N
Natuś_ka
Gość
Moim zdaniem w takim foteliku na spacerach dziecko wcale nie ma tak wygodnie. Moze i kręgosłup jest w linii prostej ale po bokach nie ma takiej przestrzeni, nie moze sie obrócić, mnie radowal widok synka który w gondoli mógł sie rozłożyć jak żaba z raczkami do gory i tak sobie spał. Fotelik fajna sprawa na szybkie zakupy lub wizytę gdzieś autem ogólnie, żeby nie przekladac, ale to raczej max 2 godzinki razem z jazdą. Wiadomo ze nikt nie będzie chodzil z zegarkiem w ręku ale lepiej ograniczyć do minimum.