Zależy ile stopni. Jak jest 30 to nie ubrałabym o jedną warstwę więcej. Córkę rodziłam pod koniec czerwca i już leżała w samych bodach, bez czapki.Ja syna rodziłam pod koniec czerwca i mimo wszystko miałam kilka swterkow które przydały się w chłodniejsze dni. Trzeba też pamiętać że noworodek powinien mieć jedną warstwę więcej niż my
reklama
N
Natuś_ka
Gość
Ja rodzilam druga polowa lipca i tez nigdy nie ubieralam podwójnej warstwy, zawsze same body bez rekawkow ewentualnie koszuleczka i spodenki a czapkę kupilam na jesien jak synek miał ponad roczek a mu w październiku czapkę założyłam to strasznie krzywo na mnie patrzal dostalam ich mnóstwo z polski, z kalpkami na uszka, sznurkami itd a nigdy ich nie uzylam, ogólnie w Hiszpanii czapki u noworodków to rzadkość tym bardziej w lecie. Jednak sweterki, długie cienkie spodenki przydawały nam sie na wieczorne spacery, choc czasami wystarczała pieluszka do przykrycia.Zależy ile stopni. Jak jest 30 to nie ubrałabym o jedną warstwę więcej. Córkę rodziłam pod koniec czerwca i już leżała w samych bodach, bez czapki.
U nas czapka do 18-stki A jak mnie wkurzają te czapki letnie z nausznikami. No znaleźć coś bez dla niemowlaka graniczy z cudem. O co chodzi?Ja rodzilam druga polowa lipca i tez nigdy nie ubieralam podwójnej warstwy, zawsze same body bez rekawkow ewentualnie koszuleczka i spodenki a czapkę kupilam na jesien jak synek miał ponad roczek a mu w październiku czapkę założyłam to strasznie krzywo na mnie patrzal dostalam ich mnóstwo z polski, z kalpkami na uszka, sznurkami itd a nigdy ich nie uzylam, ogólnie w Hiszpanii czapki u noworodków to rzadkość tym bardziej w lecie. Jednak sweterki, długie cienkie spodenki przydawały nam sie na wieczorne spacery, choc czasami wystarczała pieluszka do przykrycia.
kitty89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2015
- Postów
- 1 950
Wydaje mi się oczywiste że przy takiej temperaturze nie zakłada sie czapki czy sweterka myślę jednak ze w kwietniu to jeszcze takich upałów nie będzie [emoji14] pamiętam jak na sali w szpitalu po porodzie pomimo 30 stopni niektóre babki nie pozwalały otwierać okien i po wielu awanturach wszystkie takie Panie zostały przeniesione do jednej saliZależy ile stopni. Jak jest 30 to nie ubrałabym o jedną warstwę więcej. Córkę rodziłam pod koniec czerwca i już leżała w samych bodach, bez czapki.
N
Natuś_ka
Gość
Heh dokładnie. Bez nausznikow to chyba tylko w kompletach ze spioszkami i wyprawce, ja takie miałam w szpitalu, ale i tak były zbędne bo synek tak malutki ze czapkę mu położna taśmą sklejala żeby sie ciut ogrzal spoczatkuU nas czapka do 18-stki A jak mnie wkurzają te czapki letnie z nausznikami. No znaleźć coś bez dla niemowlaka graniczy z cudem. O co chodzi?
U nas czapka do 18-stki A jak mnie wkurzają te czapki letnie z nausznikami. No znaleźć coś bez dla niemowlaka graniczy z cudem. O co chodzi?
Do 18stki? Ja jestem pewna ze nosilabym do dzisiaj gdyby moja mama żyła każda rozmowę zaczynała od „a ubrałas się ciepło?” jestem typowym przegrzanym dzieckiem.
Po ile te dwupaki?My mamy te dwa zestawy są cudne Zobacz załącznik 905696Zobacz załącznik 905697Zobacz załącznik 905698Zobacz załącznik 905699
Po ile te dwupaki?
Po 15 zł.
Skoro mówicie ze się w kwietniu przyda to przedstawiam mój pierwszy zestaw
Spodnie są większe bo wyboru popołudniu już za bardzo nie było....
Załączniki
Haha to jak moja babcia. Kiedyś poszła na spacer z synem. Założyłam mu jesienną kurtkę. Wracają i pokazuje mi zdjęcia, a tam syn w zimowej kurtce. Ja nawet nie zauważyłam, ale ona do mnie "o nie, wydało się" Babcia mu na klatce zmieniła. A raz był ciepły wrzesień. Wyszli bez czapki. Babcia zaraz wróciła, że ona musi wziąć czapkę, bo wszystkie dzieci w czapkach! Babcia tak ciągle. Jak do mnie przychodzi to nie może zdzierżyć, że dzieci boso chodzą Już to olewam i robię swojeDo 18stki? Ja jestem pewna ze nosilabym do dzisiaj gdyby moja mama żyła każda rozmowę zaczynała od „a ubrałas się ciepło?” jestem typowym przegrzanym dzieckiem.
reklama
Śmiejecie się z tych czapek, ale wiecie co, moje dziewczyny zawsze były gorące - w przedszkolu, w szkole zawsze w krótkich rękawkach jedne z nielicznych. Starsza ostatnio jak było zimno i wietrznie zażyczyła sobie czapkę rano. Młodsza to zobaczyła i również chciała. I co? Dałam im te czapki, cienkie i delikatne. Powiedziałam, że jak im będzie za gorąco mają zdjąć. Zresztą one to wiedzą. Nie przegrzewamy się. Ile razy już słyszałam tekst: wam zawsze tak goraco! Ja pod kurtką noszę krótki rękaw nawet zimą . Właściwie długich niewiele posiadam . Zauważyłam też, że kiedyś (jak ja chodziłam do szkoły) czapka to był wstyd, obciach. A teraz są super nauszniki, śliczne modne czapki i moje córki czesto same chcą założyć czapki. Sama mam czapkę na zimę, bo mi się po prostu podobała . Nie nosiłam zbyt często, ale mimo wszystko nosiłam.
Zmierzam do tego, że niektórym dzieciom może jest naprawdę zimno? Są na przykład zmarzluchami .
Zmierzam do tego, że niektórym dzieciom może jest naprawdę zimno? Są na przykład zmarzluchami .
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 507
- Wyświetleń
- 49 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 139 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 163 tys
- Odpowiedzi
- 421
- Wyświetleń
- 42 tys
Podziel się: