reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawkowo ;-)

tere fere toś Ty jeszcze nie nanosiła sobie tej wody w baniakach????:szok::laugh2: co z Ciebie za matka :laugh2:
Noooo niektórzy ostro przesadzają...teraz ich synek ma ponad 3 lata, poszedł do przedszkola, ale większość czasu siedzi w domu, bo non stop choruje. Np. w listopadzie i grudniu był po 2 dni w miesiącu:szok: reszta w domu, a kaskę trzeba płacić.
Oni tak wariowali na początku, zwłaszcza ona...potem jak padała na pysk, to kupowała już gotowe obiadki w słoikach, jakoś nie gotowała codziennie:baffled: A najlepiej jak jej mąż poszedł z młodym na spacer i nagrywał go na telefon jak młody wcina pety z chodnika:szok::tak::laugh2: nic mu nie było, przeżył...gorzej miał ojciec w domu jak żonka filmik zobaczyła:tak:
 
reklama
Ja jestem zdania , że wszystko z umiarem ..młodej zamierzam prać w proszku dziecięcym około 6 miesięcy no chyba , że pojawią się jakieś problemy skórne...dziecko jak zaczyna raczkować to wszystko wkłada do buzi więc tak czy siak nie jesteśmy go ochronić przed każdym pyłkiem:p

Katiuszka a co do meża znajomej Luka bym z domu wyrzuciła jakby zobaczyła, że pozwalał Gabrysiowy pety jeść:/ fuuu albo nie, poszlibyśmy razem i niech on je je:p
 
eee tak dużo nie zjadł...oblizał, pokrzywił się i więcej już nie tknął:tak:tak samo było z kawą. Upierał się, że on tez będzie pił, darł się w niebogłosy, to ojciec dał mu łyka. Młody się skrzywił i już więcej nie wołał.
 
katiuszka , kurka pojadę po Sylwestrze:-D:-D:-D po świętą wodę:-D:-D:-D
A z tymi petami to ładne jaja!:szok: Żyje dzieciak? Żyje... Niezła awanturka musiała być w domu po tej sprawie. Już sobie wyobrażam. Heheheheheheh:-D:-D

Z drugiej strony dobrze, że się rodzice równoważą. Matka skrzywiona w jedną, ojciec w drugą i tak powinno być:-D:-D

Mój chrześniak jest też tak chowany. Ma prawie 5 lat i jest niesamowity. Matka go uczy miłości, kultury, że nie można bić innych dzieci, że trzeba umyć ręce przed jedzeniem,różańca, być grzecznym,przytulania, a mój brat nauczył go jeździć na rowerze, na kładzie, na skuterze, jak rozgniatać robaki ręką, albo gołą nogą, chodzi z nim na siłkę, na basen, grzebią się w błocie, brudzą i rozrabiają...:-):-):-)

I tym sposobem dzieciak jest wychowany jak ta lala i nie ma czasu na telewizję. Umie odnaleźć się w każdej sytuacji. Fajnie. Mnie się to podoba.
 
tere fere jedź!! jedź!!! bo jak po Nowym Roku wszystkie nawiedzone mamusie rzucą się na tą wodę, to może Ci zabraknąć:-D Mam nadzieję, ze żadna się na mnie nie obrazi, ja tylko tak się podśmie****ę...niech każdy robie wedle swojego uznania, nie?
Też jestem za takim wychowaniem jak u Twojego brata, dziecko spróbuje wszystkiego i jak jest w miarę rozumne, samo stwierdzi co jest dla niego dobre...
A my dziś jedziemy po szafę dla młodego:cool2: nooż kurka...nie ma gdzie tych jego szmatek układać!!! już cała komoda zawalona, a tam są tylko pościele, ręczniki, kocyki...a gdzie reszta? nooo mamuśka zaszalałaś;-):-)
 
katiuszka,stara, głupol ten co się obrazi:-):-D. Każdy ma prawo do swojego zdania i wychowywania dzieciaka, a nikt nie powinien oceniać, nie znoszę tego. Zawsze oceniają Ci co mają najwięcej brudu za uszami, no nie:-D My możemy tylko uczyć się na czyichś błędach i wyciągać wnioski z tego i po tu jesteśmy, żeby sobie podpowiadać....

A swoją drogą z komodami mam ten sam dylemat. Czy ja dam radę upchnąć te wszystkie rzeczy dla Słodziaka?:confused:
 
tere fere święta racja!!! AMEN
A ja jestem po zakupach, szafa zakupiona, ale nie taka jaką chcieliśmy, trochę za głeboka jak na naszę wnękę i trzeba było ją w domu poobcinać, ale się napaprało:szok: Złożyliśmy ją i tyle na dziś roboty, bo ja wieczorami padam na pysk:sorry: Nic niby nie robię, siedzę już w domu,ale wieczorami jednak dopada mnie zmęczenie, bóle pleców, brzuch jakoś też cięższy...

Dziewczyny, poradźcie jakie pieluchy kupic na start? byłam dziś w sklepie, ale tyle tego jest, że nic nie kupiłam, bo nie wiem co...Fajne wydały mi się te z Hugginsa, newborn 1, z takim wyciętym otworkiem na pępek, Pampersy tego nie mają...no i które wybrać? rozmiar 1? i ile tego trzeba? na innym wątku dziewczyny mi pisały, żeby nie kupować dużo tych najmniejszych, bo dzieci szybko wyrastają:confused:

Aaaa tere fere słyszałaś najnowszą nowinę??? ani@k jest w ciąży!!!!!!!!! zrobiła wczoraj test i pokazało II kreski:tak: dziewczyna jest w niezłym szoku;-)
 
Ostatnia edycja:
Co do prania to ja nadal w dziecięcym, dla całej rodziny sprawdził się "fairy" , od kiedy płynu używam a nie proszku to ze zmiękczaczy zrezygnowałam.

Jeśli o wodę chodzi to ja przegotowanej też używałam, ale tylko do mycia twarzyczki i buźki w środku, polecam zapobiega powstawaniu pleśniawek:tak: ale generalnie jakoś nie "fiksowałam" butelki wypażane tylko, słuchałam rad mojej Mamy w tym względzie.

Katiuszka jak czekasz na Synka postawiłabym na pampersy, ja pierwszych kilka miesięcy używałam pampers new baby, nie problem je wywinąć i pępka nie uwierały a huggisy młody przesikiwał, jak byłam nianią to babka też je dla Synka używała i nie było tygodnia kiedy ze 2razy nie trzeba było całej pościeli zmieniać bo wszystko mokre. Ja się zastanawiam czy teraz z Córeczką nie wypróbować choć z drugiej strony z tych pampersów naprawdę zadowolona byłam więc nie wiem czy chce eksperymentować
 
Kochane!!!
życzę Wam szampańskiej zabawy...
czy to na "białej sali" czy na wielkich balach!!!
A w Nowym Roku żeby Wam się dobrze wiodło,
żeby zdrówko było,
żeby się wszystkie marzenia spełniły
oraz żeby Nowy Rok był lepszy niż ten mijający!!!
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!

fajerwerki.jpeg
 
reklama
Do góry