reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wyprawkowo ;-)

a z wywalaniem cyca to ja też z tych skrępowanych...Nie wywalałam cyca nigdy w miejscu publicznym a jeśli juz musiałam np w kawiarni to odchodziłam w dyskretne miejsce i zarzucałam na sibie i dzidzię pieluchę flanelową i dzidzia sobie jadła spokojnie pod przykryciem a ja nie miałam cycka na wierzchu.
Męża się nie krępuję nawet przed porodem gabrysi ogolił mimładnie "pichnę" teraz teżchętny mi pomóc;-)
 
reklama
Herbata jestem pełna podziwu, że tak przetrwałaś z tym karmieniem pomimo zapalenia itd. Obyśmy wszystkie miały tyle samozaparcia.
Dzięki za info o wodzie, bo ja mam 1 l przygotowany:-D
 
też się obawiam o karmienie. tzn. nie chcę żeby ktoś patrzył. nie przeszkadza mi partner ale już inne osoby, nawet bliskie. wiem, że karmienie to naturalna sprawa, ale moje cyce są dla dziecka i partnera ;)
 
noelka teraz wyczytałam w czasopiśmie dla mam takie fajne zdanie...
...przy pierwszym dziecku butelki wyparzasz we wrzątku, przy drugim myjesz zimną wodą, przy trzecim płuczesz w kałuży....

Herbata łłooooojakie słodkie zdjęcie.
lilikasia ja też uważam, że moje cycafony są tylko dla moich chłopaków, czyli męża i syna, ale najbliżej kumpeli też się nie wstydzę, bo robimy razem wszystko i znamy się jak łyse konie. Ja jej robiłam nago fotki, więc ona też może patrzeć na mnie jak karmię....hihihihi:-D

Oglądałam jakiś program o porodach w TV, chyba TLC, czy TVN STYLE. Laska przed porodem nie wiedziała czy chce, żeby mąż był przy porodzie, czy nie. Nie mogła się zdecydować, bo nie wiedziała jak może to na niego wpłynąć i na ich intymny związek w przyszłości,co jest częstym naszym dylematem. I tam jedna położna powiedziała taką wykładnię: jeśli z mężem puszczacie przy sobie bąki, to możecie razem rodzić bez obaw....:-D:-D:-D:-D
 
Maryńka myślałam o tych pieluchach, kumpela moja używa i bardzo sobie chwali.
Zastanawiam się też nad wielorazowymi wkładkami laktacyjnymi, jak będę bardzo potrzebowała, to odkupię od Niej bo jej się nie nadały.
 
Kania78 a ja juz je mam i troszke uzywam, bo mi siara co jakis czas wyplywa i musze stanik zaraz zmieniac ;-) ja poki co sprobuje normalne pampersy i jak sie ogarne w tej nowej roli - mamusi to chyba sprobuje z pieluszkami wielorazowymi z kieszonka.
 
Z tymi pieluszkami wielorazowymi to myślałam nad tym (po tym jak przeczytałam jaką przeciętne dziecko tworzy górę pampersów - śmieci), natomiast pranie -zużyta woda i ścieki z proszkiem też mało eko, także idę na wygodę:D i już mam z 5 paczek kupionych na promocjach:D kilka paczek i jedna gratis wychodzi:p

Wkładki wielorazowe z aventa kupiłam - 23 zł na allegro, w smyku za 29 zł widziałam, także nie opłaca się za przesyłkę płacić chyba że więcej rzeczy się kupuje!! a z jednorazowych mam z lovi pudełko i z johnsona - zobaczymy:) a i koleżanka przyniosła z baby ono kilka sztuk bo jej zostało.

Co do karmienia próbuje sobie przetłumaczyć, że moje piersi będą cytuję doradce laktacyjnego ze szkoły rodzenia "aparatem karmiącym" - na pewno nie zamierzam świecić nimi na prawo i lewo ale nie popadajmy w paranoję jak przykryjemy się pieluchom flanelową to nic kompletnie nie widać, zamierzam kupić kilka koszulek takich "z dziurą" do biustem żeby się nie musieć negliżować i dam rade:) aa i w aucie mam przyciemniane lekko szyby także bez stresu. Nie jestem zwolennikiem wyciągania cyca w miejscach publicznych ale znam kobiety które potrafiły nakarmić dzieciaka i nawet nikt w towarzystwie się nie zorientował... wyjdzie w praniu!!
 
reklama
Ja mam kieszonki przy Wojtku, polecam dokupienie do tych pieluch takich wkładek papierowych, jak będzie "grubsza sprawa", bo jest mniej problemu z praniem, bo zawartość można wyrzucić do ustępu. Generalnie takie pieluchy są ok, nie przemakają o ile zmienia się je w miarę regularnie, pupka się nie odpaża;) Minus jest taki, że trzeba je prać, a to wymaga, by pralka chodziła przynajmniej 3 razy w tygodniu. Ja kupiłam komplet i stosujemy go już 1,5 roku, pieluchy są w dobrym stanie, więc kupię tylko wkładki bambusowe i będą dla Franusia.
 
Do góry