reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawkowo ;-)

Aleksp mi też właśnie z wyprawkowej listy został biustonosz, bo szczerze, ciągle czekam gdzie te cycki:) W końcu chyba się zdecyduję kupić gdzieś w przyszłym tygodniu o rozmiar większe niż mam normalnie.
Pierwszy stanik powinien być bez fiszbin itd.
Tere fere moja mama mi mówiła, że mam sobie od razu ubrać stanik, żeby ten biust podtrzymywać, a nie żeby dyndał i się zrobił obwisły
 
reklama
Aleksp kupione już ciupkę większe niż teraz.


Dziewczyny

A propos staników, czy nie wygodniej w szpitalu latać z cyckami bez kagańca?:-) Ja jakoś lubię biegać bez stanika. A w tej sytuacji jak dziecko zapłacze wyciągasz karmidło i zapodajesz dziecku.:tak: Nie wiem jak to jest. Czy tak ciągnie grawitacja, że lepiej założyć? Mamuśki wypowiedzcie się...:-)

Ja w pierwszej ciąży pokupowałam staniki do karmienia ale tak mnie wkurzały, że masakra.Wolałam już chodzić w zwykłych, bo bez to się nie dało, bo zaraz bluzka zalana. Teraz kupiłam sobie staniki sportowe, które ładnie trzymają biust, nie gniotą i z łatwością można wkładki laktacyjne włożyć, czy nawet pieluchę tetrową, bo niestety ale pamiętam jak po pierwszym porodzie w szpitalu mnie zalało mleko, to żadna wkładka nie dawała rady i musiałam kilka dni chodzić z tetrą w staniku hehe:-D Pierś też łatwo się z niego wyciąga więc myślę, że dadzą radę:-)


Ja w szpitalu też nie nosiłam żadnych staników, pierwszy założyłam jak wracałam do domu. I też nie przypadły mi do gustu te "specjalne" dla matek karmiących. Wolałam sportowe albo swoje zwykłe i w domu laktcja tak się pobudziła, że ni było opcji chodzenia "bez" bo wkładki były bardzo potrzebne a coś je musiało trzymać.
 
tere fere tez mi sie wydawalo ze lepiej bez stanika, ale w momencie karmienia z obu cycow leci, wiec troche sie zalejesz jak dzidz pociagnie z jednego
 
Hej babeczki

A'propos staników to mam chyba z 5 takich miękkich bawełnianych ale mam duży biust więc nie mialy siły trzymać moich cyców w ryzach.niby bez fizbin miekko i fajnie ale ja miałam mleczarnie o 2 numery powiekszoną i niestety po laktacji cyce zmieniły troche swój wygląd.:baffled:
Wczoraj zakupiłam na allegro taki sztywny z fizbinami (oczywiście nie do spania)z Alles Mama-zobaczę jak to będzie.
Nie chciałabym,zeby biust po dwójce dzieci wyglądał jak "kamienie w skarpecie":laugh2:
 
tere fere ja też się podpisuję, pod tym, że można wszystko pozalewać. Choć u jedej bardziej u drugiej mniej. Ja niestety dopóki małą karmiłam to nie mogłam się doczekać kiedy pójdę spać bez stanika... A i tak ile razy mnie zalało...
 
Co do staników, to ja przy Tymku kupiłam tylko jeden do karmienia i założyłam Go może... 2 razy. Nie spasował mi w ogóle. Chodziłam w swoich normalnych stanikach z wkładkami i pokarm miałam, dobrze mi się karmiło, także teraz zrobię tak samo :-) dla mnie zbędny wydatek.
 
reklama
Do góry