reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawkowo ;-)

napisałam , że sterylizator mi nie potrzebny ponieważ , zawsze można wyparzać, a dodatkowo płacić za to nie zamierzam. Ale gdyby cena była przystępna to przecież funkcją sterylizatora nie pogardzę, pewnie sie przyda :tak::tak:.
patrzę sobie na allegro i czytam troszkę inne fora i opnie i głupieje.
Wiem jedno, trzeba zwracać uwagę na czas podgrzewania - o tym nie pomyślałam , uważałam , że około 1 min max , ale tu sie okazuje , że różnie. Przy jednym, który brałam pod uwage bylo napisane w opisie , że czas podgrzewania 4-6 minut - mnie sie to wydaje długo. Na razie jestem na etapie czytania opini, pewnie zejdzie mi z 2-3 dni jak swoją opinię jakąś wyrobie , choć zapewne i tak dowiem się prawdy jak sama użyję takiego cuda (kiedyś podgrzewało się flachy wstawione w garczek z woda i grzałka włożona do środka :tak:)

zainteresowała mnie ta oferta tego podgrzewacza , tylko nie wiem jaki jest czas podgrzewania , musze poszperać , chyba, że któraś z was coś na jego temat wie Podgrzewacz samochodowo-domowy HappyFamily (2868186755) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
 
reklama
Co do podgrzewacza to nie pomogę, w sumie kupiliśmy jakiś taki tańszy ale chyba był zepsuty:), dobrze że w sumie nie był nam potrzebny. Ja długo Jasia karmiłam piersią, czasem dostawał moje ściągnięte mleko, ale wtedy podgrzewaliśmy je w garnku z ciepłą wodą. Dużo też małemu gotowałam sama i jak był całkiem malutki to dostawał świeżo zrobioną zupkę, potem jak wróciłam do pracy do obiadki robiłam hurtowo, wielki garnek z podstawową bazą na zupkę, a potem dodawałam do tego różne rzeczy i mieliśmy np 4-5 rodzajów zupek które trafiały do zamrażarki:) i wtedy też je zagotowywałam po rozmrożeniu więc podgrzewacz nie był potrzebny:). Kupne słoiczki mały też jadał ale głównie na jakiś wyjazdach, ale wtedy również podgrzewaliśmy w garnku z wodą, a deserki to i tak jadł w temperaturze pokojowej:)
 
nomimalone a będziesz piersią karmić? Bo może wcale nie będzie Ci potrzebny podgrzewacz. Ja mam jakiś zwykły, ale sama się zastanawiam jak to będzie. Jak będę podawać butlę, to i tak raczej się studzi, bo zalewa się gorącą wodą, a podgrzewacz się przydaje tylko wtedy gdy musisz wyjść, a zostawiasz dzieciaka z kimś, a pokarm masz ściągnięty, a to raczej rzadko. No i sama nie wiem czy po prostu tak jak piszesz nie lepiej w garczku podgrzać:-)
Ja myślę, że pewnie u mnie będzie tak jak u Madzi właśnie.



Pytałam w przychodni i w szpitalu jak z tą położną jest. Zgodnie powiedzieli, że w szpitalu zgłaszasz adres przychodni i oni tam zgłaszają urodzone dziecko. Więc pewnie tak jest. Ale może tak jest w Łodzi, a może w swoim mieście lepiej zapytajcie same, bo to różnie z tą służbą zdrowia.
 
Ostatnia edycja:
tere fere - no chciałabym karmić piersią , ale jak to będzie i jak długo to nie wiem. Natomiast wydaje mi się , że podgrzewanie (obojętnie czy w podgrzewaczu czy w garczku) jest o tyle wygodne, że mogę karmic dziecko własnym mlekiem ale nie koniecznie ja osobiście . Na pewno będzie taki dzień w czerwcu, że chciałabym zjeść choć parę truskawek czy jakiegos owoca, a wiem ,że karmiąc to surowych owoców nie bardzo można o truskawkach juz nie wspominając. Poza tym na pewno zdarzą się dni (uroczystości) kiedy z chęcią napiłabym się kieliszek wina. A wiadomo karmiąc nie można. Poza tym wiem , że nieraz będę zostawiała dziecko z teściową lub z mężem . Wtedy taki pogrzewacz by mi sie przydał, także wtedy kiedy jestem w gościach u rodzinki i trzeba dziecku dać obiadek . Wiadomo nie będe wlekła swojej zupki czy przecieru. Podgrzewacz ułatwia życie , to samo jadąc z dzieckiem nad wodę czy na kemping / działkę. My z mężem raczej jesteśmy aktywnymi ludźmi i raczej z dzieckiem godzinami i dniami w domu siedzieć nie będziemy. Jak tylko będzie możliwe to na pewno wejda w gre jakieś wycieczki, odwiedziny całodniowe u rodzinki w naszym mieście i poza nim. Dlatego tez zdecydowaliśmy sie na łóżeczko turystyczne.
W miarę możliwości chciałabym dziecko karmic piersią a później gotować obiadki czy robić przeciery, ale tez nie mam zamiaru być uwiązana w domu czy wracać na godzinę tylko dlatego, że trzeba dziecku obiad zrobić.
 
Ostatnia edycja:
No tu masz rację, ja pod koniec marca jak się uda to wracam do pracy na 3-4 godz.:-p Liczę na teściówkę.:tak: No zobaczymy, podgrzewacz mam a jak będzie to nie wiem.
A z tymi owocami i alkoholem to ponoć nie bardzo to wychodzi w sensie, że jesteśmy za nadgorliwe jak urodzimy...hihihihhihihi:-D:-) Ja też myślę sobie, że zjem truskawkę, bo je kocham po prostu, ale młode mamy mówią, że jak myślisz o tym, że ze dwa dni zamiast cycem karmisz potem ściągniętym mlekiem ale z butelki to się odechciewa. Ale jak jest, nie wiem.:blink: Też już mam ochotę na truskawki i pifffko....:sorry2::sorry2:
 
nomimalone, tere fere hmmm co do podgrzewacza to mnie sie przydal bardzo pomimo ze karmilam piersia. mam z aventa i bardzo go polecam. najczesciej podgrzewalam kasze i sloiczki dla malej, ale wiadomo zdarzalo sie tez mleko. nawet nie chodzi o samo podgrzewanie, ale raczej o utrzymanie stalej temperatury. mnie bardzo to ulatwilo zycie. nie musialam sie spieszyc ze zrobieniem kaszy po kapieli i sluchac jak marudzi glodna, tylko butla czekala juz gotowa w podgrzewaczu. moim zdaniem podgrzewanie we wrzatku nie jest dobre, bo mozna bardzo szybko przedobrzyc i mleko bedzie za cieple, a bez sensu pozniej znow studzic. jesli chodzi o podgrzewacz to na 1 moglam cala noc trzymac butelke z woda zeby byla w sam raz do picia, a jak mala sie przebudzala to tylko dosypywalam miarki mleka. fakt ze to bylo jak miala juz 11 miesiecy, ale przeciez nie trzeba karmic tak dlugo. na dwojce podgrzewalam pierwsze deserki i obiadki, a trojka to wiadomo jak chcesz cos bardzo szybko podgrzac - np. zupe wyjeta z lodowki. jak dla mnie to super wynalazek. podkreslam ze glownie chodzi o utrzymanie odpowiedniej temp zeby pozniej nie musiec sie spieszyc z robieniem mleka
 
herbata, no to jest dobry argument na plus dla podgrzewacza. Hmmm....chyba mnie przekonałaś. W sumie racja, w nocy wodę mieć już podgrzaną akurat do zrobienia mieszanki. Tak, chyba wyjmę go z szafy.:tak:
 
Nomi jeśli jesteś aktywna to tym bardziej wygodne karmienie piersią, do 6miesiąca dziecko nie potrzebuje nic innego i właśnie "bez pośredników" bo nie musisz się martwić o butelki, podgrzewacze i inne takie cuda, ja z młodym w PL byłam jak miał 5miesiący i o wiele mniej tagrania wszystkiego niż już później jak był na formułce.
Co do diety to alkoholu oczywiście ale wszystko inne jedz spokojnie chyba, że zauważysz reakcję alergiczną, największy problem w tej chwili właśnie taki, że matki jak karmią piersią to bardzo restrykcyjnie się odżywiają a potem dziecko zamiast stopniowo się przyzywczajać to ma wszystko skumulowane i organizm nie nadąża.

W każdym razie podgrzewacz dobry na pewno pomocna rzecz ale nie musisz się jakoś specjalnie śpieszyć z zakupem;-)
 
nawet nie wiecie jak jestem szczęśliwa. kupiliśmy dziś wózek taki jak chciałam (używkę za grosze ) ma kilka wad ale za taką cenę jest super, gondola spacerówka i fotelik. do tego w gratisie dostałam parasolkę do wózka, oraz podgrzwacz, laktator ręczny i muszle laktacyjne Wszystko AVENTu i chustę do noszenia dziecka.
jeszcze tylko jakieś drobiazgi musze dokupić
 
reklama
kinajaka - no to faktycznie udany zakup, aż widać , że promieniejesz z radości z takiego zakupu:tak::-). Ja być może też zacznę się cieszyć jak zakupię rzeczy do szpitala i zapełnię torbę - wtedy już troszkę spokojniejsza będę :-)
Oby każda z nas była tak zadowolona z zakupów dla maluszka :tak::tak:
 
Do góry