reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawkowo ;-)

napisałam , że sterylizator mi nie potrzebny ponieważ , zawsze można wyparzać, a dodatkowo płacić za to nie zamierzam. Ale gdyby cena była przystępna to przecież funkcją sterylizatora nie pogardzę, pewnie sie przyda :tak::tak:.
patrzę sobie na allegro i czytam troszkę inne fora i opnie i głupieje.
Wiem jedno, trzeba zwracać uwagę na czas podgrzewania - o tym nie pomyślałam , uważałam , że około 1 min max , ale tu sie okazuje , że różnie. Przy jednym, który brałam pod uwage bylo napisane w opisie , że czas podgrzewania 4-6 minut - mnie sie to wydaje długo. Na razie jestem na etapie czytania opini, pewnie zejdzie mi z 2-3 dni jak swoją opinię jakąś wyrobie , choć zapewne i tak dowiem się prawdy jak sama użyję takiego cuda (kiedyś podgrzewało się flachy wstawione w garczek z woda i grzałka włożona do środka :tak:)

zainteresowała mnie ta oferta tego podgrzewacza , tylko nie wiem jaki jest czas podgrzewania , musze poszperać , chyba, że któraś z was coś na jego temat wie Podgrzewacz samochodowo-domowy HappyFamily (2868186755) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
 
reklama
Co do podgrzewacza to nie pomogę, w sumie kupiliśmy jakiś taki tańszy ale chyba był zepsuty:), dobrze że w sumie nie był nam potrzebny. Ja długo Jasia karmiłam piersią, czasem dostawał moje ściągnięte mleko, ale wtedy podgrzewaliśmy je w garnku z ciepłą wodą. Dużo też małemu gotowałam sama i jak był całkiem malutki to dostawał świeżo zrobioną zupkę, potem jak wróciłam do pracy do obiadki robiłam hurtowo, wielki garnek z podstawową bazą na zupkę, a potem dodawałam do tego różne rzeczy i mieliśmy np 4-5 rodzajów zupek które trafiały do zamrażarki:) i wtedy też je zagotowywałam po rozmrożeniu więc podgrzewacz nie był potrzebny:). Kupne słoiczki mały też jadał ale głównie na jakiś wyjazdach, ale wtedy również podgrzewaliśmy w garnku z wodą, a deserki to i tak jadł w temperaturze pokojowej:)
 
nomimalone a będziesz piersią karmić? Bo może wcale nie będzie Ci potrzebny podgrzewacz. Ja mam jakiś zwykły, ale sama się zastanawiam jak to będzie. Jak będę podawać butlę, to i tak raczej się studzi, bo zalewa się gorącą wodą, a podgrzewacz się przydaje tylko wtedy gdy musisz wyjść, a zostawiasz dzieciaka z kimś, a pokarm masz ściągnięty, a to raczej rzadko. No i sama nie wiem czy po prostu tak jak piszesz nie lepiej w garczku podgrzać:-)
Ja myślę, że pewnie u mnie będzie tak jak u Madzi właśnie.



Pytałam w przychodni i w szpitalu jak z tą położną jest. Zgodnie powiedzieli, że w szpitalu zgłaszasz adres przychodni i oni tam zgłaszają urodzone dziecko. Więc pewnie tak jest. Ale może tak jest w Łodzi, a może w swoim mieście lepiej zapytajcie same, bo to różnie z tą służbą zdrowia.
 
Ostatnia edycja:
tere fere - no chciałabym karmić piersią , ale jak to będzie i jak długo to nie wiem. Natomiast wydaje mi się , że podgrzewanie (obojętnie czy w podgrzewaczu czy w garczku) jest o tyle wygodne, że mogę karmic dziecko własnym mlekiem ale nie koniecznie ja osobiście . Na pewno będzie taki dzień w czerwcu, że chciałabym zjeść choć parę truskawek czy jakiegos owoca, a wiem ,że karmiąc to surowych owoców nie bardzo można o truskawkach juz nie wspominając. Poza tym na pewno zdarzą się dni (uroczystości) kiedy z chęcią napiłabym się kieliszek wina. A wiadomo karmiąc nie można. Poza tym wiem , że nieraz będę zostawiała dziecko z teściową lub z mężem . Wtedy taki pogrzewacz by mi sie przydał, także wtedy kiedy jestem w gościach u rodzinki i trzeba dziecku dać obiadek . Wiadomo nie będe wlekła swojej zupki czy przecieru. Podgrzewacz ułatwia życie , to samo jadąc z dzieckiem nad wodę czy na kemping / działkę. My z mężem raczej jesteśmy aktywnymi ludźmi i raczej z dzieckiem godzinami i dniami w domu siedzieć nie będziemy. Jak tylko będzie możliwe to na pewno wejda w gre jakieś wycieczki, odwiedziny całodniowe u rodzinki w naszym mieście i poza nim. Dlatego tez zdecydowaliśmy sie na łóżeczko turystyczne.
W miarę możliwości chciałabym dziecko karmic piersią a później gotować obiadki czy robić przeciery, ale tez nie mam zamiaru być uwiązana w domu czy wracać na godzinę tylko dlatego, że trzeba dziecku obiad zrobić.
 
Ostatnia edycja:
No tu masz rację, ja pod koniec marca jak się uda to wracam do pracy na 3-4 godz.:-p Liczę na teściówkę.:tak: No zobaczymy, podgrzewacz mam a jak będzie to nie wiem.
A z tymi owocami i alkoholem to ponoć nie bardzo to wychodzi w sensie, że jesteśmy za nadgorliwe jak urodzimy...hihihihhihihi:-D:-) Ja też myślę sobie, że zjem truskawkę, bo je kocham po prostu, ale młode mamy mówią, że jak myślisz o tym, że ze dwa dni zamiast cycem karmisz potem ściągniętym mlekiem ale z butelki to się odechciewa. Ale jak jest, nie wiem.:blink: Też już mam ochotę na truskawki i pifffko....:sorry2::sorry2:
 
nomimalone, tere fere hmmm co do podgrzewacza to mnie sie przydal bardzo pomimo ze karmilam piersia. mam z aventa i bardzo go polecam. najczesciej podgrzewalam kasze i sloiczki dla malej, ale wiadomo zdarzalo sie tez mleko. nawet nie chodzi o samo podgrzewanie, ale raczej o utrzymanie stalej temperatury. mnie bardzo to ulatwilo zycie. nie musialam sie spieszyc ze zrobieniem kaszy po kapieli i sluchac jak marudzi glodna, tylko butla czekala juz gotowa w podgrzewaczu. moim zdaniem podgrzewanie we wrzatku nie jest dobre, bo mozna bardzo szybko przedobrzyc i mleko bedzie za cieple, a bez sensu pozniej znow studzic. jesli chodzi o podgrzewacz to na 1 moglam cala noc trzymac butelke z woda zeby byla w sam raz do picia, a jak mala sie przebudzala to tylko dosypywalam miarki mleka. fakt ze to bylo jak miala juz 11 miesiecy, ale przeciez nie trzeba karmic tak dlugo. na dwojce podgrzewalam pierwsze deserki i obiadki, a trojka to wiadomo jak chcesz cos bardzo szybko podgrzac - np. zupe wyjeta z lodowki. jak dla mnie to super wynalazek. podkreslam ze glownie chodzi o utrzymanie odpowiedniej temp zeby pozniej nie musiec sie spieszyc z robieniem mleka
 
herbata, no to jest dobry argument na plus dla podgrzewacza. Hmmm....chyba mnie przekonałaś. W sumie racja, w nocy wodę mieć już podgrzaną akurat do zrobienia mieszanki. Tak, chyba wyjmę go z szafy.:tak:
 
Nomi jeśli jesteś aktywna to tym bardziej wygodne karmienie piersią, do 6miesiąca dziecko nie potrzebuje nic innego i właśnie "bez pośredników" bo nie musisz się martwić o butelki, podgrzewacze i inne takie cuda, ja z młodym w PL byłam jak miał 5miesiący i o wiele mniej tagrania wszystkiego niż już później jak był na formułce.
Co do diety to alkoholu oczywiście ale wszystko inne jedz spokojnie chyba, że zauważysz reakcję alergiczną, największy problem w tej chwili właśnie taki, że matki jak karmią piersią to bardzo restrykcyjnie się odżywiają a potem dziecko zamiast stopniowo się przyzywczajać to ma wszystko skumulowane i organizm nie nadąża.

W każdym razie podgrzewacz dobry na pewno pomocna rzecz ale nie musisz się jakoś specjalnie śpieszyć z zakupem;-)
 
nawet nie wiecie jak jestem szczęśliwa. kupiliśmy dziś wózek taki jak chciałam (używkę za grosze ) ma kilka wad ale za taką cenę jest super, gondola spacerówka i fotelik. do tego w gratisie dostałam parasolkę do wózka, oraz podgrzwacz, laktator ręczny i muszle laktacyjne Wszystko AVENTu i chustę do noszenia dziecka.
jeszcze tylko jakieś drobiazgi musze dokupić
 
reklama
kinajaka - no to faktycznie udany zakup, aż widać , że promieniejesz z radości z takiego zakupu:tak::-). Ja być może też zacznę się cieszyć jak zakupię rzeczy do szpitala i zapełnię torbę - wtedy już troszkę spokojniejsza będę :-)
Oby każda z nas była tak zadowolona z zakupów dla maluszka :tak::tak:
 
Do góry