reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

<<< Wyprawka >>>

Antek miał dostać dwie bajki
Ratatuj i 101 Dalmatyńczyków,ale koleżanka troszke zawiodła i wysłała dopiero w piątek :sorry2:
Tak więc niewiem czy dojdzie na czas.
Ale prawdopodobnie nie będe mu nic innego kupowała tylko zrobie dzień dziecka później jak przyjdą bajki.
A w sobote idziemy do ogródka Ambasadora na dzień dziecka :szok:
 
reklama
U nas tradycyjnie książeczki :tak::


O-malym-krecie-ktory-chcial-wiedziec-kto-mu-narobil-na-glowe_Werner-Holzwarth,images_big,5,83-919621-8-0.jpg


Wyobraź sobie, że budzisz się pewnego ranka, wychylasz głowę przez okno i nagle czujesz, że ktoś narobił ci na głowę! W takiej sytuacji znalazł się mały kret - bohater książki, której autorem jest Werner Holzwarth. Oburzony postanawia znaleźć winowajcę. Zawzięcie zaczepia różne zwierzęta i próbuje dociec, które z nich ośmieliło się narobić mu na głowę. Okazuje się, że nie tak łatwo jest znaleźć sprawcę. To bardzo dowcipna i pouczająca historia, dzięki której dzieci mają okazję poznać bogaty świat przyrody od trochę innej strony.


Jajunciek_Pawel-Pawlak,images_big,11,83-89774-15-1.jpg


Paweł Pawlak zdążył już wyrobić sobie renomę jako ilustrator. Hocki-klocki z perspektywą, przebogata paleta w żywych odcieniach, specyficzne podejście do bryły - oto zaplecze techniczne jego stylu. Nie oddaje to jednak promiennej magii, subtelnego humoru i deserowej apetyczności jego prac. "Jajuńciek", dedykowany "kochanej Babci", to śliczna w swej prostocie opowiastka o sile muzyki, odwagi a przede wszystkim serca. Opowiastka pełna barw, ciepła i dźwięków. Muzykujący bracia: Wiolinek, Akordeoniusz, Zbębyszek i Jajuńciek - wyruszywszy w drogę, docierają do miasta, w którym olbrzym Lugubros Violentos Bardzo Groźny zakazał muzyki, o czym jednak rodzeństwo nie wie. Skąd wziął się zakaz i jakie będą konsekwencje jego złamania? O tym wszystkim proszę przeczytać osobiście.

40ff6fa7e5fe30.31317785.jpg


W pewnym lesie zwierzęta wciąż się ze sobą kłóciły. Nie kłócił się tylko pan zając - był najszybszym zwierzakiem w lesie i nikt w to nie wątpił. Aż do czasu, kiedy do lasu przybyła bardzo miła panna zółw, która zaczęła uprawiać... bieganie.
Historia o tym, że w sporcie liczy się nie tylko wynik.


O-wiadukcie-kolejowym-ktory-chcial-zostac-mostem-nad-rzeka-i-inne-bajki_Tina-Oziewicz,images_big,27,978-83-922807-8-1.jpg


Zbiór opowiadań o niezwykłym świecie przedmiotów i zwierząt. Autorka z wielką czułością przygląda się łyżeczce do kawy, prysznicowi, muchomorowi, dostrzegając w nich odbicie ludzkich charakterów i postaw. Wyznania żabki która niczym prawdziwa kobieta chcialaby być ładniejsza, lub muchomora z kompleksami to oczywista metafora naszych trosk i pragnień. A jeśli przedmioty i zwerzęta naprawdę mówią jak my? Po lekturze tych opowiadań naprawdę zaczynamy w to wierzyć, a dzieci z wypiekami na twarzy przyglądają się domowym sprzętom i makaronowi w zupie.

Tina Oziewicz (ur. w 1971r.) jest absolwentką filozofii na Uniwersytecie Wroclawskim i studentką filologii angielskiej. Z córką i psem mieszka we Wrocławiu. ,,O wiadukcie...'' to jej debiut literacki.

Bogna Pniewska (ur. w 1977r. w Gdyni) absolwentka Wydziału Grafiki Akademii Sztuk Pięknych UMK w Toruniu. Zajmuje się ilustracją książkową i edukacją artystyczną małych dzieci. Mama rocznej córeczki. Lubi patrzeć przez okno.

Poza tym kupiłam Hance stolik i krzesełka, bo do tej pory rysowała na podłodze zgięta w cztery :baffled:..
O takie :





360432487


360435478


352404118



i miarkę wzrostu

3037.jpg


Gwoździem programu ma być wyprawa safari:tak:

ZOO Safari Świerkocin - Witamy w jedynym w Polsce ogrodzie zoologicznym typu safari


 
dziewczyny, za 3 tygodnie przyjeżdżają Hanki kanadyjskie kuzynki i wypadałoby dać im jakiś prezent , tym bardziej, że młodsza z dziewczynek jest chrześniaczką Jacka....
Co kupić dla 4,5 i 6 - latki :dry: ?

HELP !!!
 
Fajne prezenty szykujecie:tak::tak:

u Nas Jula sobie sama prezenty wybrała, kolejna faza zabawki z reklamy która utkwiłą Julii w pamięci, i od miesiąca juz o niej mówi ;-)

- domek -konewka Fifi


i gre (na którą Jula woła wigle wigle z buzią;-))




Kinuś co do prezentów, to napisz jakie to maja być (duże, czy jakieś małe), i ile kaski byś chciała wydać:tak:

Na pewno ksiazeczki jakieś by były dobre (bo to na każdy wiek ;-):tak:), no i zależy w sumie jakie prezenty, czy coś np do aktywnego spędzanai czasu (hulajnogi, rowerki)

czy coś małego (może zwierzaki jakieś interaktywne)

albo nie wiem, jakieś elektryczne - ostatnio tamagotchi jest znowu w modzie, pamiętam jak byłam w podstawówce uwielbiałam to :zawstydzona/y:;-):tak:
 
A ja nie widzę antkowego prezentu :unsure:

Dla kanadyjskich kuzynek kupiłam już książeczki. Jeszcze w sobotę pojedziemy do Browaru i może kupię im po jakimś ciuszku i maskote dla najmłodszej :blink:

Lulka, a o co chodzi w tej grze ?
 
reklama
Do góry