reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

<<< Wyprawka >>>

grocha nasz pierwszy wozek tez jest niby parasolka z funkcja rozkladania sie do pozycji lezacej ale
jest ciezki wielki i do tego malo stabilny martyna juz polamala kopaniem swoje zabezpieczenie dlatego nie mam do niego jakos zaufania i boje sie ja zostawiac w tym wozku samej na 5 minut
juz raz prwie wyleciala z niego
 
reklama
dzięki Aniulka, czekam cierpliwie :-*
jeśli chodzi o ten fotelik do kąpieli to ja wypatrzyłam taki bajer na allegro i miałam do niego jedno wielkie ALE: a mianowicie poziom bezpiecznego napełnienia wanny to taki że ledwo co pupę zakrywa woda i myślę że może być dziecku zimno w kąpieli jak się ochlapie po klatce i pleckach a wodę ma ledwo do pasa...
 
A ja Krzysiową parasolkę, którą ma po Majce przez okno najchętniej bym wypieprzyła....zapada się w nią jak w hamak i wygląda przy tym przekosmicznie, nie wspominając o komforcie i zdrowotności... muszę więc wypełniać siedzisko kocem aby Krzyśkowy tyłek się nie zapadał. Szukamy przez to spaceróki, ae zdecydowanie nie parasolki, szkoda kręgosłupa malucha...


Co do kąpiel, Krzysiek po zdjęciu szyn na czas mycia jest taki brykacz, że w wannie najchętniej by nurkował. kąpię więc go od jakiegoś czasu w misce, takiej , w której usiądzie po turecku i za Chiny nie pójdzie pod wodę. Woda sięga po pachy więc zimno mu nie jest. Przeczekamy ten szaleńczy okres i wróci kiedyś wanienka do łask...
 
u nas takie zabezpieczenie by sie przydalo martyna podczas kapieli strasznie szaleje
po jej kapieli caly pokoik plywa i ja tez nie jestem zbyt sucha
wcale nie chce sie klasc do kapieli tylko siedziec
wtedy musze jej strasznie pilnowac slizga sie po calej wanienice wiec kapanie mi zajmuje okolo godziny ::)
 
Kociak pisze:
po jej kapieli caly pokoik plywa i ja tez nie jestem zbyt sucha
wcale nie chce sie klasc do kapieli tylko siedziec
wtedy musze jej strasznie pilnowac slizga sie po calej wanienice wiec kapanie mi zajmuje okolo godziny ::)
Milenke juz od dawna kapiemy w lazience, a lezenie zupelnie odpada
najgorzej ze splukiwaniem glowki, ale juz opracowalam system i jest ok ;D
na slizganie sie mamy mate antyposlizgowa, bo Milenka od siedzenia woli chodzenie w wannie ;D

a tak przy temacie mycia to ciesze sie, ze Milenka smieje sie, gdy myje jej po jedzeniu buzke bezposrednio woda, swietnie wtedy prycha i ma zabawe ;D
bo jak wczesniej mylam pieluszka to plakala i nigdy nie moglam jej domyc :(
 
Ineczka pisze:
a tak przy temacie mycia to ciesze sie, ze Milenka smieje sie, gdy myje jej po jedzeniu buzke bezposrednio woda, swietnie wtedy prycha i ma zabawe ;D
bo jak wczesniej mylam pieluszka to plakala i nigdy nie moglam jej domyc :(


ale jak Ty to robisz, że dzieciak nie jest cały mokry ::) ::) ::) ::) ::) ::)
 
Melanie pisze:
Ineczka pisze:
a tak przy temacie mycia to ciesze sie, ze Milenka smieje sie, gdy myje jej po jedzeniu buzke bezposrednio woda, swietnie wtedy prycha i ma zabawe ;D
bo jak wczesniej mylam pieluszka to plakala i nigdy nie moglam jej domyc :(


ale jak Ty to robisz, że dzieciak nie jest cały mokry ::) ::) ::) ::) ::) ::)
owijam ja recznikiem od broda i myje ;D
 
Zacznę od sprawy priorytetowej:

Beatko byłam w sprawie Twojego wózka i powiem szczerze że sprawa nie jest taka prosta.W wiekszości wózków nie rozkłada się oparcie do pozycji leżącej Znalazłam jeden, który spełniałby wymogi i ma kosz na zakupy itd... ale jest dosyc drogi jak na parasolkę. Kosztuje ponad 500 zł i jest stosunkowo cięzki. Nie dałabys rady taszczyc wózka i Majki. Nie pamiętam nazwy firmy ale jak chcesz to jutro pójdę sprawdzić.

Może pomyslicie że mam fioła na punkcie Inglesiny, :p ale oglądałam też parasoleczki własnie tej firmy. Była to Inglesina Espresso. http://www.gifts.com/search/product/Graco-Mosaic-Stroller-Lotus-Red?ideaID=1127&prodID=76675

Ten wózeczek rozkłada sie tak, że dziecko spokojnie by się w nim wyspało i jest bardzo leciutki. Uniosłabyś wózek i Majkę. Ma kosz na zakupy, budkę, pięciopunktowe pasy bezpieczeństwa oraz osłonkę na nózki w komplecie. U mnie w hurtowni sa bardzo ładne kolory tych wózeczków (ładniejsze niz na podanej przeze mnie stronce) Cena od 355 do 450 zł. Jak dla mnie wózek super na potrzeby Beatki z małym wyjątkiem: Nie ma podnózka (wogóle!) Wiekszemu dziecku podczas snu nóżki wisiałyby bez podpórki. Wózeczek jest dosyc mały, więc np mój Łukasz miałby mało miejsca w nim, no ale on jest duuuzo większy od Majki. ;) i na krótkie przejażdżki gdybym potrzebowała zastępczego wózka, skusiłabym się chyba na taki.

Beatko radze Tobie jednak pooglądać wózeczki na żywo, bo zdjęcie z netu według mnie nie jest obiektywnym wyznacznikiem komfortu wózka.

 
reklama
Melanie pisze:
Ineczka pisze:
a tak przy temacie mycia to ciesze sie, ze Milenka smieje sie, gdy myje jej po jedzeniu buzke bezposrednio woda, swietnie wtedy prycha i ma zabawe ;D
bo jak wczesniej mylam pieluszka to plakala i nigdy nie moglam jej domyc :(


ale jak Ty to robisz, że dzieciak nie jest cały mokry  ::) ::) ::) ::) ::) ::)

My tez sie tak myjemy :D
Pod bierzaca woda ;D
Idziemy do lazienki ja siadam na wannie, biore niunie na kolanka (siedzi bezposrednio przy zlewie) klade na jej nozki recznik, podciagam rekawki, odkrecam wode i Sandrunia bawi sie lejaca sie woda, a ja ja myje ;) Zabawy jest co niemiara oraz krzyki i wrzaski ;D Jak narazie to ani razu sie nie oblala ;D
 
Do góry