Cathrinka ja osobiscie w sklepie wyprobowalam focusa deltima, premiera i roana marite, wiec juz pisze:
-
focus
jest niezly, ma cicha skladana budke z wywietrznikiem na gorace dni, jego gondolka sklada sie na plasko (wygoda w przewozeniu i w schowaniu pozniej), stelaz tez sklada sie rewelacyjnie- nie tylko szybko ale do tego jest najmniejszy z nich wszystkich po zlozeniu; wysokosc raczki regulowana (ale we wszystkich tych 4 wozkach jest regulowana)
to plusy- minusami przynajmniej tego ogladanego w sklepie byly:
- skrzypienie stelaza, halasowanie torby podczas bujania i kolysania (jest przymocowana takimi metalowymi zaczepami w taki sposob, ze strasznie sie obijaja podczas bujania o raczke wozka), gondolka po zlozeniu nie kolysze sie jak kolyska (a roana tak), kolka mniejsze niz u roana, materialowy kosz (slyszalam ze takie latwiej popsuc, np. zaczepiajac o kamienie, trzeba tez je prac)
Premier:
- ten w sklepie- gorzej sie kolysal, po zlozeniu stelaz mial taki duzy jak roan marita (po zlozeniu), ale za to kosz metalowy. W sumie zrobil na nas najmniejsze wrazenie, jesli mialabym wziac deltima, to chyba focusa. aha- premier ma opcje skretnych kol z przodu. Ale nie wiem czy to takie przydatne, raczej mysle, ze takie skretne kola beda mialy tendencje do rozjezdzania sie, do tych wozkow naprawde nie potrzeba skretnych kol, swietnie sie je prowadzi)
Roan Marita-
najlepiej wykonany- to sie czuje i w materiale i w zawieszeniu- najlepiej sie bujal i kolysal. Wahacze rewelacyjne, torba tak dobrze zawieszona, ze absolutnie niczym nie halasowala podczas bujania. W ogole bardzo cichutki wozek, z wyjatkiem budki (o tym za chwile). Bardzo dobrze i lekko sie go prowadzi (specjalnie wciskalam sie z nim w najciasniejsze miejsca w sklepie), gondolka po zdjeciu ze stelaza staje sie kolyska, gondolka jest plastikowa, przez co jest i cieplejsza i solidniejsza (ale za to nie sklada sie jak ta w deltimie). Jest elegancki. Ma regulowane oparcie w gondoli- to fajna sprawa- kiedy maluszek juz siada to nie trzeba go do spacerowki przekladac tylko nadal moze jezdzic w gondolce i siedziec. To jest jedna z roznic miedzy nim a kortina- kortina nie ma takiego regulowanego oparcia. Poza tym- marita jest ladniejsza
. Ale kortiny na zywo nie widzialam. Aha- kolka w maricie bardzo prosto sie zdejmuje i zaklada, co pozwala na zmniejszenie wielkosci stelaza na czas przewozu samochodem. W ogole kola sa duze, dla mnie to plus. Kosz jest metalowy.
Minusy roana- stelaz dosyc spory po zlozeniu- nie wiem jak w porownianiu z innymi wozkami, ale na pewno wiekszy od focusa, ten model w sklepie mial glosno skladajaca sie budke (nie wiem czy wszystkie tak maja), nie ma wywietrznika w budce (ale tez budka jest mniejsza od budki deltima wiec nie wiem czy to sie troche nie rownowazy).
I teraz porownanie:
moje wrazenie:
wizualnie najbardziej spodobal mi sie roan marita, zachwycajace tez sa jego wahacze i latwosc prowadzenia. Ale jestem pod wrazeniem rozmiarow do jakich sklada sie focusa - i stelaz i gondolka robia sie naprawde male. No i focus ma cichutenka budke. Ja sie wahalam miedzy marita a focusem (choc z wygladu dla mnie focus brzydszy)
wrazenie mojego meza:
z wygladu bardziej podobal mu sie focus, docenil jego male rozmiary, ale meskim rozumem ocenil, ze w wozku najwazniejsze jest prowadzenie i bujanie i ze pod tym wzgledem bezapelacyjnie wygrywa marita. I rowniez jesli chodzi o jakosc wykonania.
I teraz- ja ciagle mam male watpliwosci czy wygodnie zmiescimy marite do auta (niby mamy kombi, ale do tego dwa psy, ktore praktycznie caly bagaznik zajmuja), ale maz stwierdzil, ze nie ma sie co zastanawiac i mamy brac marite. I najprawdopodobniej tak zrobimy.
Aha- mialam wrazenie, ze gondola marity jest troche glebsza od tej w focusie.