reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka

reklama
czesc dziewczyny! jestem nową listopadówką  :) mam na imię Magda i jestem z Mazur :laugh:
Mam do Was kilka pytań:
wczoraj kupiłam kilka rzeczy dla dzidzi (będzie córeczka :D) i zastanawiam sie czy trzeba je prać (choć są nowe) czy też wypłukać w płynie do płukania tkanin? a może wogóle nic nie trzeba z nimi robić.
Drugie pytanie dotyczy wózka, jak myślicie czy lepsze są koła pompowane duże czy też mniejsze z dwoma podwójnymi kołami. ja chcę kupić wózek Chicco tech 4wd duo lub chicco tech 6wd duo. co myślicie o tych wózeczkach?

 
Karolinna, ja dałam 600 zł, bo byłam niezdecydowana i babka w sklepie dała 5 % upustu, a kosztował 635 zł. I jak na ta cene to tez uwazam, że jest fajny. I mam ten z pompowanymi kołami.

Madziu, ja do tej pory byłam pewna ze trzeba wyprać nawet te nowe ubranka, ale po twoim pytaniu mam watpliwości, czy może wystarczy płyn do płukania. Poczekajmy na rady doswiadczonych. :)

A jesli chodzi o koła, to tak jak wyżej napisałam, mam pompowane i moim zdaniem takie są lepsze.
 
Najlepsze są koła pompowane. Te podwójne mają tendencję do zacinania się się przy skrętach.
Też się zastanawiałam nad praniem nowych rzeczy, bo te które dostałam po kimś już dawno mam wyprane i wyprasowane. Niby jest tendencja żeby prać, chociaż moja mama twierdzi, że ona nigdy nie prała tych nowych i było wszystko w porządku.
 
Pycha, naprawdę bardzo fajny ten wózek. Zazdroszczę Ci ,że macie już to z głowy. My pewnie kupimy dopiero jak dostaniemy kasę z PZU za urodzenie.
Co do prania ubranek, to najpiew wyprałam je w zwykłym proszku i od razu w tym dla dzieci. Do płukania też użyłam płynu dla niemowląt.
 
To znów ja chciałam sie pochwalic co dzis kupiłam: body na długi rekaw (4 szt) i śpiochy (2 szt) oraz ubranko na wyjście ze szpitala: białe body na długi rekaw i do tego komplecik z welurku; bluzeczka i nie wiem jak to nazwać, ale chyba cos jak pajac, ale nie na długi rekaw, do tego czapeczka cienka i druga już taka zimowa. Kombinezon z rękawiczkami mam.

I mam pytanie, bo nie jestem pewna, czy to co kupiłam na wyjście ze szpitala jest odpowiednie????

I na razie z ubrankami daje sobie spokój, teraz zabiore się za rzeczy z apteki i kosmetyczne, aha i jeszcze wanienkę.
 
pycha to teraz szalejesz z zakupami...jeszcze tydzień temu nie miałaś nic, a teraz już masz prawie wszystko (nawet wózek), a tan to chyba tylko nieliczne z nas mają zakupiony, ja np. jeszcze nie mam...bo ciągle się zastanawiam :) no ale to już inna historia.

jeśli chodzi o nowe ciuszki to ja piorę wszystkie (tak samo jak pieluchy tetrowe i flanelowe), zastanawiam się tylko, czy prać nową pościel,prześcieradło itd..., ale chyba jednak to też wypiorę...jakoś tak lepiej będę się czuła...a w jakiejś gazetce przeczytałam, ze rzeczy dla noworodka powinno się uprać w 90 stopniach i wyprasować bardzo gorącym żelaskiem... ;)
 
Madziuniu, rzeczywiscie zaszalałam ostatnimi dniami.
Ale z tym wózkiem to było tak: w piatek rano mielismy jechać do urzedu skarbowego do Drezdenka, a po południu z siostra mężą na zakupy do Gorzowa (to sa miasta oddalone od nas o około 20-25 km). No i w tym Drezdenku jak pozałatwialismy sprawy, mój mąz mówi do mnie ze moze pochodzimy po sklepach, ja mu na to, że lepiej nie, bo ja nie mam tyle siły i wolę potem po Gorzowie pochodzić, bo tam fajniejsze sklepy, no i prawie sie pokłociliśmy, bo ja nie chciałam, a on nalegał, no i po jakimś czasie mi mówi, ze ma kase na wózek i może byśmy coś wypatrzyli. No i to całkiem co innego, ;) pewnie że sie zgodziłam. Ale w ostatecznosci kupilismy w Gorzowie i to w sklepie, do którego wcale nie chciałam wchodzić, bo twierdziłam że tam nie ma wyboru, a ceny kolosalne. Czasami jednak dobrze posłuchać męża. :laugh:
 
reklama
Do góry