olenka moja Natalia też taka mamusiowa ostatnio... aż się boję jak to będzie jak pójdę do szpitala i tak jak Ty całkiem wyluzowana jestem jeśli chodzi o wyprawkę mam na razie tylko patyczki do uszu, waciki i chusteczki nawilżane no i te podstawowe rzeczy po córce - wanienka, łóżeczko, wózek i fotelik. Więc nie zginiemy jakby co Za miesiąc ściągnę ciuchy ze strychu i przejrzę co mam.
Myślę, że faceci by dali radę jakby było trzeba tylko wiadomo, że wolimy same w pierwszej ciąży nie zdążyłam łóżeczka ubrać i spakować torby dla dziecka. Z pościelą mąż sobie poradził, ciuchy dla córci przywiózł (ja bym wybrała lepsze ), ale czapeczki zapomniał i leciał do sklepu jeszcze I jakoś daliśmy radę.
Myślę, że faceci by dali radę jakby było trzeba tylko wiadomo, że wolimy same w pierwszej ciąży nie zdążyłam łóżeczka ubrać i spakować torby dla dziecka. Z pościelą mąż sobie poradził, ciuchy dla córci przywiózł (ja bym wybrała lepsze ), ale czapeczki zapomniał i leciał do sklepu jeszcze I jakoś daliśmy radę.