Oj dziewczyny ale produkujecie, na prawdę ciężko nadążyć zarówno tu jak i na majówkach
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Mam nadzieję, że jak przejdę na zwolnienie to będę bardziej na bieżąco, bo teraz bardziej sczytuje średnio po 10 str i staram się mniej więcej chociaz kilka wątków spamiętać
Maui współczuje akcji w Ikei, niestety ludzie są okrutni i udają że nie widzą.. żadna nowość niestety.
Co do męża to mój na początku się dziwił, że ja już zaczynam coś kupować, chociaż zaczęłam dopiero po badaniu połówkowym, bo obiecałam sobie, że do 20 tyg nie kupie nic, a póżniej się zaczęło
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
chociaż i tak przy Was to ja jestem daleko w lesie, bo tak na prawde to mam tylko te większe gabarytowo rzeczy (tj łóżeczko, komode i wózek) i ciuszki (bez skarpetek) a reszte planuje w marcu kupować
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
chociaż powiem Wam, że podejście mężczyzn do tego tematu mnie nie dziwi, mój np zawsze na ostatnią chwile wszystko kupował, zanim się pobraliśmy - teraz próbuje go trochę pod tym kątem zmienic. Najlepszy był patent jak w dniu naszego ślubu przyjechał do mnie rano, żeby przypatrzeć się sukience na poprawiny, bo zapomniał o krawacie i do południa w sobote, zamiast się szykować na wesele - jeździł po mieście za krawatem w łososiowo-brzoskwiniowym kolorze
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
za to zaskoczyła mnie reakcja mojej ciężarnej siostry, która rodzi w sierpniu a jak przyszła oglądać wózek to stwierdziła "że bardzo się spieszymy z tym wszystkim, po co tak" - byłam w szoku jak usłyszałam te słowa.. Zarówno u mnie jak i u niej będzie to pierwsze dziecko.
Co do meblowania pokoju, to ja za specjalnie nie mam z czym kombinować, bo mam do wstawienia łóżeczko, komode i szafe do naszej sypialni i to w ustalonej już od dawna kolejności - także mąż za specjalnie się nie nalata z meblami, bo już wie jak ma to stać. Mogę zaszaleć co najwyzej z układem 3 półek
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Tak jak już kiedyś wspominałam, mieszkamy z moimi rodzicami, i do póki się nie wybudujemy (a raczej to troche jeszcze potrwa), będziemy z nimi mieszkać. A najlepsze jest to, że moja mama właśnie przeszła na emeryture i będzie mi pomagać przy maluszku
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)