reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka oraz zakupy dla malucha i mamy

Właśnie oni myślą że z wielkim brzuchem do pasa i złym samopoczuciem pod koniec ciąży będziemy myślaly o tym co kupować i dobierać :) dla.nas to jest oczywiste że teraz chcemy dopiąć wszystko na ostatni guzik żeby później tylko się zastanowić na spokojnie czy wszytsko jest I czy czegoś nie trzeba dokupić -.no i pod koniec tu my będziemy potrzebowały odpoczynku a nie myślenia i głowienia się I zwalania wszystkiego na ostatnią chwilę . Ja osobiście bardzo wcześnie zaczęłam wszystko robić w 13 tyg zaczęłam kupować ciuszki i tak powoli sukcesywnie różne inne rzeczy . Wole.Ja to zrobić niż odkładać na później lub żeby ktoś to za.mnie zrobił (gdyby coś się wczesniej wydarzylo)
 
reklama
Dziewczyny to już zaczyna się ten etap wicie gniazdka u kobiety w ciąży ;) mój mąż też kręci głową jak słyszy ze coś juz zaczynam wymyślać. Ostatnio zagonilam go do przemeblowania pokój starszej córki, miałam wizję a on biedny z meblami po pokoju biegał ;)
Mojego tez czeka latanie z.meblami . Ja.nie mam.zielonego pojęcia jak co ustawić tam u mamy co będę pewien czas mieszkać. Pokój jest średnio ustawny bo jest dłuższy a wezszy. Niedawno składał meble a teraz nie wiem czy nie będzie trzeba czegoś złożyć:D mam tam do ustawienia szafę , taka jakby połowę szafy (z poleczkami) 1 komodę większą I 1 mniejsza no i łóżeczko . tapczanik tez stoi taki mały (które chciałam wywalić bo się patrzeć na nie nie mogę ) no ale tak jak mówiłam chwile będę u mamy mieszkać wiec zostawię go żeby mama miała , musze tylko narzute kupić i je przykryć wtedy będzie znośnie no i tam sobie usiade i będę karmić :) a w czerwcu najprawdopodbniej przeprowadzka na nowy kwadrat (jeśli dobrze plany pójdą )
 
Wole.Ja to zrobić niż odkładać na później lub żeby ktoś to za.mnie zrobił (gdyby coś się wczesniej wydarzylo)

Moje wyobrażenie , że rodzę a mąż idzie samodzielnie do Pati&Max (bo obok szpitala) po wyprawkę, to jest jak wyobrazić sobie koszmar... Wózek i fotelik by kupił sam (z tym, że fotelik cięższy, bo kg w te i we wte jemu nie robi róznicy, a mi wielką!) , ale jakbym zobaczyła te ubranka, to bym chyba musiała w szlafroku tam pójść wymieniać.... Termin skorygowali mi na prenatalnym z 2 maja na 24 kwietnia, ale poinformowałam, że rodzić mogę już po 13-tym, taka prawda, więc trochę mu mentalnie skracam czas, żeby nie było gadania.

Ewka szybko zleci połóg, a mama Ci pomoże, ugotuje, to ważniejsze niż salony. Mi nikt nie ugotuje poza mężem w weekend i pomocą dzieci, a karmiąca jeść musi i cały czas głowie się jak sprawę rozwiązać, bo żarcie jest dla mnie ważne, sama lubię gotować i nie zamierzam na frytach jechać przy produkcji mleka... Fajnie masz. Moja teściowa już w tym wieku, że raczej tylko przyjdzie z gratulacjami. No nie wymagam, choć mogłaby się wysilić pierwsze 2 tygodnie:cool2:
 
He he oj tak jak facet pójdzie czasem i coś kupi...:p mój na szczęście znam mój styl , wózek mamy wybrany wiec wiedzialby po co jechać , a fotelik juz mamy.
Ja mówiłam.mojej gin ze od 13 kwietnia jestem przygotowana od 38tyg ze wtedy może mnie juz ciac .
 
Otóż to. To się panowie będą gimastykowali :D a my tylko będziemy mówić : przesuń w lewo, prawo, nie to stąd zabierz daj tam :D hehe już sobie to wyobrażam. :D :D :D
Mój luby wczoraj pozbył się parapetu - co za sajgon! :D no i teraz biedny dalej walczy. Bo ja miałam widzimisię, żeby małej wymienić parapet, a ten stary to taki wielgaśny betonowy był i miejscami się odłamywał. A jak robimy remont od początku ściany podłogi kaloryfer to i parapetu też trzeba się pozbyć :D

Ooo Ewa to faktycznie wcześnie zaczęłaś jak w 13tym tyg. ja to chyba dopiero tak się wzięłam za cokolwiek po połówkowym. Bo dalej nie dowierzałam że mała dzidzi jest we mnie :D
 
Powiem Ci ze to mi dawało jedyna radość , lezalam w tym łóżko od 4 tyg ciazy i jak kurier przywozil mi paczki to byłam taka szczęśliwa :) ja dokładnie po pierwszych prenatalnych w 13 tyg gdy dowiedziałam się że będzie synek :) nie mogłam się powstrzymać. Siedząc cały czas na necie i przeglądając te maluszkowe ciuszki nie da się temu przejść obojętnie . I tak na prawdę do teraz jeszcze coś czasem kupuje (boże jaka głupota co ?:p )
Oj tak Ja juz widzę jak mój siem denerwuje i wychodzi z siebie przy tym przestawianiu a mi na prawdę ciężko dogodzić :p
 
Maui nie musisz przepraszać ja nie czuję się obrażona. Zresztą czasem tak jest, że jedynki w ogóle się nie przydają.
Współczuję przeżyć w Ikei, niestety jest coraz większa znieczulica, no bo ciąża to nie choroba przecież.

Ja kupię chyba jedna mąła paczkę premium care i jedną małą paczkę dady - tak dla przetestowania - to bedzie z 40 pieluch. Przy założeniu, że na dobę średnio 10 będzie szło to raptem starczy tego na 4 dni.

To ja twierdze, że mam czas. Coś tam mam, nawet byłoby w co dziecko ubrać. Po resztę rzeczy mój P. mógłby jechać kupić, zamówić. Wszystko mam pododawane w zakładce na allegro. Zresztą teraz kupić przez internet z telefonu problem żaden. Ja się skupiam teraz na starszym synu też, bo jeszcze chwilkę będzie tylko jedynakiem, poza tym powoli go uświadamiam o zmianach.

Z wózkiem tak sobie myślałam, że jak wejdzie nowe bebetto silvia to może będą lepsze ceny rocznika 2015 więc wtedy mogłabym się skusić na ten wózek w promocji.
 
A mój mężczyzna jest bardzo do przodu, też chce mieć wszystko wcześniej przygotowane i co kilka dni zamęcza mnie pytaniami czy już wybrałam szpital bo musi przećwiczyć trasę przejazdu - dał mi jeszcze 3 tygodnie na decyzję :D z drugiej strony jak mu mówię, że kupiłam znów coś w promocji to już załamuje ręce :D
 
Mój jak mowie.o szpitalach to się WKU..rwia dosłownie . Mówi mi co już.rodzic idziesz ? Mówi tylko będziesz chciała to Ci prywatnie zapłacę i przyjmiesz w godnych warunkach dziecko i będą skakać przy Tobie .
 
reklama
ja jakoś w drugiej ciąży jestem bardziej wyluzowana z wyprawką no ale nie mam za bardzo czasu bo Ala zrobiła się strasznie mamusiowa i ciągle chce być ze mną. Wiem też że mogą polegać na mężu jeśli chodzi o zakupy. On nie ma oporów żeby mi kupić tampony, stanik czy gatki. Trafił mi si Skarb hehe.
 
Do góry