reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka i inne cuda dla nas i maluszków :)

oj dałyście mi do myślenia moja w zimę miała 8 miesięcy i więcej siedziała już w spacerówce i ubierałam ją w kombinezon przykrywałam kocykiem i gotowe.Czyli mówicie że ubrać normalnie potem w kombinezon i do śpiworka?Chyba namieszałam:-)
 
reklama
mi się wydaje że kombinezon lepszy bo zapięty pod szyje, a ten śpiworek nie i nie widze dziecka w bluzce i w śpiworku bo bedzie mu tam wiało. Sama bym sie tak zimą nie ubrała a gdzie dziecko :-p

Mysza - dzięki za termometr. Dodałam do ulubionych :-)
... u mnie generalnie jest wiazd do przedszkola, ale takich mam z wózkami jest dużo wiec nie widze tego jak każda wjeżdża bo by sie człowiek juz nie ruszył. Nie ma nigdzie wywieszonego zakazu, ale widze że mamy same od siebie nie wjeżdżają.

Marzenka, Fillil - zakładacie zimą chłopakom rajstopy pod spodnie w te dni gdzie temperatury są minusowe?
 
lori mialam na mysli jakas bluze gruba jak juz;-)
w zime moj maly zadko nosil rajtuzy bo nie lubial..zakladalam mu grubsze spodnie
 
ja raczej robie tak jak Lori i kombinezon i do wózka kocyk i przykrycie od wózka. jak już jechałam do sklepu (czego z maleństwem unikałam) to kombinezon mozna rozpiąć.

ja rajtuzki zakładam ma chłopięce, sama sie ubieram jak zimno w rajstopy pod spód to czemu dziecku nie zakładać. Fil ma też dwie pary kalesonów takich małych...
 
fillil,lori-chyba odpowiada mi Wasz sposób.Ja do marketów nie chodziłam z małą długo dopiero jak pół roku skończyła ale też na krótko uważam że to za dużo bodźców i zarazki zwłaszcza w zimę no i właśnie zgrzać się może.Wiadomo jakaś biedronka raz dwa żeby jedzenie kupić to i owszem ubrania itd sama jeździłam kupować
 
u mnie też nie ma jak do przedszkola wózkiem wjechać... schody mega wysokie i nie ma nic na wózki ;/ no nic jakoś dam radę... moje koleżanki maluszki w chuście nosiły... ale zimą to chyba nie taka łatwa sprawa :sorry:
 
Ja kupuje polarkowy na 56, potem jakis grubszy na 62 I pewnie jeszcze jeden na 68. Kombinezony mi sie zawsze duzo wieksze wydawaly niz inne ubranka tzn inne 62 pasowalo a kombinezon byl duzo za duzy :)

Czytam sobie o waszych zakupach... ja sama przez pierwsze 5 miesiecy to wyszlam do dentysty I do lekarza hehe fajnie ze moglyscie same na zakupy jezdzic.
 
reklama
My z małym Szymkiem chodziliśmy po galeriach, zawsze się z zaciekawieniem tym błyskotką przyglądał i nic mu się nie działo niezdrowego.

mika.k u nas pewnie ciężko będzie zakupić taki kombinezon żeby całą zimę dziecko obchodziło... no chyba że na początku będzie sporo za duży i dziecko najzwyczajniej się będzie w nim całe chowało. Niby leży sobie to jakby w tym problem, ale chcąc dzieciaka wyciągnąć z wózka i na ręce w takim za dużym kombinezonie wziąść to już niewygodnie.

Ja kupiłam ten z 5-10-15 w rozm 62, ale wydaje mi się że to takie duże 62. Choć ja porównuję ciągle do Szymka który był maleńki jak się urodził. Ale jak mała będzie gabarytowo jak Szymek to pewnie na pół zimy nam wystarczy, a później to już będą promocję to zakupię kolejny.

I cudny ten kombinezon jest... promocja była 39zł ze 119zł :-)

Ja muszę zobaczyć jak to u nas w sumie w przedszkolu jest bo byłam tam 2 razy - znieść papiery i podpisać umowę, ale jest spory hol na dole o ile pamiętam to nie powinno być problemu z wózkiem.
 
Do góry