Wyprawka i inne cuda dla nas i maluszków :)

[-Lorelain-]

ja nie jestem za spaniem z dzieckiem, ale jak jak ktoś tak lubi i praktykuje to tez Ok. Po prostu każdy ma inne potrzeby. Ja chcialam miec troche wolności i prywatności z mężem. Mati spał z nami dokładnie pierwszy tydzień, potem przeszedł do łóżeczka które stało koło naszego łóżka. Nadal wszystko słyszałam, ale nie musiałam się bać że je w nocy przygniotę.

 

[iryska]

Ja mam zdanie jak Fillil.Spałam z małą miesiąc a potem tak ona zasypiała w swoim łóżeczku(chciałam żeby wiedziała że to jej miejsce)zawsze karmiłam ją w łóżku i odkładałam raz albo M.ją odkładał jak szedł później spać.Przy kolejnych karmieniach nie odkładałam jej bo tak mi było wygodniej.Spanie z we trójkę uważam za cudowne momenty.W sumie tak było do końca karmienia czyli 1,5 roku potem ja z M.przenieśliśmy się do innego pokoju i wierzcie mi nie było najmniejszego problemu ani z odstawieniem od piersi ani ze spaniem przez całą noc w łóżeczku.Przestała jeść w nocy co za tym idzie spać z nami i zaczęła przesypiać noce.

Teraz jeśli dziecko będzie chciało też zaproponuje moje wyrko:-) Z M.mieliśmy sporo czasu dla siebie wieczorami bo młoda zasypiała wzorowo 0 20.

 

[Judyś]

katjoshka- mało delikatne to jest to, że w ogóle mogłaś pomysleć, ze miałam na myśli, ze dzieci z gadżetami są mniej kochane w ogóle nie zrozumiałaś co napisałam. ale koniec tematu
My też na początku będziemy spać z maluszkiem, pod tym względem tez kupiliśmy duże łóżko, zeby było miejsce ale trochę się właśnie boję tego, że jak zasniemy to możemy go jakoś skrzywdzić przez przypadek... w końcu człowiek na śnie się nie kontroluje. wszystko wyjdzie w praktyce

 

[ameba1983]

Moje zdanie jest takie, że jak się śpi z maluszkiem to śpi się tak ostrożnie, że tego nie można spaniem nazwać a raczej czuwaniem w moim przypadku tak było. Misia to przytulasek mały jest, pewnie najchętniej spałaby na mojej głowie obecnie, tak jak na niektórych zdjęciach w necie

 

[Mysza84]

Nasz synek ma 2,5 roku i czasami zdarza mu siędo nas do łóżka przyjśći :-) i mówi że chce się poprzytulać...oczywiście w środku nocy. A jak M. wyjeżdża i jesteśmy sami z Szymkiem to zawsze sobie śpimy razem.
Spał też z nami na początku bo było nam tak wygodniej, nie musieliśmy wstawać do niego. I nie było problemu żeby po msc go do łóżeczka ze spaniem przenieść.

Właśnie też mieliśmy taki leżaczek z lewkiem z FisherPrice i był rewelacyjny. Teraz ma na oku identyczny jeżeli chodzi o budowę, ale w innej wersji graficznej.

Muszę Małej jakąś zabaweczkę kupić, taką typowo dla niej. Ale nie wiem na co się zdecydować.

Aaa i przyszedł mi ten kombinezon z 5-10-15 - przepiękny! I to takie duże 62... jak córcia będzie taka jak Szymek to na minimum pół zimy jej wystarczy. Młodemu też musiałam w lutym nowy zakupić kombinezon, bo ten pierwszy się zrobił za mały, ale z drugiej strony jakbym od razu wzięła taki żeby wystraczył to by się w nim "topił" przez pierwsze 2 miesiące.

 

[-Lorelain-]

Mysza - ja chce zrobić tak że jak Lila sie urodzi to dostanie zabawkę od brata i ona Mateuszkowi tez coś da Dla niej to myslalam raczej o jakiejś przytulance co będzie miała na lata. Jako pamiątka.

 

[jankesowa]

Do 5 miesiaca spalam z malym nie bylo problemu z przelozeniem do lozeczka

 

[AnnieTess]

Ja na początek z zabawek kupię Hani lwa lub krowę (podoba mi się motyw z metkami!)
http://www.fabrykawafelkow.pl/zabawki-z-metkami/2386-przytulanka-kocyk-z-metkami-label-label.html

http://www.fabrykawafelkow.pl/zabaw...lanka-kocyk-z-metkami-label-label-krowka.html

Oraz Żyrafkę Sophie
http://www.fabrykawafelkow.pl/zabaw...-sophie-plus-gryzak-z-zywicy-kauczukowca.html

Myślę, że nasi przyjaciele i rodzina zasypią Młodą zabawkami, więc się nad tym nie skupiam za bardzo

 

[-Lorelain-]

Anni - to ja wybrałabym krowę bo dziecko najszybciej widzi czarno białe obrazy ponieważ są kontrastowe ... ja chce kupić miękką książeczkę całą rozkładaną z czarno białymi obrazkami i położę wzdłuż łóżeczka

 

[Kademi]

Z tą zabawką jako prezent od siostry czy od brata świetny pomysł Ogólnie śliczne te przytulanki Nad zabawkami też na razie nie myślałam i chyba nie będę kupować przed porodem zobaczę później :-)

A co do spania z dzidzią to na bank bałabym się, że ktoś je przygniecie ja albo mąż więc wole nie ryzykować