Wyprawka i inne cuda dla nas i maluszków :)

[Judyś]

ja jestem w kompletnym lesie z zakupami dla siebie i w ogóle się zastanawiam ile z tych rzeczy potrzebuję... jakoś nie czuję, że muszę to mieć nam na sr mówili, że jak już majtki z siatki to jakieś specjalne, nie pamiętam jakie, ja stawiam na zwykłe bawełniane, które po wyjściu ze szpitala wyrzucę. Co do stanika do karmienia, jakoś cycki w nich wyglądają fatalnie... takie mam wrażenie, może kupie jeden po porodzie, żeby mieć w domu, a jak będę wychodziła to założe i tak zwykły. co do koszul spacjalnych do karmienia też jakoś nie jestem przekonana, mam zwykłą z guziczkami, i też taką piżamke. Zwykłe bokserki się fajnie naciągają i można spokojnie wyjąć cyca do karmienia Pewnie stanie na tym ,że kupię tylko podkłady, wkładki laktacyjne i takie higieniczne rzeczy

 

[Kademi]

Ja jestem właśnie w trakcie kompletowania rzeczy do szpitala dla siebie, wczoraj pozamawiałam podkłady, nakładki na toaletę, podpaski poporodowe i ja jednak zamówiłam majtki siateczkowe bo z gołym tyłkiem w szpitalu leżeć nie będę. A jeszcze sama nie wiem w ogóle czy będę rodzić w Tychach czy na Łubinowej, w każdym bądź razie kompletuje wszystko według listy z łubinowej Koszule zamówiłam też z myślą o szpitalu bo w koronkach rodzić to tak trochę głupio Staniki do karmienia też zamówiłam tylko kurde ja potrzebuje takie co nie mają szwu na miseczce bo ten szew mi się odbija od razu na skórze Teraz jestem na etapie przymierzania się do zakupu laktatora chyba kupię ręczny z aventu bo na elektryczny szkoda mi mówiąc szczerze trochę kasy Jeszcze mi parę pierdółek zostało jak wkładki laktacyjne, butelka ze spryskiwaczem itp :-) Za to jak już wspominałam do dzidzi nie mam nawet jednej skarpetki ale to już po porodzie będziemy kompletować :-)

 

[Bachucha]

Każdemu pasuje co innego - i każda zrobi po swojemu, jak to w życiu bywa :-). Ja akurat stawiam początkowo na wietrzenie, potem majtki z siatki bo piorą się szybko i łatwo, schną w trymiga (bawełniane trudniej i dłużej), a pamiętam, że zmieniałam je ze trzy razy dziennie kiedy jeszcze sporo krwawiłam. Po jakimś tygodniu przeszłam na bawełniane - no i na wyjścia też wkładałam zwykły stanik, a nie bezkształtny laktacyjny

 

[monia~]

Ja zakupie tą koszulkę i od tego gościa jeszcze parę rzeczy bo ma i podkłady, i wkładki laktacyjne, i kilka rzeczy też dla Małego wybiorę to zawsze będzie jedną przesyłką.
Koszula nocna ciążowa do karmienia 100% POLSKA L X (3326594679) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
i od tej babki będę zamawiać też trochę rzeczy, może i Wam się przyda.
Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Galaxia- a ten stanik z allegro ten szew na środku nie drażni sutka kurde bo ja miałam podobny i nie nosiłam właśnie przez ten szew suty mi stały all the time

karolina polecam te ciuszki z EWA KLUCZE. fantastyczna bawełna. ma większość z tej firmy:-)

 

[Kademi]

Bachucha

U mnie wszystko zależy od szpitala w którym będę rodzić bo w Tychach na sale nie wchodzą odwiedzający to tam można się wietrzyć ale na Łubinowej mąż może przebywać z mamą i dzidzią podobno bez ograniczeń to wiadomo wietrzenie odpada bo sale są podajże 2 albo góra 3 osobowe to inni mężowie też pewnie będą

 

[annaoj kce]

W temacie majt, ja na początku byłam bez (w szpitalu), koszula jest długa nie widać, a jak człowieka boli to zrobi wszystko, żeby sobie ulżyć. Miałam siateczkowe, ale użyłam 2 szt z 8, bo nie byłam w stanie ich ubierać.

Z allesa staniczki do karmienia uważam, że są jak normalna bielizna, pięknie leżą, ładnie wyglądają, naprawdę polecam.

 

[Judyś]

ja jeszcze na 100% kupuje pas poporodowy a co do koszuli do porodu, jakie to ma znaczenie w czym się rodzi? ja się nie będę przejmować, czy to będzie koszulka z koronką, czy koszulka z myszką miki to mi ma być dobrze, a co sobie tam położne myslą to nie ma znaczenia

 

[annaoj kce]

W kwestii koszul do porodu polecam rozpinane z przodu, bo dają maluszka mamie na piersi (przynajmniej tak u mnie w szpitalu jest) i odradzam nową koszulę, bo słyszałam, że często jest nie do doprania (mnie się tak nie zdarzyło, ale na SR kiedyś tam nam mówili)

 

[Judyś]

no ja nowej na pewno nie będę brała do szpitala, nam na sr w ogóle powiedziała babka, że może być też t-shirt taki większy od faceta przynajmniej jest wygodnie, a jak już będą kłaść malucha to mogą mi go dżwignąć, wtedy nic nie będzie miało znaczenia

 

[_karolina]

Co do koszul zakup u mnie niezbędny bo ja w koszulach nie śpie a jak juz to w króciutkich z cycami prawie na wierzchu, więc zakup ciut dłuższej z łatwym dostępem do cycola no mus poprostu, a co do majtek u mnie bawełniane nie wchodziły w grę z tą grubą podpachą to było 10 min i dupa zapocona, nie wiem jak tu w szpitalu jakie mam mieć ale napewno jeszcze w domu będę używała tych z siatki, i dla lepszego przewiewu i dla podtrzymania tego podkładu. Każda z nas sobie odpowiednio pod siebie dobierze.
monia- o dobrze że piszesz bo właśnie się zastanawiałam czy bodziaki też u niej brać to już wiem :*