wyprawka dla sierpniowych skarbeczkow :D

[loveboiled]

Jeżeli masz wszystkie ciuszki nowe to lepiej pierz kolorami, jasne i ciemne osobno..

 

[anney]

Zgadzam sie z love.

 

[cinamona]

Bunia ja pralam kolorami. Tzn jasne ktorych jest wiekszosc i pozniej ciemniejsze. W sumie chyba ze 3 pralki z ciuszkami puscilam. I ze dwie z kocykami i przecieradlami itp.
Jeszcze mi zostal jeden miodowy kocyk do wyprania ale balam sie go z jasnymi czy ciemnymi prac wiec poczekam az bede miala cosw podobnym kolorze z naszych czy corki ciuchow i wypiore wszystko w plynie mlodego. A ten kocyk to gruby wiec sie nie spieszy.

 

[loveboiled]

Ja np ciuszki mojego dwu latka piore często jasne z ciemnymi ale wiem ze nie farbuja

 

[cinamona]

Ja jak wiem ze cos nie farbuje to tez ale z nowymi ciuchami to nigdy nic nie wiadomo

 

[Zuzzi]

Bunia ja prałam dzieląc kolorami. Było pranie białe, ciemne, kolorowe (np niebieskie, zielone itp ), i szare.

 

[bunia15]

No ja mam duzo używanych bo ładne były i te ceny nowych mam duzo body i bodziakopodobnych to w takim razie ładnie podzielę chociaż na ciemne i jasne (Ale to ogarnę przed samym praniem bo sama nie pamietam co mam juz), bo to pierwsze pranie ogólnie i bym zawału dostała jakby sie pokolorowaly [emoji24]
Thanks !
Juz płyn do prania kupiłam i husteczki do suszarki wiec za niedługo zaczynam, czekam tylko az moj sie z pokojem uwinie zeby przemalować (a jednak!) bo farba jest ale obiecał ze w wekend..

 

[cinamona]

Bunia ale uzywane tez lepiej podziel na kolory bo nigdy nie wiadomo czy cos zafarbuje.
Generalnie to ja ciuchy dla mlodego piore tak samo jak i dla nas czyli separuje kolory od jasnych. Tyle ze na poczatek piore w innym plynie. Kupilam ekologiczny, nawet fajne w dotyku sa ciuchy po tym plynie. I zapach taki neutralny

 

[anney]

Ja wogole piorę kolorami. Czerwono pomarańczowo różowe, niebieskie z zielonymi, sZare i białe z dodatkami, biała bawełna taka na 90, czarne i biała 60

 

[loveboiled]

O matko anney i jak często pierzesz? Jak bym tak miała robic to bym tylko po kilka rzeczy prala