reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka dla noworodka od A do Z ;)

A czym planujecie przemywać świeży pępuszek? Ja przy córce kupiłam specjalne nasączone gaziki jałowe, ale kiepsko mi się tym pielęgnowało. Osobiście uważam, że patyczki higieniczne są najlepsze.

MITEMIL my dostaliśmy "wiekowy" spirytus wystany przez mojego teścia, zrobiliśmy roztwór wg zaleceń ze szkoły rodzenia i patyczkami moczonymi w tym, przemywalismy.
A dobrze, że napisałaś o tych gazikach, bo ja właśnie teraz chciałam je kupić, żeby z tym spirytusem się nie bawić. Skoro mówisz, że kiepska pielęgnacja, to zostaje przy prastarej metodzie ;-)
 
reklama
Patyczek jest mniejszy przez co dokładniejszy. Dojdziesz do każdego zakamarka nie uszkadzając skóry dziecka. Z gazikiem Ci się to nie uda.
 
Nie używaliśmy tych wacikow, chociaż na szkole rodzenia była o nich mowa. Położna pokazywała również jak tego wacikow używać, żeby rogiem pod pępkiem umyć, ale on faktycznie jest miękki i się zgina.
Ogólnie źle wspominam pielęgnowanie pępka. Zawsze bałam się ze coś Juli zrobię ;-) Najgorzej było jak odpadał... Akurat był lekarz na wizycie patronażowej. Inaczej zeszlabym na zawał.
 
Estranea, Czarna dzięki za fotki pokoiku.
Czarna, dla dziewczynek jest wiekszy wybór, ja zawsze chciałam białe mebelki, ale chłopak za 3 lata powie mi, że nie chce babskich mebli :).
Dziewczynki, wklejcie zdjęcia swoich pokoików. Katalogi to jedno , a praktyka- jest zupełnie inna.
Łóżeczko macie 120 czy 140?
Ja nie mam wizji jak urządzić. Mamy pokój przeznaczony dla Maluszka, teraz jest tam graciarnia, trzeba powoli odgruzować, bo potem będzie mi ciężko i urządzić. Ja chyba zdecyduję się na meble sosnowe, posłużą dłużej. Na pewno kupimy komodę, regał i szafę, no i łóżeczko, czyli standard. Tylko ciagle nie jestem przekonana jakie kolory/dodatki wprowadzić - pastelowe czy kolorowe? Ja najbardziej lubię pastele, ale przeczytałam, że do 3 roku życia dziecko nie widzi pastelowych barw i lepsze są kolorki (bez przesady oczywiście). A dodatki? Nie wiem jakieś misie, sowy , zwierzątka...? Czekam na Wasze rady :)

Z ubrankami na 56 poczekam jeszcze do ostatniej niemal chwili, bo już teraz moje dziecię jest większe. My duzi , to i Dzidzia chyba będzie duża. A co z tymi kaftanikami? Też mi się wydają mało wygodne, czy przy niezagojonym pępku można stosować body?

Wózek
- jaki konkretnie model polecacie???

Polecam Wam poduszkę dla ciężarnych do spania na boku. Ja już mam od jakiegoś czasu i jest super. Potem przyda się do karmienia. Są na Allegro, w różnych kształtach, ja mam w kształcie litery C.

Annte , dzięki za listę, skopiuję sobie i będę dopisywać lub wykreślać.
 
A wiecie,że ja nigdy niczym nie smaruję pępuszka? Normalnie moczę i osuszam i odpada sam. Nikusi np po 5 dniach :-) Taka szkoła jest w UK. Jak dla mnie pasuje ;-)
 
Super wątek dla takiego świeżaka jak ja!
Ja się cały czas zastanawiam nad rożkiem- mam już śpiworek do spania- bo jak
Młody będzie się tak rozkopywał jak mamusia to będzie mu niewygodnie w rożku, a kołderkę skopie.
A co myślicie o ochraniaczach na łóżeczko ?
 
Jak dla mnie ochraniacz na lozeczko to jedna z podstawowych rzeczy :) moze na poczatku niby zbedny ale jak dziecko zaczyna sie krecic to chroni nozki raczki aby nie wlozylo miedzy dranki np
 
No to teraz moja kolej ;-) Listy nie posiadam. Nigdy takowej nie miałam :-D Fakt,że przed I dzieckiem bardzo starannie kompletowałam wszystko. Zycie to jednak mocno zweryfikowało i dziś mam bardzo lajtowy stosunek do wyprawki ;-)


Inwestuję sporo w wózek, foteliki samochodowe, pościel i materac. Fotelików nigdy nie kupie używanych, bo nikt minie da 100% pewności,że nie brały udziału w wypadku. A takie po wypadku już się nie nadają. (Nam po wypadku firma ubezp zwróciła odszkodowanie również za fotelik). Marka nr1 dla nas: recaro dla starszych dzieci, a dla maluszka maxi cosi. Wózek dla mnie idealny to mutsy 4 rider (mam już 5 lat ten sam) i jako spacerówka maclaren techno xlr :happy2: Pościel musowo 100 % dobrej bawełny (poszewki) i antyalergiczne wypełnienie. Materac jak dla mnie gryka-kokos. No i niania elektroniczna. Nawet w mieszkaniu jednopoziomowym. Jak dla mnie super sprawa. Rzecz warta swojej ceny ;-)


Wanienki nie używam. Kąpiemy od razu w dużej wannie. Nie kupuję również łóżeczek drewnianych, więc odpada mi kwestia ochraniaczy (gdybym jednak miała drewniane ochraniacz koniecznie z tych względów, co Czarna pisze :happy2:). Przewijak nie przydał mi się nigdy. Wolę na kanapie wszystko robić.

Z kosmetyków używam tylko płyn 2w1. W Pl uwielbiam Hipp (ma jeden z najfajniejszych składów i nie uczulił moich alergicznych dzieci). W Uk stosuję podobny z marki Cussonsa. Nie polecam wszelkich emolientów. Używanie ich zapobiegawczo jest nie potrzebne, bo te środki sa bardzo ciężkie. Inna sprawa - 2 moich dzieci ma silny azs i nie moga używac nic w rodzaju oilatum itp. Parafina w nich potrafi uczulać. Polecam markę kosmetyków naturalnych Pat and rub. Mają świetne składy i na prawdę nie uczulają. Wszelkie kremy, zasypki, oliwki itp jak dla mnie sa zbędne. Wychodze z założenia,że im mniej chemii tym lepiej dla noworodka ;-) No i mam doświadczenie z moimi alergikami,że czasem najlepsza czysta woda.


Ubranka kupuję, zazwyczaj za dużo :-D Mimo,że mój synek był spory, to jednak rozm 62 był za duży. Dlatego zawsze mam i 56 i nawet 50. Dzidziuś jest tak pokurczony na początku,że te 62 sa bardzo duże ;-) Ja tak nie lubię.

Rożków nie używałam nigdy, Nie lubię. Dla mnie za sztywne. Wolę cienki kocyk polarowy, taki większy, którym mogę owinąć fajnie maluszka. Wiadomo, taki noworodek lubi byc skrępowany, ale ja nie czułam dziecka w tych rożkach. Kocyki były dla mnie lepsze. Do łóżeczka początkowo kocyk, bez kołderki i poduchy. Po ok 6 miesiącach śpiworek do spania, ale też nie dla każdego z mojej trójeczki. Np,, Nelly śpiworka nie znosiła. Kocyk i już. Kołderka po 6 mieś, a poducha po 2 latkach (wcześniej taki mega nalesnik).


Żadnych baldachimów nad łóżeczkiem. Jak dla mnie źródło niepotrzebnego kurzu :-p Karuzelka nie zdała egzaminu przy żadnym z moich dzieci, ale mam, więc tym razem spróbuję. Przydał się projektor gwiazdek,żeby w nocy było wszystko dobrze widać bez światła.

Nie kupuję na początku zabawek (teraz po trójcie, to już w ogóle chyba nawet później nie muszę :happy2:). Przydaj mi się zaś leżaczek i mata edukacyjna,żeby maluszek mógł sobie popatrzeć na wszystko z innej perspektywy.

Sterylizatora do butelek nigdy nie używam. Nie lubię. Wygodniej mi sparzyć butelki w zwykłym garnku. Przy kp laktator mi się nie przydał (choc kupiłam), a przy butelkowych maluchach dużo używałam podgrzewcza do butelek i termosu na butelkę na spacerach. Smoczek kupuję zawsze jeden, ale póki co tylko młodsza córa go chciała i to tez tylko do spania. Butelki kupuję zawsze Avent klasyczny, bo to jedyna butelka, która ma smoczek trójprzepłyowowy. Uwielbiam go i używam najdłużej ze wszystkich.



Kupuję zaś dużo pieluszek w rozm 2 i 3, oraz chusteczek (jak tylko robią fajne promocje)bo to dobro, które nie pleśnieje, a idzie potem jak woda):-)


Aha i mój synek będzie miał białe meble w pokoju:-p Nie wiem, ale jak dla mnie wcale nie sa babskie:-) Odpowiednie dodatki i będzie git:happy2:
 
reklama
A wiecie ze foteliki maja date waznosci? A projektor gwiazdek taki slodki zolwik corka uzywa do tej pory :)
A zamiast kolderek tez wole kocyki na zime sa takie grubsze fajne lepiej otulaja niz kolderka :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry