Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
No ja mojego Bazylka za diabła nie mogę odpieluchować. On doskonale kojarzy, że mu się chce i ba, nawet potrafi kontrolować wypróżnianie, ale sam za diabła nie powie. Jak go posadzę na kibelku (na nocnik nie usiądzie, będzie wył i uciekał) i powiem sikaj, to niemal od razu sika, nawet kupę próbuje wydusić posadzony i poproszony o to. Ale jak mu się zachce, a ja go nie posadzę, to zrobi w gacie i wcale mu nie przeszkadza, że ma mokro, czy że ma tam kupę, bo jak się go zapytam, czy zrobił w gacie, to jeszcze zaprzecza i ucieka jak chcę go przebrać. Trochę jestem przerażona, bo we wrześniu do przedszkola i musi być musowo odpieluchowany.