Hey dziewczyny.
To ja moze podam co mi sie najbardziej sprawdzilo przy synku. Na sam poczatek żadnych tzw wyjsciowych rzeczy, typu dzinsy spodnie z waska guma, koszule, bluzeczki itp. Najlepszy był pajac i body z krótkim rekawem pod spod, ewentualnie polspiochy i body z dlugim rekawem. Swietne byly tez rozpinane kopertowo bodziaki , przez głowke jakos na początku balam sie zakladac, a maz to w ogóle nie bral sie za przebieranie jak nie bylo tych rozpinanych bodziakow
I najlepsze byly śpiochy rozpinane pośrodku na calej długosci.Teraz kompletuje podobna wyprawke, te wszystkie sukieneczki sa przesliczne ale nie sadze by w tym bylo wygodnie noworodkom, no moze skusze sie na 1 szt, tak do zdjec zeby bylo, ale tylko na chwilke
Do tego kupię 1 cieplutki dresik, tak żeby było mozna dodatkowo ubrać na spacerek.
A rozmiar to troche na 56 tez kupie, bo synek tonal na poczatku w 62 i takie luzne bylo niezawygodne. Wiem ze 56 to tylko niewiele, bo to pewnie i tak tylko na 1 miesiac ale ja mialam wrazenie ze w tych wiekszych ciuchach syn tonie, wszystko sie podwijało i rolowalo, tym bardziej że na pocżatku noworodek ma podkurczone nóżki. Oczywiscie to pewne ryzyko bo dziecko moze urodzic sie wieksze,ale przeciez po porodzie nie bedzie czasu latac po sklepach i cos dokupywac. Fajne pod tym wzgledem jest allegro, mozna cos tanio kupic uzywane i jak szybko wyrosnie sprzedac bez sentymentu
Co do kmbinezonu to mam podobne zdanie, w za duzym bedzie tonac, ja kupie 62, a pozniej najwyzej dokupie wiekszy jak bedzie potrzeba