reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

WYPRAWKA dla malucha (i mamy do szpitala)

jeszcze jedna uwaga, nie wiem ile w tym prawdy a ile tzw "przesady", ale ja się stosowałam..
Po porodzie, przytulając maluszka, jak najmniej "sztucznych" zapachów. Najlepiej używać - podobno nawet przez pierwsze tygodnie - neutralnego antyperspirantu,a mydło dla siebie mieć jakieś dziecięce (najlepiej takie jakim się będzie maluszka myło).
Ostre zapachy, typu jakiś perfum czy coś, drażnią maluszka, poza tym on ma czuć nas, nasz zapach, a nie jakieś wody toaletowe czy perfumy :)

Ale zastrzegam - nie wiem czy to przesada, czy nie.. W każdym razie tak czytałam przed pierwszym porodem i tak mam zamiar teraz się stosować..

atomówka - a Ty będziesz zwiedzać jeszcze porodówkę w szpitalu w którym chcesz rodzić? Albo będziesz się z nimi kontaktować? Bo najlepiej wprost zapytać jak wg położnych najlepiej zapakować torbę i co mieć na sali porodowej dla siebie i co dla dziecka :) One najlepiej poradzą co i jak :)
 
reklama
Ivi ja myśle że to nie przesada bo dziecko może reagować płaczem na zapach który mu przeszkadza , a my możemy nie domyślić się że to z tego powodu ... zresztą dziecko nas liże i warto używać wtedy kosmetyków jak najmniej perfumowanych i chemicznych czyli właśnie takich dzieciaczkowych :tak:
 
Ivi - tak masz rację!!!!!!!! ja przez 9mc karmienia myłam się tylko szarym mydłem, dobrze że są żele pod prysznic Biały Jeleń, i Biały Jeleń+kozie mleko. Pachną naturalnie albo delikatnie, u mnie wystarczyło że umyłam się zwykłym pachnącym mydłem i Jagoda nie chciała tknąć cycka a jak ją przytulałam to bywała niespokojna! A jak się myłam zwykłym bezzapachowym Szarym Mydłem albo Bambiono dla dzieci to było ok! Perfumy niestety tylko na wyjazdy lepsze....
 
Mini- dzieki:) ja tylko zastrzegam że każdy ma prawo mieć swoje zdanie i uważać to co napisałam za nadgorliwość ;) Ja "przesadzam" do tego stopnia, że wszystkie rzeczy w których będę chodzić przez pierwsze tygodnie będę prać z rzeczami młodej - czyli delikatnym proszkiem do prania dla dzieci ( jelp ). Czyli koszule, ręczniki, rzeczy do których młoda będzie się tulić (bluzki przede wszystkim), staniki..
 
Ivi he he ... Ja też tak robiłam przy Borysku . No bo skoro może mieć uczulenie na proszek to od moich ubrań tak samo ... a przecież takiego malucha ma się przy sobie non stop ...

ola ja bardzo dużo dobrych opinii słyszałam o białym jeleniu ... Ja w sumie używałam dziecięcych kosmetyków ale biały jeleń to też niezła alternatywa :tak:
 
Ivi będę chodziła ( mam nadzieję, jak ruszy nowa edycja po NR) do szkoły rodzenia do siebie do szpitala, więc wtedy mam nadzieję,że o wszytko dokładnie wypytam
A jak nawet nie pójdę na szkołe rodzenia to przejdę się w odwiedziny na porodówkę

Co do tych kosmetyków, oczywiście też nawet o tym nie pomyślałam hah
 
Ja nie mam problemu bo nigdy nie uzywam mydła :) myję głowę tylko szamponem i robię piling raz w tygodniu ciała a tak to woda - uczulenie mam na wszystko inne i nie widzę sensu stosowania.
 
ivi - miałam na mysli styczeń... nie wiem czego mnie się ten lipiec napisał :o ... może dlatego, ze lubię ten miesiąc (?). Aaaale gapa, aaale gapa..:-)))


---------------
ja o juz sie oduczam uzywania perfum powoli.
Wczesniej to codziennie , przed kazdym wyjsciem obowiązkowo...

Białego Jelenia uzywamy już od dawna do kapieli... teraz jeszcze proszek i tak kupujemy, bo nasze skóry tez jakies się wrazliwe zrobily:)
 
reklama
Temat torby do szpitala u mnie w zasadzie nie istnieje ;-)
W ramach szkoły rodzenia (start po nowym roku, tylko czekam na jakieś info w szkole przy szpitalu, jak nie to druga szkoła w mieście), nieważne której ostatnie "zajęcia" są zwiedzaniem porodówki.
I szpital wyraźnie podaje, co trzeba za sobą zabrać. U nas wygląda to tak:

Trzy tygodnie przed planowanym terminem porodu należy przygotować torbę z następującymi rzeczami:


dla Matki:

  • wygodna nocna bielizna umożliwiająca karmienie piersią (3 sztuki), biustonosz do karmienia piersią, mały jasiek przydatny przy karmieniu;
  • szlafrok, obuwie zmienne oraz klapki pod prysznic;
  • majtki jednorazowe;
  • dwie paczki zwykłych jednorazowych pieluch np. Bella, paczka zwykłych podpasek;
  • przybory toaletowe, w tym stosowany dotychczas preparat do higieny intymnej;
  • dwa ręczniki (kąpielowy i zwykły);
  • papier toaletowy;
  • woda mineralna niegazowana 2 litry, kubek, sztućce;
  • rzeczy, bez których nie wyobraża sobie Pani spędzenia czasu w Szpitalu;


dla Dziecka:

  • trzy cienkie bawełniane kaftaniki;
  • trzy ciepłe bawełniane kaftaniki;
  • dwie pary śpioszków;
  • dwie pary skarpetek;
  • dwie bawełniane czapeczki bez wiązania;
  • ciepły kocyk lub śpiworek (rożek);
  • dwa duże ręczniki kąpielowe dla noworodka;
  • dziesięć pieluszek tetrowych i jedną paczkę jednorazowych;
Wszystkie rzeczy – nawet nowe – powinny być uprzednio wyprane.


dla Ojca:

  • wygodne ubranie na zmianę;
  • buty na zmianę (klapki, kapcie);
  • coś do jedzenia;
  • aparat fotograficzny, kamera – według uznania.

Wiadomo, że co szpital, to inne wymogi, ale jeśli gdzieś nie podają takiej informacji, to może komuś posłuży za inspirację ;-)
 
Do góry