reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka 2011 - co warto mieć, co odpuścić, co zabrać do szpitala

reklama
Claudia czasu dużo ale to nigdy nic nie wiadomo. Mnie ostatnio wystraszyła koleżanka która miała termin chwilę przede mną i urodziła miesiąc wcześniej. Od tego czasu cały czas o tym myślę, od razu wziełąm sie za pranie, prasowanie itd bo jeszcze nic nie miałam gotowe. I powiem Wam, że nawet nie zdawałam sobie sprawy ile tego jest. Teraz właśnie znów pierze się kolejna pralka a ja mam dośc. mam nadzieję, że jutro albo pojutrze też spakuję torbę i zostanie mi apteka - byłam dziś bo przechodziłam obok ale nagle wszyscy chyba sobie przypomnieli ze też trzeba się do niej wybrać!
 
Claudia czasu dużo ale to nigdy nic nie wiadomo. Mnie ostatnio wystraszyła koleżanka która miała termin chwilę przede mną i urodziła miesiąc wcześniej. Od tego czasu cały czas o tym myślę, od razu wziełąm sie za pranie, prasowanie itd bo jeszcze nic nie miałam gotowe. I powiem Wam, że nawet nie zdawałam sobie sprawy ile tego jest. Teraz właśnie znów pierze się kolejna pralka a ja mam dośc. mam nadzieję, że jutro albo pojutrze też spakuję torbę i zostanie mi apteka - byłam dziś bo przechodziłam obok ale nagle wszyscy chyba sobie przypomnieli ze też trzeba się do niej wybrać!

no zawsze trzeba być wcześniej gotową :-)

to co się stało , że wcześniej urodziła?
 
dokońca nie wiem, rano odeszły jej wody... myślę, że w następnym tygodniu zadzwonię i wypytam o szczegóły chociaż juz teraz zrzera mnie ciekawość jak to było... ale niech dziewczyna spokojnie dojdzie do siebie i odnajdzie się w niwej sytuacji :-)
 
dokońca nie wiem, rano odeszły jej wody... myślę, że w następnym tygodniu zadzwonię i wypytam o szczegóły chociaż juz teraz zrzera mnie ciekawość jak to było... ale niech dziewczyna spokojnie dojdzie do siebie i odnajdzie się w niwej sytuacji :-)

Różnie jest...
mam nadzieję, że mój mały jeszcze posiedzi trochę
 
A ja dopiero wczoraj sie spakowałam, al jakoś czulam ze wczesniej nie ma potrzeby.
A co do sutków, to u mnie jest odwrotnie, ja mam ogromne, zawsze mialam duze, a w ciąży powiększyły mi sie jeszcze bardziej. Aż mnie to krepuje, wydaje mi sie, ze dla ałej będą za duże...
 
dziewczyny, co do nakładek (kapturków), to tylko powiem wam to, co doradca laktacyjny mówił nam na SR. Jak brodawki są poranione, to nakładki jeszcze pogarszają sytuację, bo dziecko ssąc wytwarza takie ciśnienie, ze to jeszcze bardziej je maltretuje. Że lepiej jest odpuścić 2 karmienia i karmić z drugiej piersi lub odciągniętym pokarmem i w tym czasie wyleczyć brodawkę. Dobrze ponoć robi smarowanie właśnie mlekiem i wietrzenie piersi.
 
reklama
oj to widzę torby spakowane:) Ja mam tak pół na pół spakowaną.
Spakowałam: smoczek, ręcznik, 2 koszule ciążowe, skarpetki bawełniane, podklady, podpaski, majtki, tantum rossa, wkładki laktacyjne, staniki (jak w końcu kupię). Do spakowania jeszcze: kosmetyki , woda mineralna, cukierki, czekolada, klapki, szlafrok, dokumenty, ciuszki dla synka (ale to mąż dowiezie) , pieluszki, koszulka i buty na zmianę dla męża , kanapki....i woda mineralna. Czego jeszcze zapomniałam?
 
Do góry