reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka 2011 - co warto mieć, co odpuścić, co zabrać do szpitala

Dokładnie ten sam. Jak dla mnie jest fajny, tylko jak pokazuje temp otoczenia po mierzeniu temp na czole albo w uchu to wychodzi wyzsza. Wiec jak sie chce wiedziec jaka rzeczywiscie jest temp otoczenia to trzeba odczekac jakies pol godzinki po mierzeniu np.w uchu. Hmm.. chyba jasno to napisałam ;P Ale ogolnie bardzo mi sie on podoba. Szybki pomiar. Ja osobiscie polecam.

A jeszcze na wątku chyba pazdziernikowek widzialam ze dziewczyny maja taki http://allegro.pl/termometr-aqua-therm-podczerw-mowi-po-polsku-14w1-i1229529773.html ale ja go ocenic nie moge bo nie mam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mam takie pytanko, dziewczyny: w moim szpitalu w spisie rzeczy, które należy wziąć do porodu widnieje między innymi sok z białych winogron i rodzynki do przegryzania. Fajnie, że można coś sobie przekąszać, bo pamiętam, jaka byłam zawsze głodna w trakcie - ale czy u Was są może jakieś inne produkty przewidziane w tym celu? Pytanie może śmieszne - ale ja nie cierpię rodzynek ani soku z winogron... a nie zdążyłam zapytać o to od razu w szpitalu, potem pewnie zapomnę :-)

Prawdopodobnie będę musiała obejść się smakiem... ;-)
 
u mnie mówili o tym że do picia woda mineralna, do jedzenia kostki cukru albo czekolada....chodzi żeby dodać sil. Poza tym położne mówiły, żeby mąż zrobił dla siebie i żony kanapki bo nie wiadomo ile poród będzie trwał ale ważne NIE MOŻNA JEŚĆ NA SALI PORODOWEJ:)
 
Mam takie pytanko, dziewczyny: w moim szpitalu w spisie rzeczy, które należy wziąć do porodu widnieje między innymi sok z białych winogron i rodzynki do przegryzania. Fajnie, że można coś sobie przekąszać, bo pamiętam, jaka byłam zawsze głodna w trakcie - ale czy u Was są może jakieś inne produkty przewidziane w tym celu? Pytanie może śmieszne - ale ja nie cierpię rodzynek ani soku z winogron... a nie zdążyłam zapytać o to od razu w szpitalu, potem pewnie zapomnę :-)

Prawdopodobnie będę musiała obejść się smakiem... ;-)
u nas biszkopty, kostka czekolady- aby podniesc poziom cukru podczas wysilku, landrynki, suszone jabłka (mniam). do picia- sok jabłkowy, sok z ciemnych winogron, sok porzeczkowy, herbatki ziołowe (soki rozcienczone z woda)
 
Mi na szkole rodzenia mówiły żeby mieć coś małego słodkiego na dodanie energii przy porodzie (ale żeby zjeść cukierka, 2 a nie całą paczkę), a te kanapki dobrze mieć bo jeśli np urodzimy w nocy to po 2h położna nas zbada i powie że wszystko jest dobrze, można już jeść i pić i jeśli nie będziemy nic miały przy sobie to trzeba czekać na posiłek szpitalny a po porodzie na 100000% będziemy głodne - to duży wysiłek więc ja na pewno się ubezpieczę z jedzonkiem =]
 
reklama
chyba się znajdą u mnie w torbie banany :-)
uwielbiam banany a po porodzie skoro mam być głodna to lepiej coś mieć i pewnie będzie suszyć jak diabli ....
 
Do góry