tia, dieta wg grup krwi jest dla mnie nie do przyjęcia, bo też bym musiała odstawić pomidorki i inne rzeczy, które akurat bardzo lubię, ale co ważniejsze NABIAŁ dla Piotrusia to ja byłam to w stanie zrobić, ale już mi sie po nocach śni biały tłuściutki serek
wiecie co... ja w ogóle nie lubię być na diecie. ja lubię jeść
a waga ostatnio wskazywała, że przytyłam ok. 2kg. więc znów ważę tyle ile przed ciążą. no chyba, że tyle wody przed @ mi się zebrało w organizmie...
podziwiam wszystkich, którzy są w stanie wytrzymać na diecie, zwłaszcza takiej drastycznej typu 1000 kalorii. mnie by chyba na mózg padło z głodu
trzymam kciuki za odchudzające się
wiecie co... ja w ogóle nie lubię być na diecie. ja lubię jeść
a waga ostatnio wskazywała, że przytyłam ok. 2kg. więc znów ważę tyle ile przed ciążą. no chyba, że tyle wody przed @ mi się zebrało w organizmie...
podziwiam wszystkich, którzy są w stanie wytrzymać na diecie, zwłaszcza takiej drastycznej typu 1000 kalorii. mnie by chyba na mózg padło z głodu
trzymam kciuki za odchudzające się