wyczekiwany listopad...

[Kalina]

ja mam wizytę za 3 dni i nie mogę się doczekać- ustalimy październikowy termin cc. ja już normalnie wariuję od instynktu gniazdowego, nagromadziłam takie fury ciuszków, że na trojaczki by starczyło, do tego z allegro pościel, kołfrę, poduszke, baldachhim, dzis przyjdzie podusia i kocyk z polarku, dostałam po koleżankach wózek, wannę na stelazu, gąbkowy podkład, nosidło, nie wiem, co jeszcze...Biorę te ciuszki i układam sobie na brzuchu i gadam do malucha, że to dla niego...Braciszkowie za to regularnie stali sie podejrzliwi, boja sie, że pójdę do szpitala, więc łażą za mna, a zasypiamy tak: ja w środku, mały po lewej, duzy po prawej..a potem, mąż roznosi wszystkich po ich łóżeczkach. Starszy mnie pyta, po co mi dzidzius i czy ciąży nie dałoby sie odwołać. A młodszy twierdzi, że nazywać będzie dzidziusia Fotelik. ;DCzy ja byłam taka zazdrosna o siostry? A miałam też dwie...
No, trzymajcie się. A to mój pomysłodawca Fotelika. ;D

 

[Beata1]

Kalinko, masz fajnie pod tym względem, że będziesz znać dokładną datę a my będziemy
czekały , kiedy nadejdzie nasza godzina ZERO. Będziemy trzymały kciuki.
A ten Fotelik bardzo orginalny.

 

[karolinna]

kalinko kurcze ale zazdrosnicy ! ;D i to hasło czy ciąży nie dałoby się odwołać ;D hihi.Pewnie chciałabyś teraz córeczkę ( życzę tego),o siostrę pewnie nie byli by tacy zazdrośni ! tak w ogóle to świetne zdjęcie synka.

wróciłam od giny nawet zadowolona,zbadała mnie i powiedziała że jest aż "za dobrze" bo po usg dzidzia jest o tydz większa sprawdzaliśmy też tętno mojej córci.Nic nie mówiła żeby mi się coś skracało lub coś innego czyli jest ok.Ona tylko mnie o czymś informuje jak coś jest złego :

Byłam też u okulistki(na szczęście, bo mąż obiecał że dostanę klapsy jak nie pójdę : ) więc się zmusiłam.Ogólnie przepisała mi okularki,i patrzyła na dno oka,te krople strasznie szczypały(przed badaniem pytałam czy będzie boleć a ona się śmieje i mówi :jest pani przed porodem i boi się lekkiego szczypania hehe,też się śmiałam ) i jeszcze mierzyła mi ciśnienie.Przez te wszystkie krople to źrenice zajęły mi prawie całe tęczówki i miałam problem z widzeniem przez pierwszą godz,jakieś babki patrzyły na mnie w autobusie jak bym coś brała,hehe,te źrenice też bym tak pomyślała. Ale od okulisty żadnych przeciwskazań do porodu naturalnego i dobrze

 

[madziunia]

KAROLINKO to super ,ze u Was wszystko ok

KALINKO ja też mam takiego małego zazdrośnika, oststnio stwierdził, ze przecież nie da kochać się dwójki dzieci, tylko jedno się kocha...i już ale myślę. że jakoś to będzie..poradzimy sobie :laugh:

ja też mam wizytę w czwartek...juz się nie mogę doczekać, a USG pewnie za tydzień (jeśli dzidziuś nadal leży pośladkowo, to pewnie też bedzie CC)

 

[karolinna]

madziuniu ja właśnie bałam się tego że moja dzidzia będzie leżała pośladkowo( ostatnio okazało się że głóką w dół ),bo ponoć to już nie jest powód do cesarki tylko lekarz stara się rękami przesunąć dzidzię prawidłowo lub mają jakieś inne sposoby,hm.

 

[madziunia]

powiem szczerze, że juz sama nie wiem czy wolałabym CC czy poród naturalny...

 

[karolinna]

ja na początku chciałam mieć bardzo cesarkę ale w miarę upływu czasu coraz bardziej wolę naturalnie i nawet bym się mocno zdenerwowała gdyby się okazało że niestety muszę przez cięcie. Jakoś ta psychika mi się tak ustawiła

 

[kita349]

Cześć listopadówki ja tylko na chwile.
Widziałam że poruszyłyście temat cesarki.Jak była w pierwszej ciąży to strasznie chciałam ale urodziłam naturalnie nie było zle! Potem jak na oddiałe widziałam dziewczyny po cc i opowiadały jak się strasznie męczą to dziękowałam Bogu że urodziłam naturalnie.Cesarka jest fajna pod jednym względem że znasz dokładnie termin porodu!

 

[karolinna]

hej dziewczyny

życzę miłego dnia dla wszystkich listopadówek !!! i pełno uśmiechu dla każdej z nas i dzidziołków naszych

 

[Pycha]

Hej!!!

Karolinna jak ty wczesnie wstałaś???

Ja tez na poczatku twierdziłam, że tylko cc wchodzi w grę, ale z czasem zmieniłam zdanie i teraz wolałabym naturalnie. Chociaż znam pozytywne opinie dwóch dziewczyn na temat cc, one były bardzo zadowolone.
Głównym powodem tego, ze zmieniłam zdanie był krótki pobyt w szpitalu po porodzie naturalnym, bo jedna z tych dziewczyn była 12 dni.