reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wyczekiwany listopad...

reklama
tak to kolejne powtórki,ale ja muszę o tej porze lecieć do mieszkanka i pomagać mężowi w remoncie. A wczoraj znów ktoś ustąpił mi miejsca w autobusie :) tym razem kobieta(!!!!),ale miło :) ogólnie lubię teraz siedzieć w busie ze względu że mogłabym się nie daj Boże wywrócić,ale to że plecki trochę bolą to też jakis powód :)
 
Karolina ale ci fajnie, ja dziś miałam w autobusie niemiłą sytuację, bo siedziałam i pewna pani zaczęła gadkę że jaka to jestem nieuprzejma taka młoda i siedzi a są starsze osoby co stoją itd itp. Akurat żlesię czułam i jak wysiadłam to popłakałam się, nie wiem czy z żalu czy ze złości... No cóż może jak mój brzuchol będzie większy to coś isę zmieni :)
 
Biedna Elusia...
Nie daj się starym babom wyprowadzać z równowagi... wredna baba ja to bym zaraz się odgryzła że jestem w ciąży i jak chce to mogę jej ustapić miejsca ale zaraz potem na nią zemdleję albo zwymiotuję... przynajmniej tyle pocieszenia że dogryzie się takiej jędzy..
a płakać nie warto przez taką babę.. :) Duży uśmiech dla Ciebie :) na poprawę nastroju...
 
elusiu u mnie to były wyjątki z tym ustępowaniem... raz jechałam i było gorąco w autobusie to pomyslałam że lepiej kucnę żeby nie fiknąć(mam takie zdolności ;) ) i nikt mi nie ustąpił tylko wszyscy się gapili jak prawie siedzę na ziemi,wrr,ale jakaś kobitka stojąca przynajmniej otworzyła mi okno :) za co jestem jej wdzięczna. A te stare prukwy które tak narzekają to w ogóle mnie wkurzają i zazwyczaj nie ustepuję miejsca chyba że ewidentnie ktoś potrzebuje.
 
A mi ostatnio w kościele młoda dziewczyna ustapiła miejsca.

Pojechałam wczoraj do rodziców, zeby ogladnąć ten film "W łonie matki" i wiecie co? nie obejrzałam go, bo mama tak mnie zagadała, że przypomniało mi się dopiero pod koniec. A mówię, że mój mężuś jest zakręcony, ja chyba ostatnio też.
 
klementynka coś w tym jest :) i teraz my też wyrastamy na takie które(po 60) nie będziemy ustępować kobietom w ciąży :) będą nas nazywać zołzami ;)
pycha chyba we dwie musimy załatwić ten film z wypożyczalni :)

byłam dziś na tej glukozie, bardzo słodkie,po pół godzinie mnie zemdliło ale wytrzymałam :) najeździłam się jak głupia żeby zrobić te badanie,w sumie byłam 4 godz poza domem,eh.W najblizszej przychodni jest zamknięte laboratorium do kiedyś tam,kiedy czekałam w innej przychodni okazało się że tam tego nie robią i wylądowałam w trzeciej :) dobrze że w centrum rozdawali gazety bo zanudziłabym się tam przez godz :)
 
samych słodkości miłości i uciechy z maleństwa z okazji studniówki :) już za sto dni...
kartkasweet9ok.jpg
 
reklama
Do góry