reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wyczekiwany listopad...

Nie mam pojęcia ile zrzuciłam, bo nie mam wagi i szczerze mówiąc, to się boje na nia wejść, bo ja naprawde dużo przytyłam w ciąży.

Oglądałam zdjęcia z imprezy, na której byłam 21 października, to dopiero na tych zdjęciach zobaczyłam jaka ja byłam WIELKA.

Ale od poniedziałku zaczynam brzuszki i jazde na rowerku.

 
reklama
Ale tu u nas się cicho zrobiło na listopadzie.

Ja też nie powinnam siedzieć przed kompem, bo jestem strasznie niewyspana, ale niestety nie moge zasnąć. Za to Maja po 2 godzinach brykania teraz smacznie spi.
 
No cicho, cicho... Wszystkie mamusie już zajęte swoimi pociechami...no prawie wszystkie. :(
A u mnie dzisiaj na dworze szaro i ponuro, nastrój dla wisielca. Małe śpi cały dzień, nawet mu się kopać nie chce, za to nad ranem nie dało mi spać. Mąż też śpi po nocce, nuda... ;)
 
A u mnie złe wieści... byliśmy dziś na pobraniu krwi, bo wczoraj była u nas położna i zasugerowała, że mały ma za dużą żółtaczkę. I przed chwilą właśnie dzwoniła pani doktor, że wyniki już są i że są złe... :( i to może być jakieś zakażenie albo zapalenie płuc... nie wiadomo... :-[ no i idziemy do szpitala... trzymajcie kciuki, żeby to szybko i pomyslnie się rozwikłało...!!!
 
hej dziewczyny :) a ja już mam net :) i jestem żeby zaspyać was postami ;)

jak widać dalej mam małą w brzuszku ::) wczoraj byłam u giny (było 6 dni do terminu) i okazuje się że nie ma żadnychg przygotowań do terminu! żadnych rozwarć itp NIC!!! załamka. Mała bankowo będzie grudniowo,nic nie pomaga ;) żaden seks itp ;)

a na mieszkanku dobrze mi się mieszka z mężulem ale nie mam na nic czasu! cały czas sprzątanie albo myślenie co zrobię na obiad,śniadanie,kolację itp... jestem zaganiana ::)

kurcze,widzę że dużo postów postaram się wszystrko nadrobić :)

ithidlin na pewno będzie wszytsko dobrze!

eg tak o tobie myslałam i myślałam że już może urodziłaś :)
 
Karolinna dobrze, że jesteś bo się nam forum strasznie rozleniwiło ;) A tak we dwie może będziemy nadganiać. Jak na razie nie urodziłam i nie wiem czy ta chwila w końcu kiedyś nastąpi. ;)
Jak nic się nie będzie działo to dopiero w piątek wybiorę się do szpitala.
 
reklama
eg :) a mnie gina powiedział że jak tego mojego 27 listopada nic się nie zdarzy to mam iść do szpitala żeby mnie przebadali ,zrobili ktg itp.(mam nadzieję że nie odmówią ::) ) ,powiedziała że lepiej iść niż potem sobie wyrzucać czemu się nie poszło wcześniej. No i powiedziała że 7 dzień od terminu to koniecznie szpital i wywołanie,jak nie pójdzie to cc ::) ale teraz już nie chciałabym cesarki ::) potem ponoć prze pół roku nie można intensywnie ćwiczyć itp,więc jak bym schudła do wakacji ???i ;)

najlepsze jest to że przez całą ciążę miałam się oszczędzać bo groził mi przedwczesny poród a teraz nie chce mała wychodzić ::)
 
Do góry