reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wyczekiwany listopad...

ale dzień zleciał, a ja chciałam dziś tu dłużej posiedzieć...

no cóż, może jutro się uda, dzisiaj nawiedzili mnie goście, dobrze, że jeszcze ktoś o mnie pamięta ;D :D ::)

jeśli chodzi o mojego męża, to ma taki zwyczaj, że jak ja już pójdę spać, to on jeszcze przez godzinę, dwie coś robi i potem zjawia się ,przy czym oczywiście mnie obudzi
a ja jestem wściekła, bo już trochę wyspana i nie mogę zasnąć, wszystkie dolegliwości zaraz nadchodzą-drętwienie rąk i nóg, zgaga i... zresztą same wiecie jak jest

no więc ostatnio poszłam sobie do innego pokoju na tą kanapę co przywieźliśmy z Ikei (a propos jest bardzo wygodna) i tam zasnęłam
i wyobraźcie sobie, że zadziałało, nie dość, że przyszedł po mnie w nocy, to już wczoraj był ze mną w łóżeczku jak zasypiałam...

chyba ma dośc tego mojego wycia w nocy, jak mnie obudzi :laugh: :laugh: ;D

poza tym mojej małej chyba się na świat nie spieszy, chyba czeka na lepszą pogodę ;D

 
reklama
Mój mąz jak go ostatnio zagadałam o nasze pożycie to powiedział że nie jest maszyną do przyspieszania porodu i że teraz jest bunt listopadowych tatusiów i że my nawet nie wiemy że oni mają swoje tajne forum na którym ustalili że strajkują:-) I co my na to?????
Ja się potwornie rozchorowałam. Gardło, głowa, katar, gorączka full wypas tylko nie wiem czym się leczyć. Lekarz zalecił mi Eferalgan, ale może wy macie jakieś sprawdzone metody na szybki powrót do zdrowia??? Błagam pomóżcie!!!
Na chwilę obeecną nie mam nawet siły nosa wytrzeć a co dopiero dzidziorka urodzić :(
Totalna załamka. Całą noc przełaziłam po mieszkaniu, śpiewałam dzidzi kołysanki i rozmawiałam z nim, bo tak sobie uświadomiłam że będzie mi bardzo smutno jak mi w przyszłym tygodniu wyrwą dzidzie z brzusia i już nigdy nie będziemy tak blisko :( :-[
Wiem że będę ją mogła przytulić i wycałować, ale będę też musiała się z nim rozstawać :-[ a teraz moge ją wszędzie ze sobą zabierać.
Za tydzień o tej porzę będziee już na świecie :laugh:
 
Czesc dziewczyny :)

Mam termin na dzisiaj i tak jakos chodze i chodze po mieszkaniu i nic nieczuje że ma sie cos wydazyć :( zawsze mi sie wydawało ze kobiety czuja podswiadomie ze to juz sie zbliża ...więc chyba moja podswiadomośc albo śpi albo zawodzi :p
zobaczymy co bedzie w ciagu dnia .

Ale wiecie co zauwazyłam ...ze jak nigdy dotąd w czasie ostatnich tygodni ...niechce mi sie spać...
więc moze jednak ::) ::)
 
Efka, proszę przestań, bo zaraz będę płakać, z powodu tej dzidzi, którą wyjmą z brzuszka :(

Żal mi strasznie Ciebie, że się tak męczysz, bo ja przed 2 tygodniami miałam to samo i wiem, że są to piekielne męczarnie (ja się modliłam do papieża z tego wszystkiego)
też nie spałam z bólu gardła całe noce i też (1 dzień ) miałam gorączkę, co mnie dołowało strasznie, bo myślałam, że to szkodzi dzidzi.

I akurat byłam na wyjeździe, więc poszłam do miejscowego ginekologa (bardzo fajny), zapisał mi pyralgin i taki listek 10 tabletek zjadłam (po 1-2 dziennie) i wyobraź sobie,że nic nie pogorszyło, ale nic nie pomogło.
Wróciłam do domu i opowiedziałam wszystko lekarce rodzinnej, a ona podjęłą decyzję, że natychmiast antybiotyk

Zapisała mi Augmentin (jest to antybiotyk z jedynej możliwej do podania w ciąży grupy amoxycyklin-przy okazji się doedukowałam). Po 2 dniach była już znaczna poprawa.

Rozmawiałam z moją położna i ginekolog na ten temat i one jednogłośnie twierdziły, że gorsze jest dla dziecka trwanie w infekcji, niż podanie antybiotyku i że w tym stadium ciąży nie ma to wpływu na jego rozwój

Także Efka, jak najszybciej działaj, musisz wyzdrowieć do porodu, a z tego co pamiętam to już niedługo. Nie obawiaj się i śmiało poproś o antybiotyk. Jeśli jest już gorączka to jedyne wyjście.

Pozdrawiam Cię gorąco i życzę duuużo zdrówka ;D :D :laugh:

Moja Wiktoria mówi, że chce już wyjść, zobaczyć mnie i tatusia!
 
Justynaj ogromne dzięki za rady, też jestem za ostrą rozprawą z infekcją także dziś pewnie zadzwonie do mojego gina żeby zapodał antybiotyk.
Zazdroszczę Ci że Wiktoria już się pcha, moje małe to chyba zapadło w sen zimowy i nigdzie nie zamierza sie wybierać, a ja nie mam nic przeciwko.
L4dY-bIrd trzymaj się twardo bo przecież wiadomo że my nie mamy zadnego wpływu na to kiedy dzidziorek zechce się z nami przywitać. Masz już skierowanie do szpitala czy ciągle zyjesz w niepewności. Ja dostałam skierowanie na 9.11 i dlateego jestem całkowicie spokojna. Mimo wszystko zyczę szybciutkieego rozwiązania, bo najgorsze jest to czekanie.
 
L4dYbIrd rozumiem, że chciałabyś już urodzić, bo mam 4 dni do terminu i już też chcę.
Więc dziś zabieram męża na długi i dynamiczny spacer ;D i tak długo będziemy chodzić, aż urodzę (tak on mówi-chyba już ma dosyć moich nocnych wyczynów)

Efka życżę powodzenia, będzie dobrze!!!

Karolinna Pychanie śpij!!! (żartuję ;D, ja mam taki zwyczaj, że mówię tak ludziom w pracy, jak ich długo nie słyszę ;D)

Nie wiecie co się stało z Eg?, dawno jej tu nie widziałam
 
L4dYbIrd życzę wytrwałości dzidzia wie co robi-poczeka na cieplejszy dzionek.Chyba wszystkie ćię rozumiemy bo do terminu ostało kazdej z nas tylko kilka kilkanaście dni.Ja też się nie umię doczekać synka bo niby objawy jakieś tam są ale do porodu jeszcze pewnie trochę zostało.Efka i justynaj ja co chwilkę mam łzy w oczach z tego powodu bo z jednej strony chciałabym tulić MAŁAGO a zdrugiej już NIGDY NIE BĘDZIEMY TAK BLISKO
 
justynaj pisze:
[Nie wiecie co się stało z Eg?, dawno jej tu nie widziałam
Jak mnie niebyło? Przecież się codziennie udzielam. ;D Dzięki za troskę Justynko.

justynaj pisze:
Zapisała mi Augmentin (jest to antybiotyk z jedynej możliwej do podania w ciąży grupy amoxycyklin-przy okazji się doedukowałam). Po 2 dniach była już znaczna poprawa.
No to ja się modlę, żeby nie załapać żadnej poważnej infekcji, bo Augmentin to akurat jest jedyny antybiotyk na który jestem uczulona. Wyskakują mi po nim swędzące czerwone plamy na wszystkich stawach, brrr... :(

L4dY-bIrd pisze:
Ale wiecie co zauwazyłam ...ze jak nigdy dotąd w czasie ostatnich tygodni ...niechce mi sie spać...
więc moze jednak ::) ::)
Też mam tak ostatnio, jak kiedyś mogłam pospać spokojnie nawet do 10 rano, tak teraz godzina 7 i już jestem obudzona. I tak sobie leżę w łóżeczku (bo wstawać mi się nie chce, chyba że do łazienki :)) i myślę jak to będzie. A jak nie dam rady to co? :(
 
Dziś odwiedziła mnie mamunia i uświadomiła mi że jak ja w takim stanie zacznę rodzić to będę leżeć w izolatce i mogę nie dostać dzidzi zeby jej nie zarazić i w ogóle może być przewalone więc teraz ostro się modlę o zdrowie i o cierpliwośc dzidzi żeby poczekała chwilkę jak mamcia troche wyzdrowieje
 
reklama
efka21 kuruj się, cebula , czosnek, herbatka z cytrynką i pod kocyk :laugh:
Mam nadzieje, ze pomoże i dzidzia dedzie mial zdrowa mamusię :laugh:
L4dY-bIrd trzymam kciuki, zebyś jak najszybciej urodziła ;D
 
Do góry