reklama
hej dziewczyny
ale noc była fajna ! super padał deszcz,dosłownie ukołysał mnie do snu
a dziś niebo prawie bezchmurne,cudowna jesień tego roku!
dziś idę do giny,ciekawe co powie,jeśli coś o L-4 to chyba dopiero za tydzień,a w pracy mam wrażenie że chodzę z dnia na dzień coraz bliżej podłogi,tzn moja twarz ze zmęczenia
hehe.
i wiecie co? brzuszek wcale mi się nie obniża,cały czas sobie dumnie sterczy do przodu i wysoko jest. Wczoraj mała tak się wypychała że nie mogłam!
wypchnęła mi jakąś część ciała i dosłownie czułam ją pod palcami! niesamowite! ;D takie malutkie,twarde wybrzuszenie
naturella nie denerwuj się a gdzie mi tam do Ciebie?
ja jeszcze dłużej muszę czekać
i w ogóle nie mam żadnych oznak że będę niedługo rodzić! nie wiem czy powinno mnie to martwić czy nie,no ale mam jeszcze miseiąc z paroma dniami
efka
ile zakupów,a w smyku na 3stawach są rewelacyjne ciuszki
kupiłam tam takie rozkoszne małe skarpetki i jeszcze chcę się wybrać po jedną rzecz
anulka a cóż to za imprezka ??? nic się nie pochwaliłaś
opowiadaj
aniam ładniutkie łóżeczko i też uważam że niebieski nie jest zaklepany tylko dla chłopców.
pycha puścisz męża z torbami
a wiadomo że mąż Ci nie odmówi bo nie odmawia się kobiecie w ciąży bo go myszy zjedzą ;D
justynko wcale nie widać że dla dziewczynki, neutralnie jest w pokoju ( ale stylistyka zdania ;D )
ale noc była fajna ! super padał deszcz,dosłownie ukołysał mnie do snu
![jesiegg6zq.gif](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2Fimg472.imageshack.us%2Fimg472%2F3280%2Fjesiegg6zq.gif&hash=f6f00515c5e3f24b3eb301d58219d90c)
dziś idę do giny,ciekawe co powie,jeśli coś o L-4 to chyba dopiero za tydzień,a w pracy mam wrażenie że chodzę z dnia na dzień coraz bliżej podłogi,tzn moja twarz ze zmęczenia
i wiecie co? brzuszek wcale mi się nie obniża,cały czas sobie dumnie sterczy do przodu i wysoko jest. Wczoraj mała tak się wypychała że nie mogłam!
naturella nie denerwuj się a gdzie mi tam do Ciebie?
efka
![cmok7sn.gif](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2Fimg468.imageshack.us%2Fimg468%2F2751%2Fcmok7sn.gif&hash=7172eed5aef8ccd2c4a6b9e013d8868e)
anulka a cóż to za imprezka ??? nic się nie pochwaliłaś
![jezor5mu.gif](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2Fimg475.imageshack.us%2Fimg475%2F3199%2Fjezor5mu.gif&hash=87a8fb5673a165495123633a7691fe61)
aniam ładniutkie łóżeczko i też uważam że niebieski nie jest zaklepany tylko dla chłopców.
pycha puścisz męża z torbami
justynko wcale nie widać że dla dziewczynki, neutralnie jest w pokoju ( ale stylistyka zdania ;D )
![lapkiglit7vh.gif](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2Fimg475.imageshack.us%2Fimg475%2F8835%2Flapkiglit7vh.gif&hash=50348027a9ccbadec56ce51bb2b3d0a7)
hej hej, ja dziś sobie pospałam... ;D ale pierwsze, co zdążyłam zrobić, to przypaliłam garnek ![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Śniło mi się, że byłam u siebie na uczelni i spałam w jakimś fotelu (noc była). Nagle obudził mnie straszliwy ból brzucha, z lewej strony i na dole, stwierdziłam, że muszę iść do łazienki, ale ledwo mogłam się ruszyć, jakiś paskudnie bolesny skurcz to chyba był... obok mnie był mój profesor
i powiedział, że mnie zaprowadzi, a do tej łazienki było strasznie daleko, i jeszcze po jakichś schodach, opierałam mu rękę na ramieniu ale i tak ledwo byłam w stanie iść z tego bólu... wreszcie w tej łazience mi przeszło...
po tym stwierdziłam, że przecież nie mogę teraz urodzić, bo dzidziuś będzie Skorpionem, a nie Strzelcem![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Już mi się parę raze śnił nawet sam poród i nic nie czułam, nic mnie nie bolało... zastanawiam się, czy naprawdę miałam w nocy jakieś bóle, że mi się coś takiego przysniło
ale chyba bym się obudziła... nie wiem.
miłego dnia życzę, widzę, że słoneczko wyszło
(przynajmniej u mnie
)
aha, super macie te pokoiki...![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Śniło mi się, że byłam u siebie na uczelni i spałam w jakimś fotelu (noc była). Nagle obudził mnie straszliwy ból brzucha, z lewej strony i na dole, stwierdziłam, że muszę iść do łazienki, ale ledwo mogłam się ruszyć, jakiś paskudnie bolesny skurcz to chyba był... obok mnie był mój profesor
po tym stwierdziłam, że przecież nie mogę teraz urodzić, bo dzidziuś będzie Skorpionem, a nie Strzelcem
Już mi się parę raze śnił nawet sam poród i nic nie czułam, nic mnie nie bolało... zastanawiam się, czy naprawdę miałam w nocy jakieś bóle, że mi się coś takiego przysniło
miłego dnia życzę, widzę, że słoneczko wyszło
aha, super macie te pokoiki...
ithidlin właśnie pierwsze co przyszło mi do głowy to to że faktycznie musiałaś czuć jakieś bóle. A czemu nie chcesz skorpiona? ;D hihi,chyba nie uważasz że są niemiłe,ja osobiście nie jestem z listopada ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Pycha
mama Mai i Marty
Witam !!!
Ja tez dziś troszke pospałam. I ostatnio wszystkie sny mam związane z dzieckiem, ciążą i porodem. Dziś to mi się śniło, że pojechałam do Warszawy i szłam na Stare Miasto, po drodze spotkałam mamę i tak szłyśmy, bo to daleko było, a ja cały czas się zastanawiałam, czy dojdę, czy tez urodzę po drodze i jeszcze się martwiłam, że gdzie ja mam zadzwonić jakby się zaczęło.
Co do znaków zodiaku, to tez wolałabym Strzelca, bo znam kilka osób z tego znaku i są naprawde fajni, m.in. mój tato i szwagier.
A Skorpiona znam jednego i szczerze mówiąc nie chciałabym go znac.
No ale tak naprawde to nie wierzę w te znaki zodiaku, bo np. ja i moja siostra jesteśmy Pannami, a każda z nas jest jak najbardziej inna.
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Justynaj wg mnie nie widać czy to pokój dla chłopca czy dziewczynki. Kolory sa neutralne. Oczywiście bardzo pięknie urzadziliście ten pokoik.
Zazdroszczę wam tych gotowych pokoi dla dzidziusiów, ja niestety łózeczko dostane dopiero jak będe w szpitalu, bo moja siostra tak sobie wymyśliła.
Niby niespodzianka, a mnie to trochę wkurza, bo tez juz bym chciała sie cieszyć. ![Mad :mad: :mad:](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja tez dziś troszke pospałam. I ostatnio wszystkie sny mam związane z dzieckiem, ciążą i porodem. Dziś to mi się śniło, że pojechałam do Warszawy i szłam na Stare Miasto, po drodze spotkałam mamę i tak szłyśmy, bo to daleko było, a ja cały czas się zastanawiałam, czy dojdę, czy tez urodzę po drodze i jeszcze się martwiłam, że gdzie ja mam zadzwonić jakby się zaczęło.
Co do znaków zodiaku, to tez wolałabym Strzelca, bo znam kilka osób z tego znaku i są naprawde fajni, m.in. mój tato i szwagier.
A Skorpiona znam jednego i szczerze mówiąc nie chciałabym go znac.
No ale tak naprawde to nie wierzę w te znaki zodiaku, bo np. ja i moja siostra jesteśmy Pannami, a każda z nas jest jak najbardziej inna.
Karolinna wczoraj w "Europa da się lubić.." ktoś powiedział, że kobieta wybiera, a mąż płaci. I trzymajmy się tego.pycha puścisz męża z torbami a wiadomo że mąż Ci nie odmówi bo nie odmawia się kobiecie w ciąży bo go myszy zjedzą
Justynaj wg mnie nie widać czy to pokój dla chłopca czy dziewczynki. Kolory sa neutralne. Oczywiście bardzo pięknie urzadziliście ten pokoik.
Zazdroszczę wam tych gotowych pokoi dla dzidziusiów, ja niestety łózeczko dostane dopiero jak będe w szpitalu, bo moja siostra tak sobie wymyśliła.
Pycha,co do Twojego snu, to mi mąż powiedział ostatnio, że urodzę w drodze na tramwaj ;D (bo rzekomo przeze mnie zawsze wychodzimy za późno i potem musimy pędzić
)
a do składania łóżeczka szczerze mówiąc aż tak mi się nie spieszy, za to... chętnie bym juz sobie pojeździła wózkiem
;D
a do składania łóżeczka szczerze mówiąc aż tak mi się nie spieszy, za to... chętnie bym juz sobie pojeździła wózkiem
Pycha
mama Mai i Marty
Ja jestem z tych niecierpliwych, co wszystko chca teraz. Wózkiem już sobie pojeździłam, no i juz bym chciała ustawic sobie łóżeczko, zwłaszcza, że nie wiem czy napewno je postawię w miejscu, które narazie wyznaczyłam. Bo może będzie trzeba przestawiać wszystkie meble??? Znając mnie to wszystko jest możliwe.
Wiecie co co do znaków zodiaku to ja jestem tego samego zdania co ithildin za nic bym nie chciała skorpiona ale jeśli urodzę przed 23 listopada to nie będe miała na to wpływu.
W mojej rodzinia jest paru skorpionów i wszyscy jacyś pokręceni albo rozwodnicy, albo stare panny albo kawalerowie nikt nie ma normalnej rodziny i ogólnie są to osoby konfliktowe :![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja jestem z pod znaku strzelca i bardzo chciałabym, żeby moje dziecko tez nim było :laugh:
W mojej rodzinia jest paru skorpionów i wszyscy jacyś pokręceni albo rozwodnicy, albo stare panny albo kawalerowie nikt nie ma normalnej rodziny i ogólnie są to osoby konfliktowe :
Ja jestem z pod znaku strzelca i bardzo chciałabym, żeby moje dziecko tez nim było :laugh:
reklama
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2005
- Postów
- 13
cześć a tu się kłania częstochowa. Termin na 18 listopada. Córcia. Dwa i pół tygodnia temu ważyła 2109 g. Stres z dnia na dzień większy
Podziel się: