reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o szyjce macicy

robicie ze mnie straszydlo, ktore straszy ludzi pijacych cole !! ;)
moj maz popija pepsi i nic mu sie nie dzieje, najwazniejsze, jest jedno:
nigdy po wypiciu coli albo soku jakiegokolwiek nie wolno myc zebow, nalezy odczekac okolo pol godziny....
.....w tym czasie slina zobojetni i " ponaprawia" wiele z tego co nadrtawil wypity kwas :)
 
reklama
Orzeszku my Twoje rady bardzo cenimy, bo skad tu wiedziec takie rzeczy :). Ale ja tez o tym gdzies slyszalam. I po jabłku tez podobno nie myc zabków.
Ja uwielbiam cole ( nie pepsi), ale pije jej tak mało, bo ta cud malina wcale taka fajna nie jest. Szczegolnie do ust nie brałam jak brałam fenoterol.
Ina ja zapytam dzis w aptece o ta wkładkę ( uzyję rąk moze bedą wiedziec o co chodzi ;D)
 
Dobrze, że nie tylko ja mam takie Pepsi - zachciewajki. Bo jeśli ktoś robi statystykę, to ja również teraz chleję pepsi (chociaż normalnie przed ciążą bardzo rzadko).
Może coś w niej jeszcze jest, że tak mamy wszystkie na nią ochotę ;) ;D
 
Patka,
Fakt, że coś wtym napoju jest, Ja uwielbiam wodę z miętą i cytryną, w zasadzie teraz też, pije jej sporo, ale oprócz wody to własnie colę, albo mirindę, wodę gazowaną, a wczesniej to mi sie nie zdarzało.
Nawet za sokami nie przepadam, chyba, że natiralnymi, świezymi.
 
tak, tak Lindsay po jablku tak samo, po owocach, sokach to najwazniejsze.
Jedynie slodycze klejace sie do zebow "nadaja sie" do zmycia od razu...ale zapewniam Cie, ze nie trzeba szalec po kazdym posilku z myciem zebow, zeby utrzymac je w zdrowiu :)
 
Fajnie, i tym sposobem wątek o szyjce zmienił się w wątek o zębach, winie i coca-coli :)
Mój "teść" jest stomatologiem i ma bardzo radykalne poglądy na picie coca-coli, ale my mamy to w nosie, śmieszy mnie gdy pyta czy aby nie pijemy colil, kurcze, mam prawie 30 lat (jeszcze kilka dni hihi), Kamil ponad i jakiś facet, choćby najbliższy, nie będzie mi opowiadał czy mam pić coś co szkodzi czy nie.... Szczególnie, że sam nie powinien jeść słodyczy, a tylko czeka na okazję kiedy coś na stole stanie i jakby to zrobić, żeby zjeść jeszcze i jeszcze....
Poza tym uważam, że nawet niezdrowe rzeczy od czasu do czasu są dozwolone. nie palimy papierosów, alkohol pijemy rzadko to chociaż sobie coli popiję :)
A o winie nawet położna wspominała, że na skurcze świetnie robi, kieliszek wina i wanna. Bo mój "teść" też nie pije alkoholu i jest zdumiony, że mnie się zdarza...
 
No właśnie. O winie gin mówił, że lepiej lampka czerwonego wina niż np. no - spa :)
Cos w tym musi być, bo człowiek jakiś odprężony po tym. A to jednak naturalny poprwiacz samopoczucia ;D
 
reklama
Do góry