reklama
Orzech
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2005
- Postów
- 2 198
ja tam w ciazy grama wina ani innego alkoholu nie wypilam, chociaz przed ciaza bardzo, bardzo czesto pilismy wino do kolacji...i jakos mi nie brakuje i mimo to, ze moj maz dalej do kolacji nalewa sobie lampke winka jakos mi to nie przeszkadza...i tak jestem wyluzowana
A przy skurczach to juz w ogole nie wyobrazam sobie "rozluzniania" przez wino
A przy skurczach to juz w ogole nie wyobrazam sobie "rozluzniania" przez wino
Wiesz Orzeszku ja w ogóle nie wyobrażam sobie skurczów. Normalnie trzeźwo myślę i potrafię Wam radzić, ale jak mnie rozbolał brzuch to panika i zapomniałam o wszystkim co mówili w SzR (czyli żeby najpierw kąpiel na wyciszenie itd).
Kiedy będę miała już te właściwe skurcze to zapomnę pewnie własnej głowy
Kiedy będę miała już te właściwe skurcze to zapomnę pewnie własnej głowy
No to może coś bliższego wątkowi wczoraj ściągneli mi pessar...mało przyjemne...ale krótko trwało...może minute więc mogę Wam powiedzieć że gorzej wspominam zalożenie...no a przede wszystkim nie boli mnie tak podbrzusze...jak wtedy...brrr...teraz przez 5 dni na wyciszenie dostałam Gynalgin.I to już była ostatnia wizyta...teraz już poród.
Orzech
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2005
- Postów
- 2 198
Karen to czekamy teraz wszystkie na to jak bedziesz sie czula bez magicznego krazka
Wycisz sie spokojnie i do dziela, dzisiaj ostatni dzien wrzesnia
Patrycja ale Ty szczesciara jestes, o 3 tygodnie pozniej niz ja mialas dolegliwosci ciazowe, jak ja juz nie moglam od biegania do ubikacji Ty wlasnie bawilas sie najlepsze z mezem :laugh: Ja oczywiscie teraz zartuje, ale chcialam tylko przez to powiedzeic, ze kazdy ma swoj termin i nie dajmy sie zwariowac
Wycisz sie spokojnie i do dziela, dzisiaj ostatni dzien wrzesnia
Patrycja ale Ty szczesciara jestes, o 3 tygodnie pozniej niz ja mialas dolegliwosci ciazowe, jak ja juz nie moglam od biegania do ubikacji Ty wlasnie bawilas sie najlepsze z mezem :laugh: Ja oczywiscie teraz zartuje, ale chcialam tylko przez to powiedzeic, ze kazdy ma swoj termin i nie dajmy sie zwariowac
malgosia_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2005
- Postów
- 4 998
Jutro październik, możemy zacząć rodzić
Ja mam pierwsze, bliskie spotaknia z porodówką, w niedzielę.
Gin, chce zobaczyć czy Mały schodzi do dołu, bo na razie jest za wysoko i podanie oxytocyny byłoby bardzo bolesne i mogłoby nie przynireść dobrego efektu.
Zalecenia: Chodzenie na długie spacery, sex z mężem, kuchnia indyjska, herbatka z liści malin.
Na razie zrobiłam:
dużo spacerów, nawet wczoraj w deszczu, umyłam podłogę na dole (całą, jak Oshin, na kolanach+ szorowanie kibelka. dawno nie sprzątałam, można sie odzwyczaić),
sex z mężem..... musi poczekać (*męża brak), chyba że jakiś inny zbok chciałby mnie dopaść (mogłoby być interesująco ;D),
kuchnia indyjska - nie znam dobrej knajpy w Wawie, poza budami, z których nawet wody butelkowanej bym nie kupiła!
herbatka z liści malin - jestem po 4 filiżance
SKURCZY BRAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
KOMUŚ POSPRZATAĆ MIESZKANIE, ZROBIĆ ZAKUPY, PRZEKOPAĆ OGRÓDEK???
Przyjmę każde zlecenie! ;D
Ja mam pierwsze, bliskie spotaknia z porodówką, w niedzielę.
Gin, chce zobaczyć czy Mały schodzi do dołu, bo na razie jest za wysoko i podanie oxytocyny byłoby bardzo bolesne i mogłoby nie przynireść dobrego efektu.
Zalecenia: Chodzenie na długie spacery, sex z mężem, kuchnia indyjska, herbatka z liści malin.
Na razie zrobiłam:
dużo spacerów, nawet wczoraj w deszczu, umyłam podłogę na dole (całą, jak Oshin, na kolanach+ szorowanie kibelka. dawno nie sprzątałam, można sie odzwyczaić),
sex z mężem..... musi poczekać (*męża brak), chyba że jakiś inny zbok chciałby mnie dopaść (mogłoby być interesująco ;D),
kuchnia indyjska - nie znam dobrej knajpy w Wawie, poza budami, z których nawet wody butelkowanej bym nie kupiła!
herbatka z liści malin - jestem po 4 filiżance
SKURCZY BRAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
KOMUŚ POSPRZATAĆ MIESZKANIE, ZROBIĆ ZAKUPY, PRZEKOPAĆ OGRÓDEK???
Przyjmę każde zlecenie! ;D
małgosiu jak to "inny zbok"??? czekaj niech to twój jaśko zobaczy ;D będzie lanie!malgosia_76 pisze:sex z mężem..... musi poczekać (*męża brak), chyba że jakiś inny zbok chciałby mnie dopaść (mogłoby być interesująco ;D),
reklama
_anna
Fanka BB :)
ok. malgosia mam nie duże mieszkanie do posprzątania .... w Gdańsku. Może mały spacerek nad morze? Z W-wy to tylko 350km.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 865
- Odpowiedzi
- 65
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 25
- Wyświetleń
- 716
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: