Wszystko O Szczepionkach

[gawronica]

HEJ! ja tez wlasnie szczepie swojego maluszka,zdecydowalam sie na szczepionki skojarzone 5w1, nie ma potrzeby 6w1,bo szczepienie WZW B bylo w dniu narodzin w szpitalu. postanowilam tez zaszczepic Filipa na rotawirusy,bo pojdzie do zlobka i chce go uchronic przed zarazeniem od innych dzieci. a pneumokoki zostawiam sobie na drugie polrocze zycia,wtedy szczepi sie 2 razy i tez jest skutecznie. tak na prawde to nigdy nie wiemy czy w 100% oplaca sie szczepic,bo dziecko zawsze moze cos zlapac,ale uwazam,ze jesli stac kogos na szczepienie to warto,bo oszczedzimy stresu maluszkowi i sobie,zwlaszcze,ze choroby zwiazane z rotawirusem czy pneumokokami leczy sie w szpitalu.....a kazda z nas wie jak meczacy jest pobyt z maluszkiem w tym miejscu.

 

[gawronica]

a jesli chodzi o szczepienia w UK,to bardzo podoba mi sie to,ze pneumokoki i meningokoki sa w rutynowych szczepianiach,szkoda,ze nie ma WZW B,bo potem nie trzeba sie szczepic przed operacjami.dobrze,ze wprowadzili to u niemowlat w Polsce. Jednak mimo tych obszernych szczepien ochronnych uwazam,ze opieka medyczna w UK kuleje i to na 2 nogi. maja tam bezandziejnych lekarzy,ktorzy nie potrafia wykryc choroby,porazka.

 

[asmodis]

HEJ! ja tez wlasnie szczepie swojego maluszka,zdecydowalam sie na szczepionki skojarzone 5w1, nie ma potrzeby 6w1,bo szczepienie WZW B bylo w dniu narodzin w szpitalu. postanowilam tez zaszczepic Filipa na rotawirusy,bo pojdzie do zlobka i chce go uchronic przed zarazeniem od innych dzieci. a pneumokoki zostawiam sobie na drugie polrocze zycia,wtedy szczepi sie 2 razy i tez jest skutecznie. tak na prawde to nigdy nie wiemy czy w 100% oplaca sie szczepic,bo dziecko zawsze moze cos zlapac,ale uwazam,ze jesli stac kogos na szczepienie to warto,bo oszczedzimy stresu maluszkowi i sobie,zwlaszcze,ze choroby zwiazane z rotawirusem czy pneumokokami leczy sie w szpitalu.....a kazda z nas wie jak meczacy jest pobyt z maluszkiem w tym miejscu.

nie wiem czy dobrze zrozymialam twojego posta, ale chce cie powiadomic ze szczepienie na WZW B-jest szczepieniem powtarzajacym sie (to nie jest szczepienie tylko raz i koniec)

 

[gawronica]

tak,oczywiscie wiem to,bo moj malec juz 2 raz ma to szczepienie,ale wczesniej w ogole nie szczepiono na to zaraz po urodzeniu

 

[gawronica]

pokrecialam to z ta szczepionka 6w1,sorki

 

[stefanka]

a jesli chodzi o szczepienia w UK,to bardzo podoba mi sie to,ze pneumokoki i meningokoki sa w rutynowych szczepianiach,szkoda,ze nie ma WZW B,bo potem nie trzeba sie szczepic przed operacjami.dobrze,ze wprowadzili to u niemowlat w Polsce. Jednak mimo tych obszernych szczepien ochronnych uwazam,ze opieka medyczna w UK kuleje i to na 2 nogi. maja tam bezandziejnych lekarzy,ktorzy nie potrafia wykryc choroby,porazka.

nie wiem dlaczego masz takie zle zdanie na temat angielskiej sluzby zdrowia. beznadziejni lekarze sa tez w polsce a i polska sluzba zdrowa pozostawia wiele do zyczenia. bo nie uwazam ze mozliwosc swietnej opieki i badan powinna zalezec od lapowki. a z mojego doswiadczenia wynika ze najczesciej na sluzbe zdrowia w UK narzekaja ludzie ktorzy nie znaja jezyka albo mieszkajacy w duzych miastach np. londynie

 

[gawronica]

w sumie to takie wnioski wyciągnęłam z relacji znajomych,ktorzy mjaa tam dzieci i przyjazdzja leczyc je do polski,bo lekarz w anglii potrafi szukac w internecie co oznaczaja objawy chorby...(tyle to sama moge zrobic).to sa autentyczne przypadki moich znajomych,gdzie lekarze nie potrafili zdiagnozowac choroby u dzieci....to mnie przezaża...stad taka opinia.mam nadzieje,ze tak nie jest

 

[Agnieszka_27]

my z Madzia juz po drugim szczepieniu jestesmy - zdecydowalam szczepic ja 6w1, dzieki temu unikamy szczepienia na samo wzwB w 6/7 miesiacu no i tych ukluc zdecydowanie mniej wyjdzie - 5 a nie 14
dodatkowo jest juz po 2 dawkach rotawirusa - u mnie w przychodni 2 x 300 zl, no i po 2 dawkach pneunokokow - tego jeszcze dwie nas czekaja ( tez po 300 zl za jedna)
o megigokokach pomysle, ale na pewno bede dodatkowo szczepic na ospe wietrzna w 13/14 mieisacu

 

[kacha_wawa]

Co do tego, że opieka lekarska w UK jest kiepska kompletnie się nie zgadzam
Jak narazie na nią nie narzekamy, a wręcz przeciwnie mogę o niej mówić tylko w superlatywach, podobnie jak o podejściu tutejszych lekarzy do ludzi. Czy w Polsce w szpitalu ktoś by mi robił o 3 w nocy tosty bo zgłodniałam? Szczerze w to wątpię, a tutaj po urodzeniu Oliśka jak nie spałam po nocach to sami mi proponowali jedzonko :-) Nie muszę się także prosić o wizyty u kolejnych specjalistów, dostaję listy z terminami wizyt i o nic nie muszę się martwić, poza tym do 16 roku życia leki dla dziecka są za darmo. Czy w Polsce miałabym tak samo? Szczerze w to wątpię...
Nawet ludzie bez znajomości języka mogą liczyć na wizytę z tłumaczem wystarczy tylko trochę wcześniej na wizytę się zapisać. Ja biorę sobie tłumacza profilaktycznie, bo niestety na terminach medycznych się nie znam, chociaż teraz niestety poznaję ich już coraz więcej...

A co do szczepień to my jak narazie mamy spokój Dzisiaj Oliś miał trzecie szczepienie i kolejne dopiero w wieku 12 miesięcy

 

[sylwia.m]

kacha_wawa powiedz mi prosze jak Twoj Olis czul sie po tym trzecim szczepieniu? My idziemy we wtorek i sie troszke denerwuje Biedaczek, az trzy uklucia go czekaja(((