reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wszystko o porodzie oraz wybieramy szpital, szkołę rodzenia i położną

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
dzwonilam wczoraj do poloznej chce ze tak powiem miec swoja polozna przy porodzie,aby pomogla ochronic krocza noi byla ze mna przez caly porod,i mam zadzownic do niej po weekendzie majowym i spotkamy sie i bedziemy uzgadniac szczegoly,mowial ze jezeli bedzie cos sie dzialo mam dzownic o kazdej porze dnia i nocy:-) bardzo sie ciesze i juz zaczynam sie mniej martwic o moj drugi porod:-)kobieta prowadzila nie jeden porod juz swrod moich znajomych i sa bardzo zadowoleni
 
reklama
Komi przypomnij prosze gdzie rodziłaś?Warszawska?Bo jeśli na parkowej mnie nei przyjmą,wolałabym na W-wskiej rodzić.bo w PSK podobno syf ostry a W-wska odremontowana i ładna...tylko ten gronkowiec mnie straszy...nigdy nei wiadomo kiedy wyskoczy :-(

anusiak ja rodzilam w tym "syfie" i nie narzekam.:-) A jesli chodzi o warszawska to niedawno rodzila tam moja kolezanka i tam za krotko podali dziecku antybiotyk i wypuscili do domu. Po kilku dniach kolezanka musiala wrocic z dzieckiem spowrotem do szpitala i przez ten antybiotyk lezala dodatkowo jeszcze tydzien.
Ja uwazam ze i tak najwiecej zalezy od personelu jaki sie trafi:-)

w psk "syf" to tylko sale i tez nei syf boposciel czysta minut a zarazem plus ze 5 babek na sali :) a sale porodowe to sa lepsze niz na warszawskiej !! :) mowie bo w listopadzie lezalam i na warszawskiej a 2 tyg pozniej w Psk gdzie po 10h i tak zrobili cesarke ... personel super ... a tez zapieralam sie na poczatku zeby tam nie rodzic :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
mnie Rydygier przede wszystkim kusi zzo:) Bo wolałabym mieć w zapasie taką ewentualność:) Dlatego proszę Cię nie zapomnij zapytać o te wymagane badania:)

we wszystkich szpitalach aby otrzymac zzo trzeba miec badania na ukl krzepniecia, ja nie mialam i dopiero mi pobrali krew na porodówce , tak to dostalabym zzo i moze byloby latwiej... takze nie zapomijcie sobie zrobic tych badań
 
krewetka- jak znjdziesz czas to napisz jak cała akcja wyglądała, jak w szpitalu no i jak sie czujecie...
 
aaaahahahaha aż się popłakałam ze smiechu :-D
każda Twoja historia mnie rozbawia :-)
Cieszę się ogromnie. Ostatnio co chwilę coś wesołego się dzieje.
Kilka dni temu nawet miałam akcję w Carrefourze gdzie uruchomiłam bramkę przy kasie. Wiadomo wszystkie oczy zwrócone w moim kierunku.... Ochrona mnie zgarnęła do pokoju przetrzepań.... a facet był bardziej przerażony niż ja i co chwilę pytał czy się dobrze czuję :-D:-D:-D

A propos porodu....
Chyba jednak z mojej Polanicy Zdrój nic nie wyjdzie. A tak chciałam tam rodzić. Jeśli po konsultacji kardio będą wątpliwości to pozostaje mi Wałbrzych. Kurde zupełnie w drugą stronę i 40km. Tam jest bardziej specjalistyczny szpital, gdzie w razie "w" mogą się zająć i dzieckiem i matką....
fuck fuck fuck
 
Magda jakoś to będzie:tak: Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie:tak:

Zaraz oberwę śmiechem innych, ale tak czytam Twoją opowieść (dodam ze od dwóch godzin zdjęcia obrabiam i w monitor ślepia wpatrzone) i se myślę: "a po co na koniec trzy razy fi*ut?:eek:"
Dopiero po paru minutach sie skapnęłam co to:sorry:
 
Magda jakoś to będzie:tak: Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie:tak:
Jakoś będzie... tylko ja bym wolała "po mojemu".
A kciuki trzymaj i nie waż mi się puścić ;)

Zaraz oberwę śmiechem innych, ale tak czytam Twoją opowieść (dodam ze od dwóch godzin zdjęcia obrabiam i w monitor ślepia wpatrzone) i se myślę: "a po co na koniec trzy razy fi*ut?:eek:"
Dopiero po paru minutach sie skapnęłam co to:sorry:
OMG dobre :-D:-D:-D:-D
 
Magda może Ty byś książkę napisała, sukces murowany:-D
A co do porodu to trzymam kciuki żeby było jak najbliżej po Twojemu:tak:
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry