A jak poznajesz że Nadie to swędzi?
Ja juz sama nie wiem czy to od proszku czy to od czego?
Madzik mi sie wydaje ze ja to swedzi albo boli bo od dwóch dni szaleje, spi i ja cos wybudza i płacze histerycznie i nie mozna jej uspokoic, wygina sie strasznie. Nawet noszenie na rekach nie pomaga a zawsze na rekach to od razu był spokój cokolwiek by sie nie działo. dzis to samo szkoda mi jej. Jak sie nie polepszy do soboty to dzwonie i ide w sob do dermatologa niech zobaczy co to jest bo my 8 czerwca wyjezdzamy na tydzien w góry i boje sie jechac jesli jej cos by dolegało bo jak bedzie tak płakała to nas jeszcze pogonia z pensjonatu