reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

no to jak nas malutka ciagle raczki w bzi trzyma i cyca sobie nieraz uda sie jej cos zlapac np pieluszke czy sznureczek od czapki i cyca sobie hahah a co do usmiechow to tez sie smieje pelna buzka i tez juz wydaje dzwieki jak opisala wczesniej Sara i do wybranych osob ladnie trzyma juz glowke i dosc dlugo wiec nasze szkraby ksiazkowo sie rozwijaja:-)
 
reklama
Moonim u nas nigdy Oliwier nie spał w nocy z nami w łóżku-moze po prostu nie zaznał tego dobrobytu i nie wie co to znaczy? czasem śpi w ciągu dnia ze mną ale chyba tego nie kojarzy z noca? mam nadzieje że się nie odzwyczai..

Moje maleństwo próbowałam na wszystkie sposoby dawać mu ten smoczek, przytrzymywałam też, wypadał to znowu wkładałam, i tak w kółko ale on wtedy robi wielkei oczy że mu mleko nie leci albo chyba ze nie ten kształt i wypluwa dalej. Dałam sobie spokój bo jak tak kilka razy wypluwa to potem włacza mu sie oduch wymiotny:baffled:- ostatnio tak sobie ręką przyłozył że jakimś cudem złapał sam za smoczek i sobie go wyjął na moich oczach:-D oczywiscie to wielki zbieg okoliczności bo dzieci w tym wieku nei umieją trzymac łapac jeszcze tak zrecznie ale śmmiesznie to wyglądalo:-D

A ja doszlam do wniosku ze to uczulenie to faktycznie od naszego proszku do prania:baffled:
 
Moonik kuruj sie!Mnie tez cos gardlo pobolewa,ale chyba juz mniej niz rano.I mialam bol jak na @ ale ani widu ani slychu:baffled:A ze spaniem w lozeczku to tak jak u madzik-mala nigdy nie spala z nami w lozeczku w nocy czy na wieczor.Czasami klade sie z nia w ciagu dnia na lozku (np po cycu) i utnie sobie mini drzemke ale to jest w dzien.W dzien to ogolnie albo lezy w lezaczku albo w wozku na spacerze albo na macie (te 20 min...).Natomiast przyechodzi godz 19,jest kapiel,po kapieli butla i zawsze do lozeczka,wlaczamy karuzelke-zasniecie zajmuje jej od 10 do 20 min.i spi jak zabita.Ogolnie w lozeczku spedza czas tak od godz.19.30 do 9 rano.
Madzik-moja polozna tez mowila ze z dwojga zlego to smoczek lepszy od paluchow do ssania.(zwlaszcza ze sa smoczki "niby" ortodontyczne).Podobno kciuk wybija podniebienie do gory i tworzy sie przodozgryz.
 
Jula robi podobnie - siedzi i oblizuje paluszki, pieluszkę, co tam pod buźkę trafi ;-) czasem ssie piąstkę; no i uśmiecha się prześlicznie, i tak jakby "zagaduje" jak się nad nią pochylić - takie "a-guu" robi i śmieje się - przesłodkie to jest :-)
 
co do smoczków - nam tez lekarka powiedziała, że lepiej smoczek niż palce..
madzik, może synkowi kształt smoczka nie odpowiada? próbowałaś różnych?
moja Nika miała ten smoczek lateksowy z canpola, kształt anatomiczny i ZAWSZE odwracała go "do góry nogami" - innych nie chciała, a taki owszem, ale odwrotnie ;-) indywidualistka
 
wypluwa smoczek bo jak się dowiedziałam dzieci w tym wieku nie umieja jeszcze trzymać smoczka. i jak przysną i im smoczek wypadnie to się budzą...:tak: moja Zuzka też ma problemy z załapaniem smoka czasami, i ma odruch wymiotny. trzeba probować. raz drugi trzeci dziesiąty... a za jedenastym zazssie. albo kierować w dół lub na boki. u Zuzzki czasami nic nie działa a czasmai sama aż wsysa smoka do buzi. jak dziecko ma w buzi smoka ale go nie zsysa tylko rozdziawia budzię to można podrapać szkraba po policzku delikatnie:-) ja bez smoka byłabym biedna. :-D

Zuzka śpi w łóżeczku w nocy. w dzień różnie - na kanapie, u siebie albo na łóżku - ale to żadko. rano tak ok 7-8 dosypiamy sobie razem do 10 wspólnie w naszym łózku. bo po karmieniu mała bardzo maridzi o tej porze i musiałabym do niej wstawać co 5 minut a tak to wystarczy, że sobie oko otworzę i tyle. i ona też spi spokojniej. taką drzemkę sobie ucinamy:-D
 
.Ogolnie w lozeczku spedza czas tak od godz.19.30 do 9 rano.
.
a moj spedza czas w lozeczku od 24 w najlepszym wypadku od 23 do 7-8rano:baffled:.
Dzis jak obiecalam ze o 21:30 wloze go lozeczka i tak tez zrobilam lezal najpierw spokojnie potem lizal palce to dalam mu smoka i wyplul:baffled:potem znow mu dalam smoka-wyplul potem znow i teraz chyba tez paluchy ssie:baffled:.
Chce go nauczyc wczesniej zasypiac ale chyba marne szanse i pewnie jutro pobutka wczesno bedzi.
idzie o 24 spac a o 4juz sie budzi na jedzenie a o 7 gotowy do zabawy:baffled:.
On spi srednio 10h na dobe:baffled:
Strasznie malo no nie??
 
Witajcie .
Ewelcia każde dziecko jest inne nie ma co porównywać godzin spania widocznie twojemu to wystarczy mój jeszcze śpi tak około 18 godzin.
Pochwale się wam (obym nie przechwaliła)Oliwier od 4 nocy spi w łóżeczku
Było ciężko ale go przestawiłam byłam uparta w nocy mi ciężko bo karmie go na poduszce na siedząco bo już go nie mogę do łóżka położyć żeby się znów nie przyzwyczaił.
Wczoraj około 20.00 wypił 60 ml mleka BEBIKO 1 z butelki potem za godzine poprawił cycem i zasnął około 23.00 spał do 2 w nocy a potem do 5.30 dostał 2 cycki i teraz śpi znów.
aha mój w łóżeczku strasznie lubi spać na brzuszku i tak go już kładę boję się w nocy go tak zostawiać ale on inaczej nie chce a na brzuszku najszybciej zasypia.
Co do rączek od 3 dni nie widzę żeby były trzęsienia więc chyba to naprawdę wina niedoboru witaminy oby .
We wtorek do kontroli zobaczymy co pani doktor powie.
I tak to u nas leci jeden dzień lepiej drugi gorzej tak na zmianę .
Na chrzcie mały spał tylko jak do ołtarza podchodziliśmy to się budził.
Jak ksiądz go lał wodą to robił wielkie oczy i smoczek tak zaczął ssać że aż było słychać :-D:-D:-D
 
czesc dziewczyny
moj synek to sie budzi w nocy przewaznie o 24-30,3-30 i 5-30.spi z nami w lozku bo mi tak jest wygodniej zawsze spi blisko mnie tak bym mogla zawsze na niego zerknac,i tak jestem spokojna bo czesto ma odruch jakby sie ksztusil wtedy szybko na boczek musze go brac szybko,juz taki cwaniak sie zrobil ze sam sobie wybiera pozycje do spania ja go na bok a on na wprost i tylko glowka na bok.co do smoczka jak mial plesniawki to wogule przez kilka dni go nie chcial teraza widze ze wraca do formy,
powiedzcie mi czy wasze dzieci tez tak malo jedza w nocy?
bo moj osttanio zaczal sie budzic o takich samych porach jak na karmienie ale jak mu daje to albo nie chce pic albo wypije marne ml,a przewaznie wypijal 120 ml a teraz robie mu tylko 90ml.
dzis wogule to mnie zaskoczyl bo budzil sie czesciej i niechcial spac jkaby mu sie poprzestawialo.i az wkoncu zwatpilam a ze chora jestem to wlaczylam w koncu odglos suszarki na tel no i tak zasnal.
wogule powiedzcie jeszcze czy na noc macie caly czas zapalona lampke?bo ja przewaznie mam ale osttanio zaczelam na tel wlanczac lampke,a jak w nocy wylaczylam bo byl ryk,niewiem moj maly chyba boi sie ciemnosci.no ale przeciez mozna zwariowac duzy rachunek bede placic.
 
reklama
aha zapomnialam napisac ze moj maly w drugiej dobie swojego zycia potrafil juz chwycic smoczek do raczki:-) a wasze maluchy maja juz lzy?wyczytalam ze dopiero sie wytwarzaja w drugim miesiacu zycia a on ma dopiero 5 tygodni:-)
 
Do góry