reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Ja Julite wytrenowalam juz w chodzeniu za raczke.Takie cyrki mi latem odprawiala w sensie ja w 1 strone a ona w 2 ze ja wycwiczylam i chodzi grzecznie do tego stopnia,ze jak ja puszcze to pojdzie kawalek i sama sie wraca podajac raczke:-D

Latem to jak nic juz teraz spacerki bez wozka do zlobka i spowrotem.Hmm z wozkiem idzemy bez sniegu 20 min,to bez wozka chyba musze pomnozyc x 2 lub x 3 ale przynajmniej sie obie opalimy:tak:Do zlobka mamy daleko dosc i co najwyzej da sie podjechac 1 przystanek a reszte czyli pozostale 1,5 trzeba dojsc bo zlobek wsrod blokow ale kierowalam sie dobrem dziecka a nie swoim i wybralismy zlobek taki ktory mial najlepsze opinie w necie (z tych miejskich).Jest jeszcze inny zlobek-blizej domu ale mial opinie takie sobie.Julita lubi tam do tego stopnia chodzic ze w te sobote ubrala sama spodnie i buty a ze kurtki nie umie to przyniosla nam kurtke swoja do lozka i wolala ze chce do dzieci:tak:No i chyba nam sie przez te codzienne 20-30 min (gdy snieg) zahartowala-jak dobrze licze to idzie 5-ty lub 6-ty tydzien nawet bez gila:tak:Dyrektorka mowi ze "mloda kwitnie" cokolwiek to znaczy;-)Z perspektywy czasu jestem b.zadowolona z wyboru zlobka jak i tej formy opieki.
 
reklama
u nas 3 dzień odpieluchowywania, dziewczyny trzymajcie kciuki, bo nie jest łatwo :)
ale liczę na to, ze mała w końcu się przełamie i powie wcześniej cokolwiek co będzie oznaczało siusiu :)
na noc, na spacery i na spanie w ciągu dnia oczywiście jestesmy z pieluszką.
Stwierdziłam, zę jak teraz się nie zbiorę to nigdy się nie zbiorę.
jedysnie co, to nie sadzam na siłe na nocnik, aby koleżanki nie zniechęcić. a Wy jakie macie patenty ? jak zaczynałyście?
 
no to mi pogratulujcie, bo póki co sie nie poddalam i nadal JAs tylko na piersi. Przybiera az za dobrze, pokarmu to by mi na dwójke starczyło :D umie juz jesc na leżąco, ale lepiej go karmic na siedząco, bo wtedy mu latwiej kupke zrobic :/ Niestety w nocy nie zawsze chce mi sie wstac, no i z nockami nie jest różowo, wczoraj jadł co godzine, i sie co chwila budził... Lepiej spi, jak ja nie przysne, przypilnuje, zeby zjadł porządnie, odbiję go, przewine i uspie smoczkiem i odłoże do łóżeczka - wtedy pospi ze 3 h, a tak to co chwila pobudki i chcialby spac z piersią w buzi i sobie ciumkac powoli.
teraz bede raz dziennie odciągac i raz dziennie bedzie karmiony przez tatusia z butelki. Jak sie przestawi na butle, to trudno, bede odciągac najwyzej. A jak bedzie jadl i z piersi i butelki, to byloby super. Zamierzam karmic do 6-7 mca, dluzej mi sie nie chce - chyba ze przestanie mnie to męczyc i te nocki sie poprawią. W sumie juz jest lepiej niz na początku (obym nie zapeszyla), więc moze jakos dam rade :)
 
carolin - udało ci sie z nocnikiem?
U nas coraz wiecej niewyraznych słów. Zdan ciągle brak, choc ostatnio Tadek powiedział: Tata, pa! (Tata, patrz!) To moze niedlugo ruszy?
za to robi sie zazdrosny o brata, oj ciężko... Jak reagowac, jak on nie chce sie niczym z JAskiem podzielic? Np. bawi sie jakąs zabawką, ja macham Jaskowi jakąś takąnajgorszą, która Tadek sie nigdy nie bawi, to od razu przylatuje i zabiera te zabawke, ze JAs ma sie nią nie bawic... I jak tu reagowac na cos takiego??
 
u nas do dokarmiania świetnie sprawdziły się butleki tommee tippee młody nie oduczył się ssać, choć ja i tak karmiłam nie całe 6 miesięcy, szkoda, że te nocki takie nieciekawe, bo w dzień można różne sytuacje znieść w nocy najgorzej :/ ale oby się Jasiowi poprawiło z nocnym jedzeniem, mój Kuba bardzo szybko przestał jeść w nocy, jadł tylko raz, załatwiał się i dalej lulu :)
 
Moonik ja myślę, że to nie kwestia Jaśka, ale wieku. Moja Zula też tak reaguje a rodzeństwa nie ma. zazdrość jest w stosunki do mnie czy do m. jemyu nie wolno czegoś zjeść, dotknąć, pobawić się - czyli dokładnie ten sam mechanizm. My starmy się tłumaczyć, a jesli ona bawi się czymś a potem zaczyna się złościć bo np. ja wzięłam na chwilę żeby przesunąc czy coś to zabieram - i mówie dlaczego. zawsze przy tym jest płacz ale nie ugięta jestem:) w naszych dzieciach akurat budzi sie poczucie własności - to minie. mam nadzieję:):):)
 
czym bawią się Wasze maluchy, może kupiłyście ostatnio jakieś fajne zabawki, chcę kupić coś młodemu, ale nie wiem co, pomysłów brak :/
 
reklama
my wczoraj kupiliśmy tablicę znikopis, i też nie wiem co by tu jeszcze kupić

jakimi kredkami malują wasze dzieci, Gosia bambino łamie, drewniane ma w nosie, Tomek wczoraj pytał w papierniczym i babka mu poleciła jakieś wykręcane za 13 zł tylko nie pamięta ile sztuk ....

I pokłóciliśmy się wczoraj o farby bo chciałam, żeby kupił. On stwierdził, że Gosia za mała. Ale ja za tydzień, dwa pójdę i sama kupię. Nudzi się nam w domu i nie mamy co robić we dwie, muszę jej coś wymyślić nowego.
 
Do góry