S
Sara27
Gość
U nas z mowa nie bardzo-tzn Juli jest na etapie glownie pojedynczych wyrazow i zwrotow dwuwyrazowych typu "tata chlap chlap" (=tata sie kapie), "lala sisi" (=lala robi siku),"daj kaka" (=daj ciastko).Ostatnio zakombinowala "nie ma kuka tutaj" (podczas rysowania = nie ma kółka tutaj) to az zaniemowilam bo to na nia sporo.No i litere R zamienia na H,tak lekko z francuska,na skorke od mandarynki i banana mowi "skuhhhhka" z takim gardlowym H.No ale wreszcie zapytana jak ma na imie mowi Jula a nie Jua.
Nocnik fatalnie.Babki w zlobku mowia ze tam siada i czasem robi-az nie wiem czy im wierzyc bo w domu klapa.Ostatnio nawet nie zwraca na niego uwagi i o zalatwieniu sie a pieluche informuje po fakcie,glownie o kupce bo o sikach to nawet rzadko.
Rozbiera sie po przyjsciu ze zlobka sama,lacznie z odwiazaniem sobie czapki pod broda,odkreceniem szalika,zdjeciem kurtki,butow,spodni itp.Stoi wtedy przed lustrem i majstruje.Cwiczy sztuke ubierania sie.Spodnie wychodza dobrze,buty tez,gorna czesc ubran tak sobie jeszcze.nauczyla sie rysowac kolka kredkami,tzn takie troche jaja lub kola nie zawsze domkniete ale stara sie.I zamalowywac coraz mniejsze powierzchnie w malowankach ale jeszcze wyjezdza poza kontury,brak jej precyzji.Niezmiennie uwielbia Ulice sezamkowa z Elmo na czele.Szlag mnie trafia na ciasteczkowego potwora bo ona zawsze wylapie kiedy mowa o ciastkach i drze sie wymuszajac "kaka" czyli ciasteczko,i wez jej nie daj.
Nocnik fatalnie.Babki w zlobku mowia ze tam siada i czasem robi-az nie wiem czy im wierzyc bo w domu klapa.Ostatnio nawet nie zwraca na niego uwagi i o zalatwieniu sie a pieluche informuje po fakcie,glownie o kupce bo o sikach to nawet rzadko.
Rozbiera sie po przyjsciu ze zlobka sama,lacznie z odwiazaniem sobie czapki pod broda,odkreceniem szalika,zdjeciem kurtki,butow,spodni itp.Stoi wtedy przed lustrem i majstruje.Cwiczy sztuke ubierania sie.Spodnie wychodza dobrze,buty tez,gorna czesc ubran tak sobie jeszcze.nauczyla sie rysowac kolka kredkami,tzn takie troche jaja lub kola nie zawsze domkniete ale stara sie.I zamalowywac coraz mniejsze powierzchnie w malowankach ale jeszcze wyjezdza poza kontury,brak jej precyzji.Niezmiennie uwielbia Ulice sezamkowa z Elmo na czele.Szlag mnie trafia na ciasteczkowego potwora bo ona zawsze wylapie kiedy mowa o ciastkach i drze sie wymuszajac "kaka" czyli ciasteczko,i wez jej nie daj.