reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

masz racje,porownywanie dzieci to zdecydowanie blad:)
Po prostu kiedys byla taka pulchna a teraz tak wyszczuplala ze nie moge sie przyzwyczaic.A je ladnie,widocznie taki wiek ze wyciaga sie w gore.
 
reklama
Sara nie ma co porównywać dzieci-Olinek też kiedys był na 90 a nawet 98 centylu a teraz ma średnią wagę 50 centyl ale ja się nie martwię póki z niej jakoś nie spada!!:tak: wyrasta z niemowlęcia i po prostu ma idealna wage:-) nie za chudy ,nie za pulchny...:-) Wszystko zależy od warunkowań genetycznych:tak: jak wy z mezem średniej budowy jesteście to cięzko aby Jli opiewała na 75-90 centyl;-)
 
Kuby waga tez stoi w miejscu, mimo ze kiedys przybieral po 1-1,5kg miesiecznie, ale wtedy byl niemowlaczkiem, teraz jest inaczej, kilogramy stoja w miejscu, ale za to centymetrow przybywa :) Kuba wzrostem rok czasu byl ponad 98centylem, teraz dopiero jest na 90, z waga bylo roznie zawsze byla wysoka, a teraz 75centyl, a moze i mniej, nie chce mi sie za bardzo sprawdzac ;p nie przejmuje sie juz spadkami, bo widze po ubrankach ze rosnie, a je duzo, wczoraj np. zjadl sredni sloiczek spagetti z mozarela a po tym prawie 3 kanapki z almette ;| i tak jest prawie codziennie ;|
 
Ostatnia edycja:
Gosia waży około 13 kg.
Ale patrząc po zdjęciach to nie jest taka "grubiutka" jak kiedyś.
Nie przybiera już tak na wadze, a rośnie - wydłuża się i staje się przez to smuklejsza. (CHoć policzki nadal ma pućkowate;-))

Saro ja myślę, że ty się nie potrzebnie przejmujesz.Wy z m jesteście drobniejsi może i Juli wdaje się w was. :tak::tak:
 
Jejku ja tez sie juz nie martwie chociaz byl czas ze sie przejmowalam bardzo, zw;aszcza wzrostem- Majka tez zawsze "latała" gdzies ponad siatkami centylowymi a teraz jest na 50. centylu, z waga tez na 50. Co prawda je bardzo mało, ale jest zywa, ruchowo na pewno nad wiek rozwinieta, a ze zdarza jej sie jeszcze zwymiotowac to jak ma rosnąc, lekarz tez mowi zeby sie nie martwic w koncu ja z Arturem jestesmy wysocy (A ma 190 ja 173) to ona niziołkiem tez raczej nie bedzie, kiedyś nadrobi :)
 
Sara, jakbym ja miała zmartwienie, ze Tadek nie łaczy wyrazów w zdania.... to bym się cieszyła ;) Bo u nas jest ciągle etap "mama" "meme" "niania" na wszystko i zadnych wyrazów nie ma. Jak czytam, ze Szymko Ewelci mówi "kuliaczek" - to zazdrość mnie zżera, serio!!! Nie wiem, kiedy młody zacznie wypowiadac jakies wyrazy, pewnie nieprędko. Nauka picia marnie, juz próbowalam kilka rozwiązan i kicha na całej linii. Woli nic nie wypic, ale jak mu nie wychodzi, to siędenerwuje i przestaje pić w ogóle. Z butelki pije, ale tylko przez smoczek z dziurką do kaszki :( I nie mogę go nauczyc niczego innego, moze jak będzie starszy...:baffled: Z normalnego kubka się zachłystuje, wylewa i wkurza, słomka to dla niego czarna magia, w ogóle nie chce wziąć jej do buzi. Z niekapka nie potrafi pociągnąć, a kubek Lovi360 to już w ogóle go wnerwił:-( Z drugiej strony z gryzieniem jest super, uwielbia twarde skórki i ładnie gryzie (woli twarde niżmiękkie jeść). Nauczył się nawet językiem robić jak jadą koniki (takie kląskanie). Najgorzej z dmuchaniem, nie umie dmuchać, ale uczymy się (na razie próbuje dmuchać bańki mydlane nosem:-D)
 
ech Sara... żebym była najspokojniejszą kobietą na świecie yto ten temat i tak zawsze wyprowadza mnie z równowagi. wiem, że dzieci się nie porównuje ale i tak... najwięcej złego robi moja mama i babcia, które bez przerwy powtarzają, że mała jest za mala (za chuda), zbyt drobna, i jeszcze setkę innych określeń na to jaka jest drobna. cały czas potarzam im, że mała jest zdrowa, silna, nie wytrzyma 30 sekund w jednym miejscu to z czego ma być pulchnym bobasem??? ie dociera. najgorsze, że jak tak kraczą to i ja zaczynam się zastanawiać co jest nie tak. Zu jest między 3 a 10 centylem wagowym - od samego poczatku - tylko czasem spadała pod 3. dziś ważyłam ją na domowej wadze i waży 9 kg... no cóż.
 
reklama
Justyna o ile dobrze pamietam to Ty chyba tez jestes 'drobna' ;] widocznie Zu odziedziczyla to po Tobie :) jak jest zdrowa nie ma sie czym przejmowac ;]
 
Do góry