reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Ivaz-musze zakupic ten zel,juz chyba kilka dni temu o nim pisalas i zapomnialam.
Lepiej zapobiec zarazkom niz zaniedbac.Musze przyznac ze piach u nas byl doslownie na dniach zmieniany-ale kot jak nic przez ogrodzenie przejdzie.

Nie wiem juz gdzie o tych wozkach pislysmy :-D ale chyba tutaj-Julita zawsze lubila wozek,nigdy nie bylo prpblemu.Dopiero jak ja zaczelam wysadzac na wlasne nogi to zaczela czuc opor.W 1sza strone nie ma prpblemu,bywa natomiast w 2-ga-widocznie nie starczaja jej 3 h spacery i chce sie jeszcze pobawic.A po spacerach spi jak zabita,apetyt za 2.

magdalenko-nie dziwie sie bo Gosia tez spora-tak mi z fot wyglada na dorodna panienke.A ja jak dzis rozneglizowalam Julite to jakos tak spojrzalam na nia i sobie mysle "jaka ona filigranowa" :D Jakos tak mi zeszczuplala w oczach bez tych grubych ciuchow i nawet wygladala na max.1,5 roku.Co tam prawie 11 kg i 80 cm (a moze wiecej,nie wiem),baletnica bedzie-do szkoly baletowej rzut beretem od naszego domu:p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Gratuluję ząbka my mamy 8 czekam na kiełka bo chyba się przebija ale jakoś opornie mu to idzie Mikołaj też nie chce siedzieć w wózku woli spacerować jeszcze nie jest aż taki pewny i ma małe przewrotki ale cóż dopiero zaczyna swoją przygodę bądź co bądź jeszcze się nachodzi . Teraz chociaż daje buzi jak go poproszę bo do tej pory to musiałam sama mu go kraść i dziś zważyłam małego mamy 11 kg w porównaniu z Niko 16 i 3 lat różnicy
 
Zuzia ruszyła do przodu:-D:-D Już nie mogłam się doczekać, wczoraj pisałam, że jeszcze nie, że się boi a tu już i o!! wróciliśmy z działki a ona po prostu jakby robiła to całe życie ruszyła do przodu - nie po dwa trzy kroki ale normalnie spacery sobie urządzała. powinnam się domyśleć bo od kilku dni Zuza miała kłopoty z zasypianiem - a zawsze ruchowe rewolucje poprzedzone są kłopotami z usypianiem. cieszę się strasznie i dumna jestem jak paw:laugh2:
 
reklama
Do góry