reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Justyna nie martw się, Lenka też jeszcze nie chodzi, a roczek tuż tuż. Jak się zapomni to stoi sama, ale jak ją złapię za rączki, to zaraz siada i się denerwuje.Pchacza za bardzo nie lubi, za to z krzesłem potrafi przejść pół mieszkania :-)
 
reklama
Justyna nie martw sie, ja juz odwoluje Majkowe chodzenie:-(... tzn chodzi ale tak maksymalnie po 10-15 kroczkow, bo przedwoczraj wieczorem tak sie wywalila jak szła wlasnie po kafelkach w kuchni az sobie warge rozcieła:szok: histeria była straszna i asie chyba wystraszyla bardzo bo wrociła do raczkowania... ech ciezkie to moje dziecko, niby chodzi- i to dosc szybko, tak płynnie, ale tylko jak widzi ze moze sie czegos złapac.... ale juz sie nie pusci i nie pojdzie srodkiem pokoju, szkoda bo 2 dni tak chodziła i tak fajnie to wygladalo, nawet jej nie zdazylam nagrac:no: pewnie za tydzien zapomni i znow pojdzie, ale juz sie tak cieszylam i sie chwalilam wszytskim a tu doopa:baffled:
 
Gosia dzieci tak mają,mojej szwagierki synek tak się przewrócił że musieli mu dwie jedyneczki usunąć aż mu gdzies tam się wbiły:szok::szok::szok:po tym upadku przestał chodzić i zaczał dopiero mając 18 miesięcy i jak chodził to ciągle miał rączki w górze tak jakby ktos go trzymał
 
Dziewczyny powiem Wam na pocieszenie że mój mały chodzi ale jeszcze ani razu nie klaskał kosi kosi, ani razu nie pokazał papa, żadnych sroczek itp, umie tylko pokazać gdzie niektóre maskotki mają oko, a tak to nic, butelki też sam nie chce trzymać ;-) naprawdę za kilka miesięcy wszystko się wyrówna u naszych dzieciaczków :tak:
marlena, gosia nieźle z tą wargą, biedactwa. Mój kiedyś walnął w róg drewniany łóżka i też rozciął sobie wargę - dopiero wstawał na nogi i krew się wtedy lała a ja w szoku, ale na szczęście nic się nie stało większego.Mój jest taki sam ze jego upadki nie zniechęcają
 
u nas Zoska przechodzi juz samą siebie, chodzi już swietnie w poziomie, teraz próbuje w pionie wczoraj wlazła na stół, fotel, narożnik, szafka pod tv juz są przez nią zdobyte, trzeba jej teraz pilnowac jak mleka w garnku bo wlezie ale nie potrafi zejść, całe szczęście ze syn był w pokoju bo nieszczęści gotowe.
Co do umiejętnosci intelektualnych potrafi duzo, wszystko pokaże palcem np gdzie jest komputer, okno drzwi, kuchnia, łóżko, itp, jak chce na dwór to przynosi swoje buty, poproszona zeby przyniosła książeczkę pt Skarzypyta wsród 30 książeczkek przyniesie wlasnie Skarzypytę, (ma takich 5 tytułów które kojarzy po rysunkach za każdym razem wybierze taki tytuł jaki ja poproszę). Woła mama, tata i baba do do odpowiedniej osoby z innych słów potrafi powiedziec tylko pępek wyraźnie, nawet juz teraz wie gdzie ma pępek. jak poproszę zeby np zaniosła pilota tatusiowi oczywiście wykona polecenie. Zaczyna się złościc jak jej cos nie wychodzi, np wczoraj próbowała za dużego misia włozyc do wózka, strasznie się irytowała ze jej się nie udaje az w końcu ze złości kopnęła w wózek i sobie poszła.
Ogólnie widze ze teraz jak juz opanowała swietnie wszystkie ruchowe czynnosci to lepiej rozwija się umysłowo, bo ma na to więcej czasu.
Acha w tej zabawce, która dostała na urodziny (odkrywczy domek) jest mnóstwo fajnych rzeczy do nauki, jak proszę zeby zadzwonił telefon to naciska na telefon, jak ma zaszczekac piesek to naciska pieska, jak ma otworzyc drzwi to otwiera drzwi, które skrzypią, jak sie pytam jak dziudziuś spi to ona od razu naciska na dzidziusia a ten chrapie, pytam gdzie sie kąpie dzidziuś ona od razu naciska na kaczuszkę w wanience i słychac plusk wody, naprawde rewelacyjna zabwka widac jak dziecko rozumie polecenia.
 
Iśku tez tak uwazam, kazde dziecko rozwija sie inaczej ale z biegiem czasu wszystko dojdzie do ładu :-D

ivaz ale Twoja Zoska zdolna babka :szok: gratuluje :-)

mój z pokazywaniem rzeczy, przedmoitów nic nie umie, ostatnio tylko nauczył sie w koncu :-) sie chowac ( raczkami zakrywa oczy, nawet nie oczy bo przewaznie uszy :-D :baffled: )
 
Gosia dzieci tak mają,mojej szwagierki synek tak się przewrócił że musieli mu dwie jedyneczki usunąć aż mu gdzies tam się wbiły:szok::szok::szok:po tym upadku przestał chodzić i zaczał dopiero mając 18 miesięcy i jak chodził to ciągle miał rączki w górze tak jakby ktos go trzymał
Jeju Maniluka nie strasz mam nadzieje ze jej to szybciej przejdzie:szok: Dzisiaj rano tak sie zaczeła smiac ze jej popekaly znow wargi w tych miejscach co przygryzła i znow krew sie lała, chyba ją szczypało bo płakała i zatykała buzie, nie pozwała dotknac sie nawet chusteczka zebym jej to wytarła. Trudno nie bede jej zachecac ani nic, teraz sie o nia boje.... niech sobie biega na tych czterech łapkach jak je pasuje:tak:
Ivaz- powtarzam sie ale Zoska mnie tak bardzo zadziwia, jaka ona zdolna, no cos wspaniałego, a ztym mowieniem "pępek" to rzeczywiscie do jakiegos programu powinnas z nia isc...
Majka umie te wszystkie sroczki, kosi-kosi, a kuku, gada tez sporo, przedwczoraj pokazalam jej na poduszce żyrafe narysowana i mowie "patrz Maja jaka ładna żyrafa" a ona "gafa gafa" :-D smiesznie to zabrzmiało ale juz wiecej nie powtrzyła:dry: Oczywiscie w kwestii "kociej" jest mistrzynia, wie gdzie jest kotek, gdzie śpi, gdzie ma miske, woła na nie "ci ci" , pokazuje oczka, nosek, ogon nawet wąsy... ale co ciekawe na psie juz nie umie tego pokazac:confused: woła baba, tata. Mama tez ale rzadziej, raczej jak jest głodna tylko:-D daje buzi,ale papa robi 5 min po fakcie:sorry2:
W sumie dużo tego nie bede was zameczac i wymieniac, wchodzi tez na kanapy i fotele, umie obslugiiwac pilota, odtwarzacz Cd.... itd, itp;-)
 
A ja chciałam zapytac ile jeszcze nas jest karmiacych piersia aktualnie i kiedy zamierzacie skonczyc karmienie??
My nadal na cycu, ja z jednej str chcialabym juz skonczyc, a z drugiej jak widze jak Majka uwielbia cycka to nie mam serca.... je nadal sporo, w dzien gdzies 3 razy, a w nocy 1-2 x. Wiec pewnie jeszcze u nas to chwilke potrwa:sorry2:
 
reklama
Do góry