reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

a Majka sie zastopowala, ma juz ponad 3miesiace przerwy, ostatni ząb wyszedl 21 pazdziernika:cool2: jak tak dalej beda jej "szybko" rosly to na 2. urodzinki moze tą srednia wyrobimy;-)
 
reklama
No to widzę, ze coraz wiecej ząbków się pokazuje:):) świetne to z pępkiem!! :)
Nikoleta też uwielbia tańczyć, pierwsze co zaczęła robić jak miała 4-5 miesięcy to właśnie tany-tany:) czy wasze dzieci też robią ''cacy'' z taką siłą? Niki rano jak się budzi to bierzemy ją jeszcze do nas do łóżka i wtedy się zaczyna. Tuli-tuli i jej ulubione cacy, szkoda tylko, że moja twarz tak na tym cierpi :)ostatnio zaczęła robić tzw indianina (krzyczy aaaaaaaaaaa i raczką lekko uderza u buźkę;)) gada bez przerwy, piszczy, chyba nie będzie raczej małomówna. Nie potrafię jej odmawiać, chyba muszę to zmienić bo mąz się wścieka. Mówię jej np, ze tej szuflady nie wolno i pokazuje nu-nu itp i tak po kilku razach jej wściekania się, ze wredna mama nie pozwala poddaje się :) ach to chyba tak jest z nami mamami ;)
 
Dziewczyny jak sobie radzicie z myciem i płukaniem włosów bo u nas to istny koszmar o ile Zośka włosy da sobie umyć to już płukanie to masakra,wyrywa się, ryczy, macie jakiś sposób na to?
 
a ja nie myję włosków jeszcze jakoś specjalnie...:baffled: raczej tą samą wodą z wanienki przecieram, bo włosków tez nie ma za dużo... powinnam już myć??
 
Justyna my od początku myjemy włoski, na początku samym mydełkiem ba,bino a jak Gosia skończyła pół roku mamy szampon Bambini chyba czy Bambi . On nie podrażnia oczu (sprawdziłam sama na sobie smarując swe własne oko i nic nie szczypało). A ze spłukiwaniem główki nie ma problemu. Gosia jest zawsze na siedząco, jedną ręką robię jej jakby daszek na oczy a drugą ręką trzymam gąbkę z której wyciskam wodę ;-)
 
gratuluję postępów i ząbków :tak:

Jula od kilku dni chce chodzić trzymana za rączki - w sumie fajnie, tylko przy moich 181cm kręgosłup mi wysiada ;-):sorry2:
uwielbia robić "pierdzioszki" na moim brzuchu - jest taka uchachana wtedy ;-)
mówi "coto" jak coś zauważy i nie wie co to jest ;-)
 
reklama
my myjemy włoski od dawna - bo mamy co ;-) w sumie mycie nie jest problemem, Jula jest tak zachwycona chlapaniem, że nie zwraca uwagi co robię... ze spłukiwaniem jet gorzej - ostatnio zrobiliśmy źle, bo mój m uważał, że trzeba szybko, dużo wody i będzie ok... więc polał ją wodą z dzbanka 0,5l, Jula się zachłysnęła, rozpłakała, rany... :baffled: nie mogła się uspokoić... no i przy kolejnym myciu głowy, mimo że już uważałam, też płakała, jak spłukiwaliśmy...
natomiast Nika też nie lubi mycia włosów - teraz jest to tylko popłakiwanie, ale był czas, że darła się jakby ją ze skóry obdzierano, ryczała, wrzeszczała, wyrywała się, krzyczała "nie nie ała nie nie chcę" nawet jak jej nie dotykaliśmy (tylko czekałam, aż sąsiedzi policję wezwą do maltretowanego dziecka :sorry2:) ... ale po jakimś czasie przeszło - co nas to nerwów kosztowało, to nasze :dry:
 
Do góry