reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

reklama
Ja to nie moge z mojego Szymka,pisalam kiedys ze caluje obcych.....Ize obcalowal tydzien temu w sobote a w niedziele jej brata......a dzis znow Ize obcalowal i jej mena a nas nie:szok::cool2: no i teraz najlepsze Iza mu pokazal ze dwa razy jak sie robi papa a ten jej odmachal:cool2: a ja go ucze codziennie juz kawal czasu i ni chu chu:confused2:

hahaha ale sie uśmiaałam:-D


a my robimy baru baru tryk:-D:-D i dotykam jego czoła moim czołem albo noskami:-D:-D
Akuku to normalne:tak:
A co do wkładania klocuszków do garnuszka to Oliwier ma ślimaka z FP oraz takiego żółwia i jak na razie to go interesuja tylko te zabawki z zewnątrz i walenie w nie:-D:-D

U nas za to w Oliwier zaczął stawać na nogi:-):-) dziś złapał się takiego małego slotika i stanał:-):-):-)
Kurde jak nei raczkował i nie siedział to nic nie było, a jak teraz wszystko za jednym zamachem:-D:-D

Maniulka mój Oli też dlugo NIC nie robił, a teraz zobacz jakiego speeda dostał!! z Martynią będzie tak samo:-)
 
piękne piękne postępy dzieciaczków!

U nas jeśli chodzi o garnuszek na klocuszek to tylko jest walenie nim o podłogę :)

Wiecie to właśnie tak lawinowo,nasza mała miała zastój a jak ruszyła to z kopyta, już też non stop wstaje,albo łapie się mojej bluzki,albo fajnie oparcia krzesła. Czołami też się przytulamy. A miny to ma nieziemskie, czasem jak zrobi minę na męża taką mega krzywą grobową to on aż się boi :)))) najfajniej tez jak marszczy nosek.

A ostatnio też zauważa jak my się z niej smiejemy i ona tocoś powtarza :)albo też się śmieje ale takim śmiechem udawanym
 
U nas jeśli chodzi o garnuszek na klocuszek to tylko jest walenie nim o podłogę :)

U nas identycznie:-D:-D

A ja ostatnio stresy przezywam bo Oliwier staje na kolanach po czym upada do tyłu na podłoge:szok::szok: już kilka razy tak upadł. Na podlodze juz koce rozłożone i kołdry ale on leci tam gdzie jest sama podłoga bez niczego:wściekła/y::wściekła/y: siedzimy teraz tylko w jego pokoju bo tu jest drewno a na dole sa plytki i boje sie że jak lupnie tak kolejnych kilka razy to coś mu sie stanie:-( bo to centralnie albo czołem albo tyłem głowy:-(
u Was tez tak jest??
 
madzik - u nas tak było ale już się nauczył koordynacji, no chyba ze się pośliźnie, ale radzi sobie już całkiem całkiem :tak: także musicie to przetrwać i będzie lepiej :tak:

co do klocków to też myślę ze za wcześnie na rozpoznawanie kształtów :tak:

a wiecie - Wasze dzieciaczki to naprawdę duuużo umieją, mój to jeszcze nic w sumie nie potrafi, po prostu nie ma czasu się skupić - tak jak Ewelci synek - kręci się, odwraca, albo pożera swoje rączki i nic nimi nie mogę mu pokazać. Jak ja robię cos to się śmieje, ale sam nie chce. Ale ja się nie martwię, bo chyba tak jest ze jak dziecko ruchowo rozwinięte to reszta przyjdzie później - nic na siłę ;-) tak samo jest z mówieniem - kilka razy powiedział mama jak podchodził do mnie a teraz juz zapomniał to słowo i nawet nie próbuje, zazwyczaj piszczy jak się cieszy albo wydaje pojedyncze litery typu aaaaaaaa itd :sorry: a co tam, ma czas :tak: no i już pisałam raz że mam książkę z zabawami i te wszystkie "ręczne" są tam dopiero od roczku, więc poczekamy az mały będzie chciał sam :tak:
 
madzik u nas tez tak było na początku, przez jakieś dwa tygodnie, potem było coraz rzadziej, teraz to juz w ogóle się to nie zdarza, ale mała juz opanowała bardzo dobrze sztukę siedzenia, siada w najróżnieszych pozycjach, podskakuje na pupie, podnosi sie tez z każdej pozycji, klęczy, kuca, jak klęczy to skacze na kolanach, ma to opanowane do perfekcji, teraz opanowuje stanie i "chodzenie" tj pomalutku uczy sie poruszania przy meblach, przy pachaczu jeszcze nie potrafi. Teraz jak rąbnie to tylko jak stoi i sie nieczego nie trzyma, coraz dłużej jej sie udaje złapac równowagę, ale jak tylko zacznie się szybko poruszac to bęc na podłogę, najdłużej stoi jak ja cos zainteresuje w telewizji i stoi i sie patrzy jak zahipnotyzowana.
 
reklama
ivaz - o to to to, nasza też takie dziwne kombinacje robi, stanie, stanie na kolankach,kucki,wieszanie się na mojej bluzce,stópki grają.Ciekawa jestem iedy ruszy tyłek i będzie sie przemieszczać.
dzieki za odp na temat czyszczenia ząbków, nie wiem czy już wcześniej dziękowałam bo dziś co zacznę pisac to mi się budzi...
 
Do góry