I
ivaz
Gość
no właśnie, mój Oskar za to jakiś szybki ruchowo nie był, ale za to jak miał 1,5 roku gadał jak najęty zupełnie jak dorosły człowiek z literką "r" pełnym zdaniami. Wiersz brzychwy klapał na pamięć więc miał wyjątkowo lekko mowę. A przecież mówią ze chłopcy mówią poźniejJa mysle ze nie ma reguły z tymi zabkami i rozwojem psycho-ruchowym...
Natomiast wiem ze z nauka mowienia jest inaczej.Moja cora ma ciezka mowe ,ale znowu gada w dwoch jezykach ...a zaczeła biegac pieknie na nozkach jak miała 10 miesiecy...moze ktos tam kiedys statystyyki zrobił ,nie pamietam juz...