reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Bebiko- 15zl, butelka ze smoczkiem- 20zl, karmienie piersia- BEZCENNE:-D

Dobry tekst:-D:-D w 100% się zgadzam:-D:-D

ja karmić uwielbiam - naprawdę, jak się tak wtula we mnie, posapuje, taka szczęśliwa... rączką sobie uszko miętoli, albo za włoski się ciąga - i taka jest nieprzytomna, bezbronna...i cała MOJA ;-) .
Masz racje to piękne chwile:tak:

Piszecie o tych nocnych budzeniach się.. Moje dziecko jest karmione piesią tylko, modyfikowanego nie daje (kaszke 2 razy na HA dostał), i przesypia całe noce od 3 msc:-) więc to chyba nie od tego zależy..
Odkąd jednak jje więcej posiłkow w ciągu dnia , czyli kaszka. obiadek i deserek, nie chce juz cycusia w celu "zapicia" a jedynie rano i wieczorem:-( Na początku kazdy inny posiłek zapijał a teraz juz tylko patrzy na niekapek i soczek:-(
Aż przykro mi się robi:-(, choć wiem ze przeciez sielankowe karmienie nie będzie trwac wiecznie:-D:-D:-D powoli odrywa się od maminej spódnicy:-D:-D
Hehe czuje sie odrzucana i zdradzana na rzecz deserków itp:-D:-D
ale jego mina po cycusiu jest piękna..:-):-):-)
Jedyne czego mi brakuje to tez jakiegos drinka, dietki, warzyw -z uwagi na uczulenie nie moge jesc wszystkicj, owoców to samo..

Dla mnie robienie butelki tez było męczące okropnie, mycie, wyparzanie, woda letnia... łatwiej cyca wyciągnąć.
A teraz dzieci już sa w tym wieku że w razie czego można z kimś zostawic i da kaszke czy kleik..Pomijam Julę Oli bo to mały ewenement:-D:-D mamusiowy cycusiowy:-D:-D
 
reklama
no faktycznie głupia baba:eek::crazy::crazy::crazy: Widać z niej bardzo inteligentna kobieta:-D:-D
A ja chciałam się sprzeciwić staremu stereotypowi, że jak wielkie piersi to pełne mleka:-p:-p Ja mam, miałam wielkie od poczatku ale żeby mieć w nich mleko musiałam się ostro namęczyć, dużo płaczu w szpitalu i w domu a teraz tez juz tak z nich srednio leci ale leci:tak:
rozmiar piersi w żaden sposób nie wpływa na ilosć mleka:-):-):-)
Ale nie bronie tu tez tej kobiety!!
 
Modroklejka nasze dziewczynki przyjmują hormon który potocznie nazywa się hormonem wzrostu podobno dzieci z niedoczynnościa tarczycy sa wręcz mniejsze u syna się zgadza jest mniejszy od rówieśników a z Martyną zobaczymy jak będzie ale generalnie jest ciężka a na długość raczej mała.O badaniu takim nigdy nie słyszałam mimo ze z dziciakiami w Pl do kliniki chodziłam:eek:
 
przyjrzałam się dzisiaj - wczoraj nasmarowałam małej pipkę porządnie bepanthenem i śladu nie ma :-) więc to pewnie było takie jednorazowe, jak mama się źle przyłoży do smarowania :-/

mdroklejka, nie znam się na siusiakach ;-) ale z Twojego opisu brzmi to nieciekawie - trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego
 
.
A teraz dzieci już sa w tym wieku że w razie czego można z kimś zostawic i da kaszke czy kleik..Pomijam Julę Oli bo to mały ewenement:-D:-D mamusiowy cycusiowy:-D:-D
no, ja to mam okaz :rofl2: pani doktor wczoraj powiedziała, że ona cwana jest po prostu, że to po oczkach widać, że sobie cyca zabrać tak łatwo nie da :-) że mamą manipuluje i już :tak: ja to wiem, ale co z tego? za miękka może jestem, powinnam przegłodzić czy jak - ale jak tu własne dziecko głodzić, jak mam mleko

modroklejka, też mnie takie podejście wkurza - nawet nie spróbuje karmić :no:
rozmiar piersi w żaden sposób nie wpływa na ilosć mleka:-):-):-)
to prawda, ja mam piersi małe ale widocznie "robotne" ;-)
 
dzis mam czas tylko z rana i mooooze na minutke wieczorem,zobaczy sie.
Julita ma juz lepsza pupke i piczke ale nadal kilkanascie krostek sie utrzymuje.
Tak,juz nie daje podejrzanych rzeczy do jedzenia,ciekawe kiedy zniknie calkiem.Moga to tez byc bakterie w moczu.Nie wiem czy ciagnac ja dzis do lekarza czy nie-dzis juz krocze wyglada niezle,na tyle niezle ze lekarka pewnie powie bym czesto zmieniala pieluche i wietrzyla pupe.Jeszcze jedna rzecz mi do glowy przyszla-Juli robi po 2 kupy dziennie a wlasnie ostatnio robila po 3 + mokre baki-wiec cos ja przeczyszczalo i ta ilosc kup wywolala pewnie to odparzenie.Ehh.
Ola-oby szybko zniklo.
Modro-ciekawe co powie lekarz
 
ladnie wam dzieciaki przybieraja
modro-moze Adas wiecej sie rusza i spala kalorie jedzac tyle samo jak sie nie ruszal?
U nas wysiadla bateria w wadze elektronicznej-juz kilka dni sie zbieram kupic bo potrzebna mi chociaz do kontroli mojej wagi,wiec nie wiem ile Julita wazy ale ostatnio byl zastoj-ciagle cos okolo 9600g.
 
bansik-no pewnie ze wiadomo o jakiego Indianina chodzi,wlasnie teraz tak sama do siebie zrobilam ale Julita sie tylko dziwnie spojrzala na chwile i nadal molestuje kapcia:-D
justyna-julitka tez mowi nie:-DMale buntowniczki nam rosna:eek:
 
reklama
Dziewczyny chciałabym trochę popracować z moją Martyna nad pełzaniem,raczkowaniem czy są jakieś ćwiczenia żeby ją wspomóc,szukam i nic znaleźć nie mogę kiedyś pamiętam pokazywałyście różne fajne rzeczy takie rehabilitacje a ja nawet tego nie moge znaleźć:-( Pomożecie :-)
 
Do góry