reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

mordoklejka - mój też tak robił - przewracał się na brzuch a potem marudził, przestał jak raz tak zasnął i od tamtej pory jak już miał dość to po prostu zasypiał :))) ale to już przeszłość, bo teraz to już całkowicie przerąbane mam - mały cały czas chce stać! na podłodze ma zabawki grające - taki pchacz i taki stolik i on cały czas przy nich stoi!! a robi to tak zawzięcie (na kolana nie chce uklęknąć - stawia opór) i zarazem tak niepewnie że się łatwo przewraca i ja nic nie mogę zrobić tylko sterczę przy nim i ręce wyciągam żeby go łapać! raczkować umie ale tylko podchodzi tak do jakiegoś celu a potem stoi i koniec! zmęczona jestem strasznie :) dobrze że teraz śpi :)
 
reklama
Gratulacje dla dzieciaczkow:tak::tak: Ale są szybkie, kiedy moja nadgoni...tzn obraca sie jak fryga i pełza do tyłu , ale zeby sie podczolgac celowo gdzies to juz nie! Len jest:confused2:
Chyba ze do osiagniec mozna zaliczyc wytwarzanie dzwiekow o progu wytrzymalosci, to idzie jej niezle:cool2:
 
Hhehehe-udane te nasze dzieciaki!!!

mój dla odmiany łobuzuje ze HEJ!!! dziś zmywałam podłoge więc po cichutku przypełzał do miski i pluskał się wodą :confused2: pobiegłam po aparat,pstryknęłam pare fotek (na NK) a ten oparł się całym ciężarem ciała o brzeg miski i wszystko na siebie wylał!!! a jak się cieszyć zaczął i śmiać!!!!


o !!! a teraz przed chwilą zwalił książkę która leżałam na pudełku....:cool: normalnie taki ŁOBUZ SIĘ ROBI!!!:szok:
 
Justyna, a czy podwoila wage urodzeniowa?? Bo jesli tak to chyba nie masz sie czym martwic! JAk sie urodzila drobna to trudno zeby teraz nagle wazyla 8 kg! Wiem ze niektore poczatkowo drobne dzieciaczki nadgonily, a nawet przegonily te wieksze ( chocby moja Majke ktora przy urodzeniu miala 3900:confused2: a teraz 7600) ale przeciez to nie musi byc regula! Zreszta Majce tez troche braklo do podwojenia ale ja sie nie martwie, przynajmniej jeszcze:-D stwierdzilam ze w sumie chyba lepiej jak bedzie "chudsza" niz zebym potem musiala ją odchudzac:tak:
 
Justyna mi nocne karmienie też już nie przeszkadza. Szczerze mówiąc przyzwyczaiłam się, że śpię snem przerywanym ...:sorry::sorry: Siadam w fotelu i przysypiam, najgorsze, że teraz w nocy zimno. Ale na wieczór szykuję sobie Tomka bluzę na "miśku", jak mała płacze w nocy to ja myk bluzę na siebie wyjmuję małą z łóżeczka i owijamy się obie jej kołderką ;-);-);-)
 
reklama
ja też miałam przeboje, żeby pobrać Gosi mocz .... udało się za którymś tam razem, z tym, że to co nasikała do tego plastkowego woreczka to i tak połowę wylała (bo pełzała z tym woreczkiem :sorry:) i w pojemniku było tylko odrobinkę tych siuśków, ale starczyło :-)

a co do kataru to jeszcze sobie nie poszedł :-:)-:)wściekła/y:
 
Do góry