reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Dominika moj na poczatku tez chodzil do tylu i najchetniej wczolgiwal sie pod lozeczko,jeszcze troche i bedzie zasuwal do przodu!!!
Moj tez mial guza,zawadzil w szafke(chyba?)nie widzialam tego bo bylam w lazience!!!
Ma siniaki na nogach,od czego? chyba od tego ze z kuchni do salonu mamy maly prog i chyba o niego zawadza!!!

Isku super ze Filip juz raczkuje!!!

Julianka robi postepy,robi!!!
Moj tez sie juz podnosi,prz krzasle czy przy schodach a czasami chodzi na czterech lapach czyli nie na kolanach tylko tak na stopach i na raczkach-wiecie o co chodz;-)

Zebow brak:rofl2:
 
reklama
ATsonia ale biedulek z Szymkosia,zycze mu zdrowka!!!
Jak nie chce jesc to mu nie wciskaj na sile ,dawaj mu duuuuzo pic!!!
Wszystkim chorym maluszka zycze zdrowka!!!
 
Maniulka wiem o czym piszesz!!!!
tutaj praktycznie to samo z deszczem ale ostatnio nie pada a dzis lazilam na krotki rekaw chociaz rano bylo baaardzo zimno:-).
Przyzwyczaisz sie i nawet nie bedzie tak zle:rofl2:wiem cos o tym jestem tu ponad 3 lata i jak narazie dobrze mi tu ale do Pl ciagnie oj ciagnie
 
co do siniaków Małgosia wczoraj 2 razy spadła nam z łóżka:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:, a żeby było wstyd to raz pilnowałam jej ja, raz Tomek. Była pod samą ścianą, odwróciliśmy się na chwilę, nagle ŁUP a dziecka nie ma na łóżku :shocked2::shocked2: patrzymy na podłogę, a ona wylądowała jak kot-na 4 łapy:laugh2::laugh2: i w ogóle nie płakała :laugh2:

co do stania Gosia też chce stawać, wdrapuje się po nas do góry, staje na nogi; z tym, że ona dopiero skończyła pół roku ; martwi mnie, że to chyba za wcześnie na nią, ale z drugiej strony, my jej 'nie nakręcamy' do tego, nie pokazujemy, ona sama tak zaczyna .... chce stawać a jeszcze nie umie usiąść, a posadzona chwieje się ..... trochę mnie to martwi, że jest za szybka, jak myślicie :confused::confused::confused:
 
Ale zdolniachy te nasze szkraby Julianka przodownik :-)Juli i Szymek doganiacze :tak:
Magdalenko ortopeda powiedział by że za szybko ale oni juz tak maja jak mój syn zaczął chodzić (10 miesięcy miał )to nie opierdzielił i kazał dziecko raczkowac uczyc i nie pozwalać chodzic tylko niby jak to zrobić:eek:dzieci same wiedzą kiedy maja co robic
A moja w tyle i to bardzo ze wszystkiem:-:)-:)-(
 
Przyzwyczaisz sie i nawet nie bedzie tak zle:rofl2:wiem cos o tym jestem tu ponad 3 lata i jak narazie dobrze mi tu ale do Pl ciagnie oj ciagnie[/QUOTE]

a ja we Wloszech juz ponad 6 lat:szok: i tez ciagnie do Polski jak diabli! tutaj choc pogoda ladna:cool2:
 
reklama
Do góry