Mojemu starszemu synkowi Damiankowi przebijał się ząbek odkąd skończył 3 miesiące a wyszedł jak miał skończone 11
O kurcze, to może będziemy musieli jeszcze długo czekać
O kurcze, to może będziemy musieli jeszcze długo czekać
reklama
ooo to tego nie wiedzialam,a pediatra zapisala tylko 1opakowanieewelcia zapomniałam Ci napisać, ale to pewnie wiesz że debridat po rozrobieniu ma ważność miesiąc a podaje się go około 3 miesięcy spokojnie
.Na ile ci starcza jedno opakowanie?/?
Wspolczuje ugryzien komarow.
Moj od kad pije Enfamil AR to ma zatwardzenia
daje mu jablka i pije duuuuzo soku jablkowego a i tak ma.Kurde juz druga noc z rzedu osikal sie bokiem ze cale plecy mial mokre i musialam go przebierac tylko ze dzis zrobil to 2razy
i takim oto sposobem budzil mnie 5razy.A tak wogole jeszcze wam nie pisalam ale Szym spi rano do 9:-):-):-)juz 3dzien z rzedu,kuuurde pewnie jutro nie bedzie tak spal bo sie wam pochwalilam
zawsze tak jest u nas ze jak sie pochwale to jest gorzej!!!
*J*U*L*K*A*
Mama dwóch łobuzów:)
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2008
- Postów
- 3 156
ooo to tego nie wiedzialam,a pediatra zapisala tylko 1opakowanie
Na ile ci starcza jedno opakowanie?/?
Mi spokojnie starcza na miesiąc a potem reszte wyrzucam jak termin ma tylko miesiąć ja daje 2*2,5ml już drugi miesiąc a ten lek podaje się dłużej
no ja tez mam podawac 2x2,5ml.
a twoj synek tez ma refluks tak?
i co lekary powiedyial ze po lekach moze przejsc a nie musi?
mi mowila ze narazie mam podawac debridat i motylium-tutejszy lek pare dni
A twoj synek tez jest na enfamilu Ar?
*J*U*L*K*A*
Mama dwóch łobuzów:)
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2008
- Postów
- 3 156
Ostatnia edycja:
chyba przez te upały Igoryna malo je i oto sa efekty: 3 tygodnie temu waga 6800 a tydzien temu 6730 :-
Justyna337
Fanka BB :)
Vinniki - ja podaję od ponad miesiąca. ogólnie jarzynki soiczkowe, czasem sama coś upichcę. z owoców - jabłko i banan - dopiero 2 słoiczki.musiałam zacząć rozszerzać dietę bo Zuzka źle przybierała na wadze. broniłam się przed mlekiem modyfikowanym ale już długo źle przybierała więc wolałam jarzynki... teraz jest ok. zaczęłam też test glutenowy z kaszką manną - na moim mleku i teraz dodaję jej kleik ryżowy do obiadku - też najczęściej z moim mlekiem.
Magdalenka - u mnie odkąd mała śpi na brzuchu jakiś problemów z zasypianiem nie ma - ale u mnie jest odwrotna sytuacja. Zu raczej przy piersi sie nie wycisza i nie zasypia. je co swoje i odwraca się, a jak próbuję ją przystawić to ryk! więc to mnie bardziej brakuje takiego cycowego przytulania niż jej:-(. Zuzka dostaje cyca a potem leży przy mnie. czasami potrzebuje chwili żeby jeszcze pogadać... więc jej nie przeszkadzam niech gada ale raczej nie odpowiadam na zaczepki. raczej wprowadzam rytuał: słucham cię córeczko, opowiedz jak Ci minął dzień. Później mała często zaczynała się denerwować. smoka nie na boczek nie cyca nie... teraz kładę ją na brzuszek i śpiewam cicho kołysankę. zwykle pomaga na wyciszenie. potem trzymam ją za rączkę daję smoka i mała zwykle odpływa. ale do łóżeczka odkładam ją wtedy jak jeszcze nie śpi - żeby się nie zdziwiła jak się przebudzi gdzie jest.
a z tym spaniem na rękach - może spróbuj ją zostawić w łóżeczku i usiąść obok - tak żeby Cię nie widziała. jak zacznie marudzić albo płaka podchodzisz bierzesz na ręce i przytulasz. jak się uspokoi to odkladasz... tylko nie czekaj aż uśnie - tylko od razu jak się uspokoi. czasami można tak dziecko podnieść i położyć milion razy ale następnej nocy jest lepiej i kolejnej też
u mnie tak było w dzień i pomogło - u krlnk chyba eż z tego co pamiętam.
Magdalenka - u mnie odkąd mała śpi na brzuchu jakiś problemów z zasypianiem nie ma - ale u mnie jest odwrotna sytuacja. Zu raczej przy piersi sie nie wycisza i nie zasypia. je co swoje i odwraca się, a jak próbuję ją przystawić to ryk! więc to mnie bardziej brakuje takiego cycowego przytulania niż jej:-(. Zuzka dostaje cyca a potem leży przy mnie. czasami potrzebuje chwili żeby jeszcze pogadać... więc jej nie przeszkadzam niech gada ale raczej nie odpowiadam na zaczepki. raczej wprowadzam rytuał: słucham cię córeczko, opowiedz jak Ci minął dzień. Później mała często zaczynała się denerwować. smoka nie na boczek nie cyca nie... teraz kładę ją na brzuszek i śpiewam cicho kołysankę. zwykle pomaga na wyciszenie. potem trzymam ją za rączkę daję smoka i mała zwykle odpływa. ale do łóżeczka odkładam ją wtedy jak jeszcze nie śpi - żeby się nie zdziwiła jak się przebudzi gdzie jest.
a z tym spaniem na rękach - może spróbuj ją zostawić w łóżeczku i usiąść obok - tak żeby Cię nie widziała. jak zacznie marudzić albo płaka podchodzisz bierzesz na ręce i przytulasz. jak się uspokoi to odkladasz... tylko nie czekaj aż uśnie - tylko od razu jak się uspokoi. czasami można tak dziecko podnieść i położyć milion razy ale następnej nocy jest lepiej i kolejnej też
u mnie tak było w dzień i pomogło - u krlnk chyba eż z tego co pamiętam.Vinniki nie zgodze sie z Toba!!!
Moj Szym urodzil sie z waga 2925g ma juz 6m i prawie 2tyg i wazy zaledwie 6900:-
--(Duuuuzo zalezy od dziecka
reklama
