reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

reklama
u nas też się jakiś zabunkrował - w dzień go nie ma, a po nocy Nika cała pogryziona - ostatnio nawet w wewnętrzną stronę dłoni ją skubaniec ugryzł :-(
 
Justyna, pytałaś gdzieś czy dzieci nie gryzą ząbkami cycków - Nika nigdy mnie nie ugryzła, Jula na razie tym jednym szpicem też nie ;-) generalnie jak dobrze cyca złapie, to nie ma szans ugryźć, bo język przykrywa ząbki
 
U mnie jest podobnie. Romek zasypia po karmieniu ok 20, potem budzi się zwykle ok 23, 3 i 6. Lub 22, 2, 5. Po tym ostatnim karmieniu przenoszę go do siebie i tak przysypiamy jeszcze do ok 7 - 7:30. Kilka dni temu miałam tak dość, że postanowiłam dać mu kaszkę (zrobiłam na moim mleku) na noc. Ale okazało się, że Romek w ogóle nie wie co robić z butelką, a raczej ze smoczkim. Gryzł go, lizał, ale mowy nie było o ssaniu. W końcu płakał.Próbowałam trzech różnych smoczków przez kolejne trzy wieczory i na nic.
Czytałam, że takie częste budzenia się na karmienia są związane ze złym nawykiem zasypiania (książka: każde dziecko może nauczyć się spać). Dzieci budzą się w nocy kilkakrotnie co jest normalne i jeżeli nie mają złych nawyków zaraz same ponownie zasypiają i rodzice o tym nawet nie wiedzą. Te ze złymi nawykami nie mogą zasnac bez swojego nawyku - w tym przypadku piersi. Wg autorów kluczem do rozwiązania problemu jest nauczenie malucha samodzielnego zasypiania w łóżeczku bez żadnych dodatkowych bodźców.
Chyba będę powoli próbować
 
Vinniki moja Martyka też nie potrafi pić-jeść z butelki też gryzie,liże i cuda wyprawia ze smoczkiem a ssać nie umie
A co do tych złych nawyków to u mnie faktycznie tak może być mała zazwyczaj zasypia przy cycu chociaz ostatnio w dzień czasami zasypia przy karuzeli
 
u mnie to samo - smok to służy do gryzienia a nie do ssania ;-)
też czytałam tę książkę - ale jakoś nie mam na razie siły walczyć ze złymi nawykami przy zasypianiu.. obu moich córek - Jula cyc, a przy Weronice trzeba siedzieć aż uśnie
 
hmmmm u mnie to raczej nie to. mala je ale potem lezy przy mnie i usypia- trochę walczy trochę nie... zalezy kiedy;-) Ale mała jak się wybudza w nocy to raczej n jedzenie. nigdy nie miałam kłopotu ze spaniem w nocy. tzn nawet jako noworodek jak zjadła to zasypiała i nie było żadnego bujania, spiewania noszenia etc. teraz widzę, że Zuzka nie lubi głaskania po głowce. więc jak zasypia trzymam ją za rączkę ale puszczam jak ma jeszce otwarte oczka. przynajmniej staram się :-p
 
Popieram!gryzienia po komarach kiepsko wygladaja (jak jakas ospa) i dlugo sie to trzyma badziewie.Juli jeszcze ma leciutkie slady...
 
reklama
Ola, ja też nie mam siły na razie zmieniać zasypiania, poza tym to jednak stres dla dziecka, Romek wciąż mi się wydaje dość mały. Pocieszam się tym, że czas szybko mija, mam nadzieję, że za miesiąc-dwa może będzie lepiej, szczególnie, że skończą się upały, kiedy to dzieci piersiowe nie tylko jedzą ale piją co sprawia, że karmienia piersią są częstsze.
Justyna, Maniulka, :-D
Podajecie już swoim maluchom coś innego do jedzenia? Ja podaję od tygodnia Romkowi trochę marchewki z jabłkiem lub zupki jarzynowej (słoiczki) gdy my jemy obiad, gdyż bardzo sygnalizował chęć jedzenia. Z łyżeczki je bardzo ładnie.
 
Do góry