reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Sara - myślę, ze te "standardy" kiedy co dziecko robi ustalane sa na podstawie tego, co robi większość dzieci - statystyka. Może od tamtego czasu jak my byłyśmy małe trochę się zmieniło i standardy się zmieniły. Tak mi się wydaje, że to wszystko trzeba tak traktować luźno, z przymrużeniem oka i się nie przejmować...
W końcu to tylko statystyka, a wiadomo jak można się przejechać na statystyce.
Przecież nie można powiedzieć, że jeżeli człowiek wychodzi z psem na spacer to statystycznie mają po 3 nogi...:baffled:
Może kiedyś było szybciej z rozwojem, a może nie było aż tyle badań, albo za mała próbka badawcza była wzięta? Nie wiadomo.
Poza tym to że średnio np. 50% dzieci siada w wieku 7 miesięcy może również oznaczać, że 25% usiądzie w wieku 5 miesięcy, a 25% w wieku 9 miesięcy...

Chyba trochę zafilozofowałam...:eek:
 
reklama
Kurcze, Zuzka zrobiła dzisiaj 2 kupy (ostatnio zrobiła tak jak miała 6 tygodni... od tamtej pory co 13 dni:-p). sorki, że to opiszę ale nie wiem czy to norma: najpierw wyleciał z niej jakby taki czop - większa kupka a potem normalna papkowata. po marchewce też tak było. a potem ta druga kupa to już właściwie sama woda. lekko podbarwiona kupą:baffled: i odrobina śluzu i piany.... to chyba faktycznie uczulenie na taą dynię. na razie ją obserwuję
 
Masz rację Dominika... Ja np w ogóle nie raczkowałam ani nie czworakowałam, od razu stanęłam na nózki. miałam 10 miesięcy. dopiero miesiąc później miałam pierwszy ząb.... akże nie ma się co spieszyć ani porównywać...;-) a swoją drogą. Jula już prawie siedzi, Zuzka zaczęła brać zabawki w rączki... co prawda jest między nimi chyba półtora miesiąca ale jak smiesznie o brzmi. bo to przecież "marcowe" dzieciaki:-p
 
macie racje z tymi statystykami.
Ale i tak jestem zdziwiona-w ksiazce z 1980r napiane jest ze dzieci siadaja w wieku 6-7 mcy a raczkuja w 6-8 a Zawitkowski pisze nawet o NORMIE w tych 2 czynnosciach do 10 mies!Myslalam ze 10 mies dzieci to juz maja sie ku chodzeniu.
W takim razie Julita ma jeszcze sporo czasu,zwlaszcza Zawitkowski jej sporo go daje:-DZobaczymy co powie neurolog na wizycie.
Julitek glupiutka jeszcze jest i albo podwija same nogi unoszac pupe albo unosi na dloniach klate ale nie umie polaczyc jednego z drugim by stanac "na pieska":-D
 
ostatnio naszą ulubiona zzabawą jest "moja mama, moja mama" - gładzę wtedy jego rączkami swoją buzię i mówię "moja mama" a ten się chichra

tak samo gładzę jego prawą roczką lewą stópkę i na odwrót i też się chichra :-)


ja też się tak bawię z Zu tylko mówie "buzia mamusi, nosek mamusi..." i to był świetny pomysł na ściśnięte ppiąstki. odkąd się tak bawię przestała zaciskać rączki, wiem że też przyszedł na to czas, ale mimo wszystko... i łapie zabawki.... ja jeszcze podginam nóżkę do buzi (bo sama ciągnie) i drapię ją jej palcem po nosie... chichra się jak nie wiem.... no i osatnio abawa w a kuku z pieluchą jest hitem. i cały czas książeczki... ptasie radio znam już na pamięć:dry:
 
bo nie musi stanąć... Sara a może ona najpierw będzie właśnie czworakować nie.... odwronie bo czworakowanie jest na pieska - tylko my inaczej to nazywamy a raczkowanie jak bardziej takie czołganie. ale wszystko jedno wychodzi na to, że Jula zbiera się do czołgania, to przygotowanie do tego na pieska:tak:

szeroka norma jest dobra bo faktycznie wszystko zależy od dziecka.
 
No wlasnie,szeroka jest norma.Byleby Juli sie w niej zmiescila jak i inne nasze marcowe dzieciaczki.Podobno prawidlowo jest ze najpierw czworakowanie a potem siadanie z czworakow ale...ja mialam odwrotnie i wszystko ze mna OK a brat meza wogole nie raczkowal;-)
 
reklama
Do góry