reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Dziewczyny jak u waszych dzieci wyglada ślad po szczepieniu,bo u mojej Marysi zrobił sie taki wypukły i tak jakby była pod tym ropa.Nie wiem czy tak może być.
 
reklama
ja tez dołacze chyba do tych co maja problemy z kupkami i bolacym brzuszkiem:-( Nadia ostatnia kupke zrobiła wczoraj ok 18 i od tamtej pory prezy sie i ciagle placze. Na szczescie noc w miare przespała ale dzis od rana to samo. Herbatka koperkowa niestety nie pomaga:zawstydzona/y: wczoraj prawie cały czas karmiłam ja sztucznym mlekiem bo albo była marudna i musiałam ja nosic a pozniej przyszli znajomi i nie miałam za bardzo kiedy sciagnac pokarmu. I wydaje mi sie ze to od tego sztucznego mleka bo jak zwykle karmie ja z 6 razy własnym i tylko 1-2 sztucznym na dobe to robiła 5-6 kupek dziennie i nie było takiego prezenia i placzu. Zreszta wydaje mi sie ze na tym watku z brzuszkami maja wiecej problemów mamusie dzieci karmionych stucznie, prawda?
 
A właśnie. Mam jeszcze takie zapytanie do karmiących piersią. Czy ograniczacie spozywanie jakiś produktów, co w ogóle jecie, bo ja już zgłupiałam. Nasłuchałam się tych połoznych i kazda co innego mówi. Wiem jednak, że nie mogę mleka, bo Ada ma po nich straszne gazy.

Eve ja jeśli chodzi o jedzenie, właściwie ograniczyłam tylko czekoladę, właściwie ją wyeliminowałam z jadłospisu, pozatym gazowane wody i cytrusy też, co do nabiału położna powiedziałam mi, że mogę jak najbardziej spożywać go ale na takich zasadach, że jeżeli wypije kawę z mlekiem to już nic innego do końca dnia, jak serek czy twarożek, czy jogurt to po jednym w ciągu dnia, co do jedzenia innych produktów, powiedziała mi żebym jeszcze uważała na kapustne rzeczy, typu brokuły, kalafior i kapusta, z zup na ogórkową, fasolową, ogólnie powiedziała mi, że surówki z kapusty kiszonej tak, jak najbardziej, ale kapustę gotowaną nie, tak samo tyczy sie to ogórka kiszonego, surowego tak, ale z zupy nie.
Herbaty tak samo czerne nie, no chyba że fifki, za to owocowe można bez ograniczeń, kawa wek, chyba że żbożowa ta Anatol i inka.
Soki wszystkie oprócz cytrusowych, najlepiej rozcienczone.
Pozatym spożywam dużo drobiu, kurczak, indyk - oczywiście gotowane, lub duszone. Czyli wysokobiałkowa dieta.
To chyba wszystko. :happy:
 
Dziewczyny jak u waszych dzieci wyglada ślad po szczepieniu,bo u mojej Marysi zrobił sie taki wypukły i tak jakby była pod tym ropa.Nie wiem czy tak może być.

Iwonka co prawda mojej Niuni jeszcze się nie zrobiła taka ropna grudka, ale dokładnie jak opisujesz taka właśnie ma być po szczepieniu na gruźlicę, ostatnio na wizycie w domku położna nam o tym powiedziała...acha powiedziała też, że od momentu pojawienia się jej do pęknięcia nie wolno jej zamaczać podczas kąpieli. A jak już pęknie to jedynie obmyć delikatnie wokół niej.:tak:
 
dziewczynki czy wasze dzieciaczki też w nocy tak strasznie płacza :confused: mój mały dzisiaj od 2 do 4 rano płakał karmiłam go przewinełam zrobił 2 razy kupke więc nie wiem dlaczego on tak płacze i wogóle jakiś taki niespokojny :no: z nerwów sama zaczęłam płakac bo już nie wiedziałam co mam robic :baffled:
też mam problem co jeść jak karmie wszystkiego sie boje żeby Alanka nie bolał brzuszek ...
a co do witK to ja muszę od dzisiaj mu podawac tylko położna nie powiedziała mi ile tego się daje także dziewczynki proszę napiszcie mi :sorry2:
 
Avanti - moja mala w miare przesypia noce, budzi sie tylko na karmienie wiec tu Ci nie pomoge.
Co do VitK to podaje sie 1 kapsułke dziennie
 
dziewczynki czy wasze dzieciaczki też w nocy tak strasznie płacza :confused: mój mały dzisiaj od 2 do 4 rano płakał karmiłam go przewinełam zrobił 2 razy kupke więc nie wiem dlaczego on tak płacze i wogóle jakiś taki niespokojny :no: z nerwów sama zaczęłam płakac bo już nie wiedziałam co mam robic :baffled:
też mam problem co jeść jak karmie wszystkiego sie boje żeby Alanka nie bolał brzuszek ...
a co do witK to ja muszę od dzisiaj mu podawac tylko położna nie powiedziała mi ile tego się daje także dziewczynki proszę napiszcie mi :sorry2:

Avanti co do jedzenia przy karmieniu piersią pisałam Eve dwa posty wyżej :)
 
avanti ja podaję jedną kapsułkę codziennie witaminy k i d3.
Karmię tylko piersią .
Nie wiem jakie masz witaminy czy te w kapsułkach czy w kropelkach.
Nie jesteś sama co ma nocnego marka.
Mój też dziś całą noc spał z nami .
On ma nocne uczulenie na łóżeczko tak ja to nazwałam.
W nocy żadną siłą nie chce tam spać .
Przenosimy go na śpiąco a ten cwaniak się i tak obudzi i płacze budzi dziewczynki i muszę go zabrać do siebie.
Dziś była położna i powiedziałam jej o tym.
Mówiła że czasem tak jest że dzieci potrzebuja zapachu matki i chcą być z nią.Zazwyczaj tak dzieje się w nocy to tak jak u nas.
Teraz mój kochany nocny marek smacznie śpi w łóżeczku oczywiście bo jest dzień .
Nic nie zrobię musimy to przeczekać.
Tylko się boję że się tak nauczy.
Może wy macie podobny problem i jakieś pomysły na niego.
Czy wasze dzieci śpią z wami w pokoju czy w osobnym?
 
Oj chyba dlugi post bedzie:-D

Najpierw odnosnie waszych spraw:

Kaczuszka - o rany,wspolczuje ci bardzo!:szok:Ja przyznam ze nie mialam kompletnie zadnych problemow po porodzie (cc)-wyproznianie OK,seksik od przedwczoraj tez super-przykro mi ze cierpisz:zawstydzona/y:
wit.K - poniewaz karmie mala metoda mieszana czyli cyc + butla to kazano mi jej dawac wit K co 2 dzien-tez ta w kapsulkach droga.
wit D3 - codziennie 1 kropelke
krem do pupy-Alantan.Swietny jest i tani (cos kolo 5-7 zl)
rozek-tak,jeszcze mala spi w rozku choc dobry jest tylko jak ma podkurczone nozki,bo jak je bardziej wyprostuje to za maly:-DLada dzien przejdziemy na cienki spiworek + malutka kolderka.Wogole wszyscy mowia ze Julita widac ze rosnie,faktycznie po ubrankach i wadze tez to widac bo do pozegnania rozmiaru 50 zostaly tylko 2 jeszcze dobre kaftaniki i 1 spiochy ale dla mnie to ona wciaz jest taka malenka!Jakos ja nie widze tak tego rosniecia:-D
laktacja-dziewczyny czy wam po kapieli tez tak melko z cyckow kapie?Juz pomijam ochlapane plytki w lazience,ale manuje sie cenny pokarm!Moje cycki bardzo na cieplo reaguja-termofor lub ciepla kapiel i potok normalnie...
dieta laktacyjna-jem wszystko prawie gdyz w ciazy tez wszystko jadlam.Oczywiscie nie jem nastepujacych alergenow:czekolada,cytrusy,orzeszki oraz potraw wzdymajacych (kapusta itp) a takze smazonych.Ogolnie zarelko gotowane i lekkostrawne.Mleko i przetwory mleczne jak najbardziej pije mniam:tak:
kupa,kolki-ja twierdze ze moje dziecko na pewno nalezy do tych dzieci z problemami trwaiennymi.Kupy dzis jeszcze nie zrobila-jak zrobi dzis lub jutro zielona to dam jej lacidofil.Kolki jakby ostatnio troche przeszly.
slad po szczepieniu-to ze jest wypukly slad to dobrze,bo to oznacza ze dziecko nabralo odpornosci(juli tez ma wypukly i polozna ocenila ze jest OK).Natomiast z ta ropa to niezbyt cos.

Teraz moje sprawy- z przemyslen filozoficznych:-D:

Powiem wam ze wczoraj wieczorem zdalam sobie sprawe ze ciaza to zdecydowanie nie jest moj ulubiony stan.Wprawdzie bedac w ciazy bylo calkiem fajnie,wszyscy sie patrzyli na brzuch (mialam spory)i w oczach kobiet widzialam czasem nostalgie lub cos na ksztalt zazdrosci ale ci "wszyscy" to byly raczej tylko kobiety:-DNie ukrywajmy facetow ciaza nie bardzo kreci poza naszymi mezami ale to oczywiste.Jak sobie ide z juli na spacer lub sama na zakupy (zakupione jeansy b.poprawily mi humor)to podoba mi sie ze ZNÓW zerkaja faceci a nie glownie kobiety jak to bylo w ciazy:tak:Rozmawialam tez ze znajoma,jest w polowie ciazy i szczerze jej wspolczulam (w duchu,bo jej tego nie okazalam) ze przed nia jeszcze 4 mce!Ja to jednak kocham wolnosc i nieskrepowanie,dlatego zdania nie zmienilam-tylko 1 dziecko,no chyba ze okolo 40 jak moja ciotka;-)I dzis sobie 15 min na steperze pocwiczylam,i na aerobik poporodowy chce sie zapisac,i nie cierpie na tzw. "zespol niedorzniecia" bo jak wiadomo brak seksu zle wplywa.Jednym slowem chodze uhahana od ucha do ucha ze wreszcie mam wolnosc i sliczna dzidzie JUZ po drugiej stronie brzusia:tak:

PS.A dzis o 17 USG bioderek,jakos sie cykam czy wszystko bedzie OK jak to przed kazdym badaniem Julitki.
PPS.Nie jestem nimfomanka,zeby nie bylo:-D
PPPS.Jakie metody antykoncepcji planujecie?Bo my narazie na gumkach jestesmy ale dostalam od ginki recepte na Cerazette-tabletki dla mam karmiacych ktore rzadko karmia.Z tym ze ja nie karmie jeszcze na tyle rzadko zeby te tabsy wcinac,wrecz chcialabym karmic min.do 4-5 mca zycia poki pokarm mam.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Dziewczyny moj szymus wczoraj obdazyl mnie pierwszym usmiechem,najpierw myslalam ze to nie to,ale potem powtorzyl.Jak wrocil m z pracy powiedzialam mu o tym a ten nie mogl uwierzyc ale sam sie przekonal jak wzial Szymka na rece,gadal cos do niego a maly sie usmiechnal:happy::happy::happy:.
Dzis powtorzyl swoj usmiech-suszy dziaselka:-D.

mojemu malemu nie zrobila sie zadna grudka,a przeciez jest starszy od waszych pociech:crazy:.
Czy to moze oznaczac ze szczepionka sie nie przyjela:confused:

avanti a moze on ma kolki???
A on tylko plakal czy sie tez prezyl??

O ilosci podawania witaminy K jest na poprzedniej stronie
 
Do góry