reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Czyli po około 130gram na tydzień. Jak dobrze pamiętam to dziecko powinno potroić swoją wage urodzeniową w rok czasu. Więc sie nie martw karm małą i nastepne ważenie będzie lepsze:tak: a czym dziecko starsze tym mniej przybiera

Mój maluszek przybrał 110 gram w miesiąc :no::-:)baffled::szok:
 
reklama
Amelka tez zauwazyla ze ma nozki ale jeszcze nawet ich nie lapie:-D tylko wali nimi w co popadnie:-D z rana to tak daje czadu w materac albo przewijak ze sapac nie mozna:-p wogole zauwazylam ze ma chyba bardziej ruchliwe nozki niz raczki hehhe caly czas nimi zazuca nawet w nocy :-D
 
Nadia - skończone 4 miesiace waga 7300, przez 6 tyg. przybrała 1400 lekarka powiedziała ze b ładnie:-) co do wzrostu to jak zwykle jej nie mierzyli, powiedzieli ze nie mierzy sie tak małych dzieci:confused: a przeciez wiem ze Wasze maluchy sa juz mierzone:baffled: w kazdym rzie ubranka mamy na 74 a dzis nawet body na 80 i nie jest za duże:szok:
dziś mielismy kolejne 3 wkłucia i mała płakała strasznie, ostatnio wcale a teraz bardzo. Myslałam ze mi serce pęknie, nastepnym razem idzie z nia sam Paweł bo ja wymiękkam i najchetniej bym z nia uciekła juz po pierwszym wkłuciu:-D
 
Kitki mój synek też nie jest mierzony i starszy tez nie był dopiero jak skończył dwa latka na bilansie

A co do rozmiaru ubranek to my jeszcze niektóre 56 i niektóre 62:( Dzisiaj tak spi w bodach 56 i śpioszkach 56:(
 
dzięki za przepis... szczepienie mamy dopiero jutro ale już się boję. poprzednio było super ale teraz dzieciaki są bardziej kumate wiedzą czego chcą i niestety... głośno to manifestują... chyba trudniej uspokoić Zuzkę jak już zacznie histeryzować więc bardzo się boję. a okład mam nadzieję, że nie będzie potrzebny.

ATsonia - nie wiem na którym wątku o tym pisałaś ale odpowiadam tu...Ja tezjestem mało odporna na płacz - i co najgorsze każdy płacz kojarzy mi się z głodem... niestety:baffled: a że mam spore problemy z karmieniem tylko pogarszam sytuację. i ciagle myślę - Twoje dziecko jest głodne, jesteś złą matką... a jak ją dostawiam a ona ewidentnie nie chce jeść to myślę sobie : jesteś zlą matką nie czytasz sygnałów swojego dziecka...:baffled: masakra jakaś u też jestem złą matką oczywiście...
a jeszcze mam wyrzuty bo jak piszesz, że Szymon robi to czy tamto to sobie myślę - nieźle, a Zu jeszcze nie... i tak jest ze wszystkim a Zu jest sporo starsza od Szymka. i t

a u mnie kłopoty z karmieniem powróciły... Zu znowu nie chce jeść. je dużo ktrócej i więcej nie chce... do tej pory chcociaż wieczorem i rano jadła "normalnie" ale ostatnio tez nie chce. upały upałami ale bez przesady:baffled::baffled::baffled: jutro idę na ważenie, ciekawe czy pediatra znów będzie chciała ją ważyćcodziennie czy wszystko ok. na razie było 5040. na pewno nie spadła - widzę to ale nie wiem czy sporo przybrała. Jej waga stała się dla mnie jakąś obsesją!! nie wiem jak sobie z tym poradzic:-(
A Zu jakoś mi się rozregulowała...wieczorem zawsze było kapanie pierś i spanie... a teraz przy odkładaniu do łóżeczka nagle otwiera oczy i mówi a guli guli guli i koniec spania.:happy2: śmiać mi sie chce jak na nia patrze ale wiem, że nie mogę:happy2: chodzę podaję smoka nic nie działa. skopuje kołderkę i ni du du nie śpi. jak ją położę na boczek to tak dziwnie wciska buzię w poduszkę ale na pleckach nie chce leżeć - a na boczku jakoś uśnie. wczorj i dzis usypiałam ją dwie godziny. jestem zmęczona i aż się boję co będzie na wakacjach


u nas usg głowy też ok ale niestety neurolog nie umie nam nic powiedzieć a popos drżeńn...:baffled: czekam na jutrzejsza wizytę u pediatry. zobaczymy, neurolog mówi ze drżenia powinny zanikac a skoro się nasilają to może badania krwii.?? jutro zapytam, bo miałam wrażenie że nóżki drżą coraz mocniej ale teraz to już sama nie wiem ani dziś ani wczoraj nie drżały... może trzeba poczekać jeszcze tydzień i faktycznie wszystko samo minie??

Oj, Justyna nie zameczaj sie w ten sposob, tylko zlapiesz dola i co gorsza mozesz stracic pokarm.
Na pewno jest OK, moze mala intensywniej ssie? a moze je mniej a czesciej?
moze powinnas sobie kupic wage i wazyc malutka, wtedy bylabys spokojniejsza, poniewaz moglabys wazyc dziecko codziennie.

Swoja droga, jak ja mialam problemy i nie wiedzialam, czy mala sie najada to sciagalam pokarm i dawalam z butli, aby zobaczyc ile zjadla.
 
Dzisiejsza waga Natanusia 5.820 bez wypróżniania się od dwóch dni:-(

my bez wypróżniania od11 dni...

Majka dzis czyli 3mies i 6dni- 65cm i 6260g. Czyli przybrala tylko 260 przez 3tyg:-( coraz gorzej ale lekarka powiedziala ze srednia od urodzenia ma nienajgorsza

Kitki mój synek też nie jest mierzony i starszy tez nie był dopiero jak skończył dwa latka na bilansie

A co do rozmiaru ubranek to my jeszcze niektóre 56 i niektóre 62:( Dzisiaj tak spi w bodach 56 i śpioszkach 56:(

he he... i tak mam najmniejszą kruszynkę chyba... Zuzia 3 miesiące i 11 dni - 5290... mierzona pierwszy raz - 62 cm. urodzona 55 i 3200 (spadkowa 3020)
także Julia nie martw się... moja to dopiero powoli rośnie i przybiera a ubranka nadaltak jak Ty - 56 i 62. dzisiaj była inna pediatra i mierzyła Zuzkę tak to nasza też nigdy nie mierzyła bo mówiła, że nie mierzy:baffled:
 
Justyna dla swojej Zu jestes najlepszą mamą na świecie i tak musisz mysleć a nie zadrę czać sie i obwiniać że nie rozpoznajesz sygnałów jakie daje ci córcia :tak: tak na pocieszenie to ja też nie zawsze wiem o co chodzi mojemu synusiowi a jest ostatnio bardzo niedobry i płaczliwy i czasem nawet nie umiem go uspokoić :baffled:
co do usypiania to mój Alanek robi tak samo nurkuje w poduszkę a ja się wkurzam że żuca się jak pchełka po całym łóżeczku zamiast iść spać :sorry2:
Moje malenstwo tą maścią smaruje się nóżkę lub rączkę prtzed wkłuciem i trzeba iść do pediatry po recepte na ten żel czy krem :tak: ( tak słyszałam ale nie wiem czy to chodzi dokładnie o ten co pisała Modroklejka :-p )
 
Moja Zosia, też łapie się za stópki, ale do buzi jeszcze nie umie włożyć.
Wczoraj kupiliśmy jej balonika nadmuchanego helem, przywiązałam jej go do nóżki, ale miała radochę, a my razem z nią, polecam fajna zabawa
 
reklama
problem polega na tym, że ona nie chce jeść... a;e doszłam do wniosku, że może kupa ją blokuje. tzn że już nie ma tego gdzie pomieścić... 11 dni bez - ma prawo. jak pamiętam to zwykle przed kupą ma mniejszy apetyt. Zobaczymy.

a dzisiaj byłyśmy na szczepieniu... okład nie był potrzebny... zapomniałam że mamy tylko 1 wkłuce - w rączkę.:-p darła się strasznie - ale zaniepokoiła się jak pielęgniarka już szła z igłą... ale szybko udało mi się ją uspokoić. śpiewałam jej pszczółkę maję i pomogło. ale tak mocno złapała mnie rączkami za wlosy i buzię, że ażbolało... ale jej nie odrywałam. swoja drogą to bardzo miłe uczucie (pomimo stresu bólu i strachu), że ktoś tak bardzo na mnie polega, i że jestem dla kogoś bezpieczną przystanią...:happy2:
potem płakała jeszcze jak próbowałam ją do wózka włożyć ale nie było tak źle - szybko udało się ukoić łzy. na razie śpi, oby nic jej nie było

a co do drżeń - Sara chodzi o ubytek np potasu magnezu czy żelaza. i wtedy tez mogą być drżenia... nie pytałam tej pediatry bo ona nie wie co i jak. moja wróci z urlopu to się przejdę jeszcze raz. a ceboionu nie bierze mała, bo bardzo ją brzuszek bolal, więc przeszłyśmy na witaminę d samą.
 
Do góry